Menu

Karpa Anna

Chiny w dwa tygodnie to wyczyn raczej karkołomny. Autorki relacji w tym czasie nie tylko pokonały 8 tysięcy kilometrów między Warszawą a Szanghajem, ale jeszcze ponad 4 tysiące przejechały na miejscu. Podróżowały statkiem, szybką łodzią, komfortowym autokarem dalekobieżnym Express Liner, promem, płaskodenną łódką przypominającą gondolę, rikszą rowerową, tuk-tukiem, pociągiem w wersji „hard sleeper”, autobusem, który dawno już powinien stać w muzeum, taksówkami rekomendowanymi w przewodnikach i takimi, których podobno należy się wystrzegać, łódką bambusową z napędem na pych, autobusem nocnym z miejscami do leżenia, ekskluzywnym klimatyzowanym jeepem z wynajętym kierowcą, kolejką linową, rowerem, metrem i dwupiętrowymi autobusami miejskimi. Nocowały w miejscach o różnym standardzie i tylko jedną noc spędziły w hotelu. Zgodnie z założeniem jadały po chińsku, pałeczkami, spróbowały niezliczonej ilości nieznanych dotąd potraw, chociaż nie było w ich menu ani mózgu małpy, ani mięsa psa… chyba. Obaliły kilka mitów na temat Chin i mieszkańców tego kraju, a wiele innych zrozumiały. Anna Karpa mieszka i pracuje w Warszawie. Ukończyła bankowość w Szkole Głównej Planowania i Statystyki, ale w banku ma tylko konto. Pracuje w szkole internetowej, bo ta umożliwia jej realizację pasji, jaką są podróże. Wykonywała już swoje obowiązki zawodowe, siedząc na bosaka w kafejkach internetowych w Kambodży, Laosie, Tajlandii i Chinach czy już kompletnie obuta z laptopem podczas objazdów po krajach europejskich. Katarzyna Karpa, kiedyś dziennikarka, teraz przedsiębiorca, wydawca internetowy, social manager i szef projektów. Od małego uczestniczyła w szalonych, improwizowanych wyjazdach, potem sama takie organizowała z przyjaciółmi. Obecnie realizuje się w warszawskim Klubie Wysokogórskim. Jej pasje to oczywiście podróże, a poza tym rower, wspinaczka, turystyka górska i bieganie.
Biegaj zdrowo — na przełaj, w maratonie i do pracy! Od kilometra do maratonu, czyli pokonaj własne ograniczenia i zarażaj pasją innych Przez starty do lepszych wyników, czyli biegaj, startuj, zwyciężaj Odpoczynek tak ważny jak trening, czyli słuchaj swojego organizmu Nie każdy może biegać maratony... jeśli nie czuje takiej potrzeby. Jednak bieganie — zarówno amatorskie, rekreacyjne, jak i bardziej profesjonalne — fantastycznie działa na organizm, uzależnia, daje mnóstwo energii i poczucie mocy. Gdy zmęczona, zziajana, spocona dobiegasz w końcu do mety, fala endorfin zalewa Cię od stóp do głów i sprawia, że tryskasz humorem i radością życia. Poczuj to na własnej skórze! Katarzyna Karpa, gospodyni popularnego bloga Tak, dobiegnę!, doskonale pamięta początki swojej przygody z biegami. Jej obserwacje, porady i wskazówki mogą pomóc Ci podjąć decyzję w kwestii własnych treningów. Jak postawić na tej drodze pierwszy krok? Jak zastawić na siebie pułapki, by nie zrezygnować? Dlaczego nie warto unikać treningu nawet przy złej pogodzie? Jak biegać zdrowo? Jak nie nudzić się w czasie biegów? Sięgnij po tę książkę, a przekonasz się, że bieganie to sposób na życie — pełne, intensywne, emocjonujące. Dowiesz się stąd, jakie rodzaje biegów organizowane są w Polsce i jakich wrażeń potrafią dostarczyć. Zobaczysz, jak sensownie przygotować się do startu i przeżyjesz wraz z autorką (na wesoło) jej udane i mniej udane biegi. Czytaj, śmiej się i biegaj! Z mamą na start — wciąganie w biegi rodziny i znajomych Bieganie nie jest nudne — biegi górskie, w terenie, maratony na orientację Wybieranie sprzętu i ubrania — buty, biustonosz, spodnie, koszulka Brzydka pogoda i dobre ubranie — podstawy filozofii biegania Wybieranie miejsca dla siebie — asfalt kontra teren Motywacja – klucz do wszystkiego Rejestrowanie treningów sposobem na motywację Pierwszy w życiu start — przygotowania Bieganie a jedzenie — zdrowa dieta dla biegacza Odpoczynek — nieprzeceniona wartość snu Rozsądnie z bieganiem — postawa, błędy, ryzyko kontuzji Zrób życiówkę w swoim tempie!