Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Akceptacja Pełni Znaczenie słów Ewangelii Tomasza

Jan Gałuszkiewicz

Akceptacja Pełni Znaczenie słów Ewangelii Tomasza

17,64

 

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że każdy z nas, przynajmniej tak myślę, miał mnóstwo podpowiedzi od życia, aby zmienił kurs swojego tworzenia dnia jutrzejszego. Pytanie, czy wsłuchał się w takie sugestie. Może to, co przeczytacie w tej książce pomoże wam w innym spojrzeniu na ludzi i świat, nie tylko duchowy i zrozumieniu, że wszystko jest jedną całością i niczego nie należy oddzielać od pozostałych wytworów naszego tworzenia. Nie ocenianie zła czyni, że odwet topnieje, a zło się pomniejsza. Z czasem zło zaczyna tworzyć się, jawić w naszej rzeczywistości jako coś, co nazwałbym słabszego oddziaływania, a to sprawia, że więcej widać dobra i ta właśnie rzeczywistość zaczyna tworzyć się jako ta przemieniona, w ten sposób buduje się inna rzeczywistość, a ludzie w niej są mniej małostkowi. Można by rzec, że jest to droga, w której nie przemienia się zła siłą, czyli złem, lecz dobrem, bo nie tworzymy energii presji czy odwetu i nie tworzymy ciśnienia. Rzeczywistość staje się spokojniejsza, bo zaczynamy emanować spokojem.

Tego właśnie spokoju wszystkim życzę, a tym, którzy będą próbowali uspokoić swoją rzeczywistość i będą szukać pomocy w argumentach płynących z tych rozmyślań będzie spełnieniem idei dla której powstała ta książka.

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że każdy z nas, przynajmniej tak myślę, miał mnóstwo podpowiedzi od życia, aby zmienił kurs swojego tworzenia dnia jutrzejszego. Pytanie, czy wsłuchał się w takie sugestie. Może to, co przeczytacie w tej książce pomoże wam w innym spojrzeniu na ludzi i świat, nie tylko duchowy i zrozumieniu, że wszystko jest jedną całością i niczego nie należy oddzielać od pozostałych wytworów naszego tworzenia. Nie ocenianie zła czyni, że odwet topnieje, a zło się pomniejsza. Z czasem zło zaczyna tworzyć się, jawić w naszej rzeczywistości jako coś, co nazwałbym słabszego oddziaływania, a to sprawia, że więcej widać dobra i ta właśnie rzeczywistość zaczyna tworzyć się jako ta przemieniona, w ten sposób buduje się inna rzeczywistość, a ludzie w niej są mniej małostkowi. Można by rzec, że jest to droga, w której nie przemienia się zła siłą, czyli złem, lecz dobrem, bo nie tworzymy energii presji czy odwetu i nie tworzymy ciśnienia. Rzeczywistość staje się spokojniejsza, bo zaczynamy emanować spokojem.

Tego właśnie spokoju wszystkim życzę, a tym, którzy będą próbowali uspokoić swoją rzeczywistość i będą szukać pomocy w argumentach płynących z tych rozmyślań będzie spełnieniem idei dla której powstała ta książka.



Autor

Kos
Oprawa miękka

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-764-9220-9

Liczba stron: 150

Format: 14.5x20.5cm

Cena detaliczna: 30,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...