Menu

Dariusz Kędziora

Książka jest rodzajem kroniki, jaką rolę odgrywa religia w czasie pandemii 2020 roku. Rozprzestrzenianie się wszelkich epidemii zawsze polegało na ograniczaniu międzyludzkich kontaktów, rezygnacji ze zbiorowych wydarzeń i przestrzeganiu podstawowych zasad higieny. Część katolickiej hierarchii reagowała, choć na ogół z niechęcią i ze zwlekaniem, apelami o wspólne bezpieczeństwo, ale było też wiele przykładów o braku wspólnej odpowiedzialności. Warto pamiętać o faktach, nawet jeśli deprecjonują one czyjąś postawę, aby pokazać, jak wyglądała rzeczywistość. Aby historia Polski nie była pełna jedynie religijnej heroiczności i składała się głównie z heroicznej walki Kościoła o wspólne dobro polskości. Aby rola Kościoła nie sprowadzała się jedynie do bohaterskich czynów katolickiej hierarchii i ponoć niezastąpionego w walce o ojczyznę polskiego kleru. Ze wstępu do książki
Książka przedstawia aspekty polskiej rzeczywistości, które są zdominowane w dużej mierze przez religię, jaka powinna być sferą życia prywatnego - od służby zdrowia po... organizacje harcerskie i leśnictwo. Nieraz są to fakty i sytuacje, o których niewiele wiadomo opinii publicznej, czego skutkiem staje się nabrzmiewanie konfliktu bynajmniej nie wyłącznie światopoglądowego, lecz także wykorzystywanie władzy państwowej dla dyskryminacji części polskiego społeczeństwa.