To jest spacerowy przytrafialnik, czyli książka, w której możecie zobaczyć, jak przedziwne i prześmieszne rzeczy przytrafiają się psio-ludzkim tandemom.
Wszyscy sobie gdzieś zmierzamy, czasami wiemy gdzie, czasami zupełnie nie. Wszystkim zdarzają się nieporozumienia, zabawne przygody, epizody tak głupie, że wstyd komuś opowiedzieć. W każdym z nas jest przecież i mądrość, i głupość.
Zanim wypracujemy sobie wspólny spacerowy rytm, potkniemy się śmierdylion razy: czasem o pieska, czasem o własne nogi. Tylko ten, kto nie chodzi, nigdy się nie potyka. Poprawiamy więc koronę czy też obrożę, otrzepujemy się z kurzu – i idziemy dalej.
Kto ma przygody, ten zawsze młody! Szypciej! Hyżej! Premdzej!