Jest rok 2380 i kadeci, którzy ukończyli Akademię Aurora otrzymują swoje pierwsze przydziały. Najlepszego ucznia akademii, Tylera Jonesa, dzieli tylko krok od wyboru drużyny swoich marzeń, ale z powodu uporczywej skłonności do szalonych aktów heroizmu ląduje z wyrzutkami, których nikt inny w nie chciał: zarozumiałą dyplomatką, która ma czarny pas w sarkazmie socjopatyczną oficer naukową, która lubi strzelać do współlokatorów przemądrzałym geniuszem inżynierii, który ma pretensje do całej Galaktyki wojownikiem z obcej rasy, który nie panuje nad gniewem zadziorną pilotką, która absolutnie nie leci na dowódcę drużyny – na wypadek gdyby was to ciekawiło. Jednak to drużyny jest największym problemem Tya, tylko Aurora OMalley, dziewczyna, którą właśnie uratował z przestrzeni między wymiarami. Spędziła w kriokapsule dwieście lat i teraz nie potrafi się odnaleźć. Może jednak okazać się katalizatorem, który wznieci wojnę tlącą się od miliona lat, a składająca się z nieudaczników, wyrzutków i przypadków dyscyplinarnych drużyna Tylera może być ostatnią nadzieją Galaktyki. Tylko bez paniki!