Nasz kraj dzieli się głównie na tych, którzy przy wyjściu Polski z UE gotowi są uciekać z kraju, oraz tych, którzy są gotowi do podobnych frustracji, jeżeli władza RP będzie nas nadal w tej UE trzymać. Skąd ten podział? Czyż nie z negatywnych cech wspólnych? Polacy nie znają i nie szanują swoich praw. Nie rozumieją gospodarki i systemu fiskalnego. Myślą, że pieniądze są z bankomatu, lub szukają ich tam, gdzie ich nie ma, a nie tam, gdzie one są. W sensie faktycznym wystarcza im to, co mają. Skromność? Poczucie własnej małości? Brak świadomości, co im się należy? Nie ma to znaczenia. „Nie chcesz pieniędzy – to nie będziesz ich miał”. Wystarczy wklepać im ideologię, a poprą wszystko. Myślicie, że zawsze nakarmicie się ideologią? Naprawdę? Życie to nie constans – albo chcesz więcej, albo dostaniesz mniej. Ideologia ma sprawić, abyście chcieli mniej, a cieszyli się zmianami. Świat nie potrafi żyć bez wojen: mordy, czystki, faszyzm, komunizm, wojny domowe. Świat zawsze się radykalizował. Radykalizuje się i teraz. Dlatego żyjecie w kłótniach, choć nie rozumiecie nawet słów, o które się spieracie. I w tych warunkach musimy się odnaleźć my. Przedsiębiorcy. Jeżeli szukasz przekazu, którego nie ma w mediach – to sięgnąłeś po właściwą książkę. Jeżeli szukasz propagandy – nie męcz się. Kup sobie świerszczyk albo włącz TV. Będziesz miał taniej.