„Kiedy Maria Skłodowska była małą dziewczynką dużo rzeczy uczyła się w domu. Jej rodzice nie uważali, że dzieci powinny się uczyć tylko w szkole. Tato Marii, Władysław czytał jej mnóstwo książek. Później córki Marii też uczone były w domu przez różnych profesorów. Dla Marii każdy dzień był okazją do poznawania ciekawego świata. Maria lubiła pomagać ludziom. Nie lubiła za to ani biżuterii, ani pięknych ubrań, ani butów na wysokich obcasach, które porównywała do szczudeł. Maria znała pięć języków, lubiła rysować, grać na fortepianie i czytać wiersze. Mówiła, że naukowiec jest jak dziecko w zaczarowanym, bajkowym świecie. Sława i pieniądze nic dla niej nie znaczyły. Liczyło się za to ciekawe przeżycie własnego życia. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tej zwykłej i zarazem niezwykłej osobie, przeczytaj tę książkę!"