Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Książka w której zdecydowanie może zatopić się każdy. Mimo tego, że skierowana jest do młodszych czytelników, to mnie również wciągnęła ona bezgranicznie i zapewniła wspaniałą rozrywkę na wieczór. Nie spodziewałam się, że wydawać by się mogło tak prosta i zwykła historia wywoła u mnie tak dużo różnych emocji i tak bardzo mnie do siebie przekona.Tytułową Kudłatą poznajemy, gdy jeszcze jest szczeniakiem. Od małego wyróżnia się z tłumu i jest wyjątkową psiną. To właśnie tak woła na nią dziadek i imię zdecydowanie od razu do niej pasuje! Książka to spojrzenie na życie z perspektywy psa. Bardzo ciekawy zabieg, który daje nam tutaj autorka to ukazanie emocji, jakie ma zwierzę, oraz jakie problemy i troski on przeżywa. Życie Kudłatej od samego początku było ciężkie i musiała zmagać się w wieloma trudnościami. To na pewno nie jest lekka książka o beztroskim życiu! Jest to powieść pełna emocji, uwypuklająca problem brzydkiego kaczątka i trudnej relacji psa z ludźmi. Zdecydowanie wzbudzi w nas ona wiele empatii i nie przejdziemy obok niej obojętnie. Jest to również książka o opiece, szacunku i o bezgranicznej miłości. Przepiękna i bardzo wartościowa powieść!