Ten zbiór tekstów, na który składają się: eseje, felietony, recenzje książek i artykuły, a nawet „rozprawy” filozoficzno-pedagogiczne, (w części już publikowane w prasie) powstał z wagi, jaką przywiązuję do postawy proświeckiej. Fakty, które inspirowały mnie do ich szerszego zaprezentowania to po pierwsze niezgoda na prowadzoną klerykalizację życia publicznego, po drugie chęć aktywnego włączenia się w obronę laickiego oblicza mojego kraju, gdzie każdy będzie czuł się jak u siebie. Mam nadzieję, że ta tematyka będzie dla wielu czytelników inspirującym spojrzeniem, bo dzielę się tu prywatnym życiem świeckiego humanisty i mądrymi ideami głoszonymi przez propagatorów tych idei. Fragment I Jakie możliwości wykorzystuję? Mogę jasno stwierdzić, że próbowałem wielu działań. Poza publicystyczną krytyką: hipokryzji władzy, która za nic ma prawne wyznaczniki; indoktrynacji prowadzonej na dzieciach w państwowym szkolnictwie i presji wywieranej na ich rodzicach do życia według nakazów Kościoła, pokazuję postawy humanistów świeckich jako inną twarz człowieczeństwa. […] uważam siebie za „kulturowego secesjonistę”, bo zawłaszczające działania religijnych dominatorów wpędzają mnie w jednowymiarowy świat. Nie chcę należeć do takiej kultur. Jak dostrzegam – wielu dziś podobnie się separuje. Fragment II Mówiąc o krytycznym myśleniu, o rozumnej wolności, nie mówimy o myśleniu automatycznym, z którym mamy najczęściej do czynienia, a o myśleniu racjonalnie argumentowanym. Ono w głównej mierze opiera się na szacowaniu prawdopodobieństwa. Podstawą jest tu zadawanie właściwych pytań. Człowiek myślący pyta: „Czy na pewno tak…?, Czy na pewno to…? Mądre jest odpowiedzenie sobie lub w rozmowie z interlokutorem: „A skąd to wiesz, z jakich źródeł czerpiesz pewność?”.