Dedal i Ikar Clotilde Bruneau Książka
Wydawnictwo: | Egmont |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 56 |
Format: | 22.5x29.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Dedal i Ikar
Wydawnictwo: | Egmont |
EAN: | 9788328152328 |
Autor: | Clotilde Bruneau |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Liczba stron: | 56 |
Format: | 22.5x29.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2021-09-29 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Story House Egmont Sp z o.o. ul. Inflancka 4c 00-189 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Dedal i Ikar
Inne książki Clotilde Bruneau
Oceny i recenzje książki Dedal i Ikar
Jakoś wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że postać Dedala wiąże się z kilkoma popularnymi greckimi mitami. W komiksie zobaczymy więc nie tylko lot i fatalny upadek Ikara, ale też zrodzenie Minotaura, stworzenie labiryntu na Krecie i pomoc Ariadnie w ucieczce z niego. Przy okazji scen z Pazyfae, która autentycznie pokochała byka i miała ochotę na spółkowanie z nim, zaczęłam się zastanawiać, kto postanowił uczyć mitologii greckiej w szkole podstawowej... Przecież nawet dorosły może się nabawić traumy!Wizualnie ten komiks to uczta dla oczu. Jest bardzo kolorowy, idealnie oddaje ciepły grecki klimat, barwy są nasycone. Każdy z mężczyzn jest przystojny, a kobiety piękne i hojnie obdarzone w typowo amerykański sposób. Fabuła toczy się w równym tempie, wszystko jest zrozumiałe na tyle, na ile pozwalają na to same mity. Dobrze i szybko się to czytało.Główna historia kończy się w momencie upadku Ikara do morza, potem zaczyna się krótki dodatek. Na plus zasługuje umieszczenie kilku ilustracji przedstawiających omawiane mity w tradycyjnym malarstwie. Trochę zawiodłam się na posłowiu Luca Ferry'ego. Jest on francuskim profesorem i, według opisu na okładce, miał przedstawić "szczegółową analizę aspektu filozoficznego" oraz znaczenie kulturowe. Niestety ograniczył się wyłącznie do streszczenia i to nawet podwójnego, bo raz opowiada o wszystkim własnymi słowami, a potem robi to jeszcze raz cytując starożytne źródła. Come on, skoro czytelnik dotarł do tego miejsca, tzn. że przeczytał komiks i wie, o co chodzi, tak...?Ogólnie komiks mi się podobał, miło było przypomnieć sobie tę kultową historię po latach i to w takiej formie. Trochę szkoda, że nie było obiecanej analizy, na którą szczególnie się nastawiłam. Polecam mimo wszystko, mam teraz ochotę na kolejne tytuły z serii!
Jakoś wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że postać Dedala wiąże się z kilkoma popularnymi greckimi mitami. W komiksie zobaczymy więc nie tylko lot i fatalny upadek Ikara, ale też zrodzenie Minotaura, stworzenie labiryntu na Krecie i pomoc Ariadnie w ucieczce z niego. Przy okazji scen z Pazyfae, która autentycznie pokochała byka i miała ochotę na spółkowanie z nim, zaczęłam się zastanawiać, kto postanowił uczyć mitologii greckiej w szkole podstawowej... Przecież nawet dorosły może się nabawić traumy!Wizualnie ten komiks to uczta dla oczu. Jest bardzo kolorowy, idealnie oddaje ciepły grecki klimat, barwy są nasycone. Każdy z mężczyzn jest przystojny, a kobiety piękne i hojnie obdarzone w typowo amerykański sposób. Fabuła toczy się w równym tempie, wszystko jest zrozumiałe na tyle, na ile pozwalają na to same mity. Dobrze i szybko się to czytało.Główna historia kończy się w momencie upadku Ikara do morza, potem zaczyna się krótki dodatek. Na plus zasługuje umieszczenie kilku ilustracji przedstawiających omawiane mity w tradycyjnym malarstwie. Trochę zawiodłam się na posłowiu Luca Ferry'ego. Jest on francuskim profesorem i, według opisu na okładce, miał przedstawić "szczegółową analizę aspektu filozoficznego" oraz znaczenie kulturowe. Niestety ograniczył się wyłącznie do streszczenia i to nawet podwójnego, bo raz opowiada o wszystkim własnymi słowami, a potem robi to jeszcze raz cytując starożytne źródła. Come on, skoro czytelnik dotarł do tego miejsca, tzn. że przeczytał komiks i wie, o co chodzi, tak...?Ogólnie komiks mi się podobał, miło było przypomnieć sobie tę kultową historię po latach i to w takiej formie. Trochę szkoda, że nie było obiecanej analizy, na którą szczególnie się nastawiłam. Polecam mimo wszystko, mam teraz ochotę na kolejne tytuły z serii!