Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi

Kot Nieteraz

Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi

7.5

(153 ocen) wspólnie z

24,74

 

Na odwieczne pytanie filozoficzne – KOT CZY PIES – odpowiedź jest jedna:
TAK.


KOT: Typowi ludzie. Potykają się o rzeczy, w ogóle nie wiedzą, do czego służy ogon, i ciągle wychodzą na bezsensowne spacery z psem. A mogliby w tym czasie głaskać kota! Dobrze jest zadawać się na co dzień z kimś mądrzejszym od siebie. To rozwija.

Starałem się pozbyć psa, ale okazało się, że ludzie są do niego uwiązani. Nie zamierzam ich jednak oddawać! A już na pewno nie komuś, kto potrafi dbać tylko o to, żeby ich twarze były dobrze wylizane.

Mam tylko jedno wyjście: wytresować psa!

PIES: Moje życie jest piękne. Mam ludzi, a oni mnie. Kocham swoich ludzi. Robię z nimi rzeczy i wszyscy jesteśmy szczęśliwi.

Chyba zapomniałem wspomnieć – jest jeszcze kot. Nazywa się Potem albo Kiedyindziej, jakoś tak. Właśnie wpadł w moją miskę z żarciem.


Jeśli kochasz koty, dzięki tej książce utwierdzisz się w przekonaniu, że to NAJWSPANIALSZE ZWIERZĘTA NA ŚWIECIE. Chyba że kochasz psy, to z książki się dowiesz, że NAJLEPSZE, CO MOŻNA ZROBIĆ W ŻYCIU, TO PRZYGARNĄĆ PSA!

„Budzę się rano, przeciągam, ziewam pięknie i otwieram oczy. Promienie słońca muskają mnie po pyszczku zachęcająco. Zapachy z kuchni łaskoczą w nosek. To będzie dobry dzień. Jestem wypoczęty i pełen entuzjazmu. DZIŚ WYPROWADZĘ TEGO PSA NA LUDZI. Bierzmy się do pracy. Przede wszystkim muszę być pierwszy podczas… podczas…
Dobra, nieważne, właśnie sobie uświadomiłem, że to nie jest żaden optymistyczny poranek, tylko popołudnie po tym, jak się PRZEŻARŁEM, ZWYMIOTOWAŁEM I PADŁEM ZE ZMĘCZENIA W KĄCIE. Mój zapał trochę ostygł, przyznaję. Szczególnie że pies beztrosko sobie piesuje po całym mieszkaniu i zdaje się nic sobie nie robić ze swojej tresury. Ale niedoczekanie twoje, PSIE! Jeśli się poddam, to nie nazywam się Nieteraz!” (fragment książki)


KOT: Kontynuuję swój plan pt. „BYĆ DOBRYM DLA PSA”. Idzie nieźle.
PIES: Kot się dziwnie zachowuje ostatnio…
KOT: Dziś rano to JA jego obudziłem ROZKOSZNYM MRUCZENIEM.
PIES: Zawsze się zachowywał dziwnie, ale teraz to już przesada.
KOT: Można by powiedzieć, że go UWODZĘ.
PIES: NA PEWNO czegoś ode mnie chce, ale nie wiadomo czego. W każdym razie jest w tym zupełnie nieznośny.
KOT: Do południa bawiliśmy się piłką. Myślę, że ZACIEŚNIAMY WIĘŹ.
PIES: Ten drań zgubił moją piłkę.
KOT: A tam zaraz zgubił… Schowałem.
(fragment książki)

Znak JednymSłowem
Oprawa miękka

Wydanie: Pierwsze

ISBN: 978-83-240-7359-7

Liczba stron: 320

Znak JednymSłowem

Format: 160x200mm

Cena detaliczna: 44,99 zł

Rok wydania: 2021

Ebook i Audiobook dostępny na

Kup ebooka

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...