W Polsce przyjęło się gloryfikować Powstanie Warszawskie w całości. A więc zarówno walczących w nim żołnierzy, jak i decyzję o jego wywołaniu. Są to tymczasem dwie diametralnie różne sprawy. Heroizm żołnierzy Armii Krajowej zasługuje oczywiście na wielki szacunek, ale na równie wielkie potępienie zasługuje dowództwo tej organizacji. Grupa oficerów, która wysłała naszą wspaniałą młodzież z gołymi rękami na niemieckie czołgi, wywołała katastrofę narodową o skali wręcz niewyobrażalnej. Kulisy tej nieodpowiedzialnej decyzji, które odsłania Jan Matłachowski, są po prostu szokujące. Po przeczytaniu jego znakomitej książki, naprawdę trudno zrozumieć jak to możliwe, że sprawcy Powstania Warszawskiego mają w naszym kraju ulice i pomniki.
Piotr Zychowicz