Menu

Jacek Matecki

Wydanie trzecie, zmienione. Ostrzegamy: Rosja Jacka Mateckiego wciąga! Od zaśnieżonych rozległych przestrzeni Kamczatki po pustynie Uzbekistanu, autor przemieszcza się po ogromnym rosyjskim terytorium, zwykle w bok od utartych szlaków, i swym czujnym reporterskim okiem ogląda kraj od środka. Nieważne, czy akurat odwiedza więzienie dla najcięższych przestępców zwane Białym Łabędziem, czy zagubioną w lasach mnisią pustelnię, trzy muzea poświęcone Josifowi Brodskiemu w mieście jego... zesłania czy zaułki Buchary - Matecki o każdym miejscu potrafi opowiedzieć fascynującą historię. Jego Rosja ma smak (fantastycznych, wielodaniowych posiłków albo chleba ze smalcem), zapach (kadzideł lub papierosów), a także twarz (ludzi z sercem na dłoni i zawodowych wyłudzaczy, artystów i zdegenerowanych alkoholików...). Jak pisze sam autor: Żaden ze mnie ekspert! Widziałem tylko to i owo. [...] Jedyne, co mogę, to zdać relację z kilku lat włóczęgi. Warto się powłóczyć razem z nim.
Minął rok od ukazania się głośnej książki Jacka Mateckiego Co Wy,…, wiecie o Rosji!? W tym oryginalnym reportażu, napisanym jak nikt przed nim, zdał raport z kilkuletniej włóczęgi od Kaliningradu po Kamczatkę, od Archangielska po pustynie Azji Środkowej. To miał być koniec wschodniej przygody, lecz ciągnie wilka do lasu… Wrócił i zaszył w dziwnym budynku na wschodnich stokach Uralu i przez ponad dwa miesiące z niego nie wchodził. Cóż może być takim miejscem, które jak soczewka skupia w sobie obraz wielkiego kraju? To teatr, Szanowni Państwo! Prowincjonalny teatr gdzie wystawiają Szekspira, bajki dla dzieci i coś, co podobne jest do sitkomu… Kto go tam wpuścił, aby brał udział w próbach, oglądał spektakle od kulis, bawił się na popremierowych bankietach, wyjazdach gościnnych, podsłuchiwał odprawy kierownictwa i balangował w garderobach? Poza tym wszystko o upadającym miasteczku na Uralu, o rosyjskiej cenzurze, robieniu historii na scenie, skandalu, którego nikt nie widział, reżyserze, który z miłości zepsuł własną inscenizację… To wszystko w najnowszej książce Jacka Mateckiego „Dramat Numer Trzy”.