Dwuświat. Księga III - Tymczas W. & W. Gregory Książka
Wydawnictwo: | Opener |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 516 |
Format: | 14.6x21.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Dwuświat. Księga III - Tymczas
Wydawnictwo: | Opener |
EAN: | 9788367837002 |
Autor: | W. & W. Gregory |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 516 |
Format: | 14.6x21.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Opener Wojciech Wolnicki Górnicza 9D 44-145 PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Dwuświat. Księga III - Tymczas
Inne książki W. & W. Gregory
Inne książki z kategorii Fantastyka
Oceny i recenzje książki Dwuświat. Księga III - Tymczas
Kurcze, ale dałam się porwać historii. Momentami było tu straszniej niż u Czornyja i Kinga razem wziętych. Autor stosuje technikę ogromnego stresu i wyczekiwania. Gra na naszych emocjach poruszając temat dziecka odebranego matce. Jest przy tym dokładny, opisuje jak przeraźliwie płacze, jak czuje się oszołomione rozstaniem z matką, która poturbowana straciła przytomność. Były takie momenty, kiedy bałam się, że nie dam rady jej przeczytać, że emocjonalnie nie podołam. Robiłam wtedy kilku minutową przerwę, po czym z wielką zachłannością połykałam kolejne strony wierząc, że coś musi się wydarzyć, bo inaczej się oszaleje. Następnie, kiedy pojawia się postać, która brzydko pachnie, robi się ponownie sztywno i wyczekująco, bo nie wiemy czego możemy się po niej spodziewać. Każdy, kto się ukazuje jest zobrazowany jako osoba charakterystyczna z możliwością zachowania w dwojaki sposób. Dlatego też tak trudno przewidzieć, co stanie się dalej. Na szczęście kobiecie i dziecku udaje się uciec, ale czy faktycznie spodziewała się tego, co się dalej wydarzyło?W opowieści autor serwuje nam dwa światy, jeden Inko, w którym nastąpiła zmiana panującej i która chytrze zmieniła panujące tam zasady tak, by każdy był jej oddany i nie miał możliwości przeciwstawienia się. Cel był mocno zamierzony i nawet my to widzimy, choć lud pozostaje jedynie zdziwiony, bez wglądu w jej powody. W drugim świecie Floris poznajemy właśnie Jasmine o której wspomniałam wam wcześniej. Nie ważne co by tłumaczyła, nawet zdradza jak się nazywa, jednak nikt jej w to nie wierzy. Dziwnym trafem prawie każdy pragnie ją zabić. Uważają, że jej syn ma tajemniczą chorobę i najlepiej gdyby zdechł. Te opisy były tu bardzo okrutne, wyrażali się w sposób wulgarny, poniżający. Widać, że nie należą do inteligentnych postaci, gdyż boją się tego, czego nie rozumieją. Im dalej, tym bardziej widzimy, że wojna między tymi dwoma światami jest nie unikniona. Jak zatem zakończą się ich spory? Kto przetrwa, a kto polegnie?Bądźcie pewni, że nie jest to zwyczajna fantastyka. Sama opowieść ma 516 stron z mniejszym drukiem, ale zainteresowanie nasze nie ma granic. Zachęcam byście weszli do dwuświata od części pierwszej, a sami przyznacie, że lektury są warte poświęconego czasu:-)
Kurcze, ale dałam się porwać historii. Momentami było tu straszniej niż u Czornyja i Kinga razem wziętych. Autor stosuje technikę ogromnego stresu i wyczekiwania. Gra na naszych emocjach poruszając temat dziecka odebranego matce. Jest przy tym dokładny, opisuje jak przeraźliwie płacze, jak czuje się oszołomione rozstaniem z matką, która poturbowana straciła przytomność. Były takie momenty, kiedy bałam się, że nie dam rady jej przeczytać, że emocjonalnie nie podołam. Robiłam wtedy kilku minutową przerwę, po czym z wielką zachłannością połykałam kolejne strony wierząc, że coś musi się wydarzyć, bo inaczej się oszaleje. Następnie, kiedy pojawia się postać, która brzydko pachnie, robi się ponownie sztywno i wyczekująco, bo nie wiemy czego możemy się po niej spodziewać. Każdy, kto się ukazuje jest zobrazowany jako osoba charakterystyczna z możliwością zachowania w dwojaki sposób. Dlatego też tak trudno przewidzieć, co stanie się dalej. Na szczęście kobiecie i dziecku udaje się uciec, ale czy faktycznie spodziewała się tego, co się dalej wydarzyło?W opowieści autor serwuje nam dwa światy, jeden Inko, w którym nastąpiła zmiana panującej i która chytrze zmieniła panujące tam zasady tak, by każdy był jej oddany i nie miał możliwości przeciwstawienia się. Cel był mocno zamierzony i nawet my to widzimy, choć lud pozostaje jedynie zdziwiony, bez wglądu w jej powody. W drugim świecie Floris poznajemy właśnie Jasmine o której wspomniałam wam wcześniej. Nie ważne co by tłumaczyła, nawet zdradza jak się nazywa, jednak nikt jej w to nie wierzy. Dziwnym trafem prawie każdy pragnie ją zabić. Uważają, że jej syn ma tajemniczą chorobę i najlepiej gdyby zdechł. Te opisy były tu bardzo okrutne, wyrażali się w sposób wulgarny, poniżający. Widać, że nie należą do inteligentnych postaci, gdyż boją się tego, czego nie rozumieją. Im dalej, tym bardziej widzimy, że wojna między tymi dwoma światami jest nie unikniona. Jak zatem zakończą się ich spory? Kto przetrwa, a kto polegnie?Bądźcie pewni, że nie jest to zwyczajna fantastyka. Sama opowieść ma 516 stron z mniejszym drukiem, ale zainteresowanie nasze nie ma granic. Zachęcam byście weszli do dwuświata od części pierwszej, a sami przyznacie, że lektury są warte poświęconego czasu:-)