Menu

Julia Hamera

Takiego duetu jeszcze nie było. Himalaista, pierwszy zimowy zdobywca Everestu, i ekstremalny polarnik w jednej książce opowiadają o przygodach na granicy życia i śmierci, ryzyku, adrenalinie i o wyczynach, których nikt już nie powtórzy. Trzy bieguny to opowieść o pasji, ryzyku i męskiej przyjaźni   Leszek Cichy to jeden z pierwszych polskich wspinaczy. Brał udział w najważniejszych i pionierskich wyprawach, był świadkiem i uczestnikiem podboju szczytów w złotej erze polskiego himalaizmu. Wspinał się m.in. z Wandą Rutkiewicz i Krzysztofem Wielickim. W 1981 roku jako pierwszy człowiek (wraz z Wielickim) stanął zimą na najwyższym szczycie świata – Mount Evereście. Marek Kamiński – podróżnik, zdobywca, eksplorator, rekordzista Księgi Guinnessa. Samotnie osiągnął biegun południowy. Jako pierwszy człowiek dotarł na dwa bieguny w ciągu jednego roku. W 2004 roku wspólnie z Jaśkiem Melą pokonał pieszo drogę na obydwa bieguny. W książce wspomina niezwykłe wyprawy, trudną młodość, moment, w którym podjął decyzję, by zostać podróżnikiem. Szli tam, gdzie nikt inny wcześniej nie był. Trzy bieguny to niezwykła opowieść polskich zdobywców. „To opowieść o marzeniach i poszukiwaniach: celu w życiu, szczęścia, sensu, siebie... Bohaterowie szczerze dzielą się z nami czymś bardzo osobistym. Ta książka wciąga już od pierwszych stron. Bardzo Wam ją polecam.” Kinga Baranowska (himalaistka, zdobywczyni 9 ośmiotysięczników) „Takiej wiedzy o Leszku i Marku nam brakowało. Odkrywają swoje drogi na szczyt i choć ich pasje trochę się różnią, łączą je podobne emocje. Dziś dopiero poznaję, jak Leszek trafił na ścieżkę górską, mimo że znamy sie jak łyse konie!” Krzysztof Wielicki Leszek Cichy – alpinista, himalaista, uczestnik wielu polskich wypraw w górach wysokich. Od 1977 roku pracownik naukowy Politechniki Warszawskiej, po 1989 finansista i przedsiębiorca. Marek Kamiński – polarnik, podróżnik, filozof. Pierwszy na świecie zdobył w jednym roku dwa bieguny Ziemi bez pomocy z zewnątrz: 23 maja 1995 wraz z Wojciechem Moskalem dotarł na biegun północny, a 27 grudnia 1995 zdobył samotnie biegun południowy. Julia Hamera – dziennikarka, absolwentka studiów międzynarodowych na SGH. Od 2009 roku związana zawodowo z Telewizją Polsat. Autorka książki „Niech żyje Nam” o mistrzu wschodnich sztuk walki. Polecamy także inne książki o tematyce górskiej, m.in.:Skazany na góry, czy Babskie góry
Historię Nama czyta się jak legendę o współczesnym mistrzu wschodnich sztuk walki. To opowieść o dochodzeniu do siły, wynikającej także z pokory, oraz o tym, że można odnaleźć swoje miejsce na przekór ideologii, ludziom i losowi. Ubogie dzieciństwo spędzone w wietnamskiej wiosce, wyjazdy do szkoły z internatem w Chińskiej Republice Ludowej w czasach rewolucji kulturalnej, nauka wu shu, treningi wymagające wytrzymałości daleko wykraczającej poza możliwości dziesięcioletniego chłopca, reżim konfucjańskiego wychowania, konflikt zbrojny w Wietnamie, wyjazd do Polski, współpraca z polskim podziemiem, a potem emigracja do Francji – to tylko niektóre etapy zawiłego życiorysu mistrza. Ulubionym bohaterem Nama jest Małpi Król, mityczna postać, który przeciwstawia się ustalonym normom i działa wbrew zastanemu porządkowi. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ten chytry wojownik, znany ze swych akrobacji i przeżywający wiele niezwykłych przygód, znalazł swoje ucieleśnienie w bohaterze tej książki. „Chciałem zmienić nie tylko wygląd, ale także imię. To nadane mi przy urodzeniu brzmi Hai, czyli morze. Niestety sposób, w jaki wymawiali je Polacy powodował, że brzmiało jak wietnamskie „khai”, czyli cuchnący albo śmierdzący zapach moczu. Wszyscy Wietnamczycy, zwłaszcza starsi studenci, śmiali się z tego i często na mój widok zatykali sobie nos palcami, co mnie bardzo złościło. Kilka razy usłyszałem, jak Polacy śpiewają: „Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!”. Nie wiedziałem, o jakiego Nama chodzi – było to dosyć popularne wietnamskie imię. Pomyślałem sobie, że dobrze brzmi i postanowiłem, że tak właśnie będę się przedstawiał. Odtąd zostałem Namem i nikomu nie podawałem mojego prawdziwego imienia.” Nam (Hai Bui Ngoc) – mistrz chińskich sztuk walki, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Urodził się w 1957 roku w wietnamskiej wiosce Xuan Chau. Jego dzieciństwo przypadło na lata wojny. Jako dziewięciolatek rozpoczął naukę w chińskiej akademii wu shu w Nanning (Chiny). Pod koniec 1974 roku przyjechał do Polski studiować na Politechnice Gdańskiej. Niecałe trzy lata później, uciekając przed agentami wietnamskiej ambasady i groźbą deportacji, trafił do Warszawy w sam środek działań środowiska opozycyjnego. W 1982 roku wyemigrował do Francji. W 1996 roku, już jako obywatel francuski, wrócił do Polski. Gdziekolwiek mieszkał, nie przestawał praktykować i nauczać chińskich sztuk walki. Został wielokrotnym złotem medalistą Francji, a w 1995 mistrzem Europy w taijiquan. Prowadzi własną szkołę wu shu – Stowarzyszenie Chińskich Sztuk Walki Nama. Jest buddystą.