Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Jan Paweł II w Szczecinie Przygotowania do wizyty, jej przebieg i przesłanie

Wejman Grzegorz

Jan Paweł II w Szczecinie Przygotowania do wizyty, jej przebieg i przesłanie

24,39

 

Zanim Jan Paweł II przyjechał do Szczecina 11 czerwca 1987 r., miał okazję jeszcze przed rozpoczęciem swojego pontyfikatu kilkukrotnie nawiedzić Pomorze Zachodnie. Był miłośnikiem wszystkiego, co miało jakikolwiek związek z naturą i przyrodą. Szacuje się, że odbył około 25 spływów kajakowych po polskich rzekach. Przynajmniej tak twierdzą znawcy jego życia i działalności. Pod tym względem korzystał także z uroków zachodniopomorskiej ziemi. Na przełomie lipca i sierpnia 1955 r. płyną rzeką Drawą, a w 1961 r., już jako biskup krakowski, pojawił się w okolicach Czaplinka, gdzie siedząc wygodnie w kajaku, podziwiał widoki rozciągające się nad górną Drawą i Piławą. Warto jednak wspomnieć, że pomiędzy jednym a drugim spływem odwiedził Szczecin. Wizyta miała charakter prywatny i związana była z udzieleniem sakramentu małżeństwa Irenie Małowskiej i Maciejowi Krobickiemu, którzy poznali Karola Wojtyłę podczas studiów w Krakowie, gdy należeli do duszpasterstwa akademickiego. Uroczystość odbyła się w kościele Królowej Korony Polskiej 15 czerwca 1959 r.
W historiografii Kościoła katolickiego jest wiele opracowań poświęconych pielgrzymkom Jana Pawła II do Polski, zarówno w ujęciu ogólnopolskim, jak i regionalnym. Uwagę przykuwają nie tylko obszerne syntezy, w których wątek papieski ukazany został w szerszym kontekście relacji państwo–Kościół, ale również edycje źródeł. Pod tym względem Pomorze Zachodnie nie wypada gorzej od innych regionów Polski. Jedyna wizyta Ojca Świętego w Szczecinie, do której doszło 11 czerwca 1987 r., doczekała się wielu publikacji . Rodzi się pytanie, skoro jest tak wiele prac poświęconych pielgrzymce Jana Pawła II do Szczecina, to z jakiego powodu zdecydowano się na wydanie kolejnej? W tym wypadku nie chodzi tylko o to, że dotychczas nie powstała jeszcze monografia na ten temat i niniejsza ma na celu wypełnienie tej luki. Zasadniczym powodem napisania tej książki jest decyzja metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgi o udostępnieniu wszystkich dokumentów powstałych w związku z przygotowaniami do papieskiej wizyty, aktualnie przechowywanymi w Archiwum Kurii Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej w Szczecinie. Dotychczas ten ciekawy materiał historyczny był wykorzystywany w niewielkim stopniu. Pojedyncze dokumenty wyzyskano przy okazji pisania artykułów naukowych lub popularnonaukowych, jednak nigdy w tak dużym stopniu jak przy opracowaniu tejże monografii.

IPN
Oprawa miękka

Wydanie: 1

Liczba stron: 224

Format: 16.8x24.0cm

Cena detaliczna: 45,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...