Jak tata przemierzał Afrykę Ota Pavel Książka

Jak tata przemierzał Afrykę
47,25 zł
63,00 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: Czuły Barbarzyńca Press
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 110
Format: 12.5x19.5
Rok wydania: 2016
Zobacz więcej
W wydanym pośmiertnie tomie opowiadań czeskiego prozaika i dziennikarza Oty Pavla (1930–1973) Jak tata przemierzał Afrykę odnaleźć można wątki znane z jego książek Śmierć pięknych saren i Jak spotkałem się z rybami: to humorystyczno-nostalgiczne obrazki z czasów dzieciństwa autora, sugestywnie odmalowywane perypetie jego ojca, fascynacja sportem, górami i ludźmi, którzy w spotkaniach z naturą odnajdują życiową harmonię.

Szczegółowe informacje na temat książki Jak tata przemierzał Afrykę

Wydawnictwo: Czuły Barbarzyńca Press
EAN: 9788362676538
Autor: Ota Pavel
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa (miękka)
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 110
Format: 12.5x19.5
Rok wydania: 2016
Język wydania: polski

Podobne do Jak tata przemierzał Afrykę

Nowość
Nowość
Nowość

Inne książki Ota Pavel

Inne książki z kategorii Powieści i opowiadania

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Jak tata przemierzał Afrykę

Średnia ocen:
7.19 /10
Liczba ocen:
469
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

02/02/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie oglądam telewizji, nawet nie wiem, kiedy moi chłopcy ją włączają. Nie potrzebuję jej, tak jak nie potrzebowali jej ludzie przed stu laty. Boję się, żebym się od niej nie uzależnił, nie chcę, żeby mi dyktowała i zabierała czas: kocham swoją wolność i lubię wybierać.***Ciepło i pogoda ducha jakie wypływa z każdego zdania w opowiadaniach autora ŚMIERCI PIĘKNYCH SAREN spokojnie może być stawiane za wzorowy przykład optymizmu życiowego. I dobrze, że tak jest. Że można zauważyć dokładnie te cechy w jego półbaśniowych opowieściach, gdzie świat prawdziwy i wspomnienia mieszają się z tym co być mogło i tym, co zdarzyć się nie miało prawa.Jedyny cień, jaki pojawia się w tych historiach, to pamięć - że jego pisanie to terapia. Możliwość utrzymania się w stanie życia, linia obrony przed światem, który przerósł człowieka, stłamsił go i odebrał prawo do istnienia na równi z innymi.Może dlatego Ota był w stanie zauważyć rzeczy, na które po prostu nie mamy już czasu. Dobrze, że zapisał to dla nas.Zbieram stare przedmioty. Mam ich kilka. Po starych przedmiotach widzę jak ludzie dawniej pracowali, jak poważnie traktowali to, co robią, i jaką wielką i szczerą musieli mieć duszę.***Była piękna jesień, taka jesień, kiedy jabłka mają barwę złota, a śliwki niebieskiego srebra, i jest tak ciepło, że na szyi możecie sobie zawiązać babie lato zamiast chustki. I jeszcze zrobić supeł.https://cyganblog.wordpress.com/2016/07/11/pan-ota-pavel/

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Nie oglądam telewizji, nawet nie wiem, kiedy moi chłopcy ją włączają. Nie potrzebuję jej, tak jak nie potrzebowali jej ludzie przed stu laty. Boję się, żebym się od niej nie uzależnił, nie chcę, żeby mi dyktowała i zabierała czas: kocham swoją wolność i lubię wybierać.***Ciepło i pogoda ducha jakie wypływa z każdego zdania w opowiadaniach autora ŚMIERCI PIĘKNYCH SAREN spokojnie może być stawiane za wzorowy przykład optymizmu życiowego. I dobrze, że tak jest. Że można zauważyć dokładnie te cechy w jego półbaśniowych opowieściach, gdzie świat prawdziwy i wspomnienia mieszają się z tym co być mogło i tym, co zdarzyć się nie miało prawa.Jedyny cień, jaki pojawia się w tych historiach, to pamięć - że jego pisanie to terapia. Możliwość utrzymania się w stanie życia, linia obrony przed światem, który przerósł człowieka, stłamsił go i odebrał prawo do istnienia na równi z innymi.Może dlatego Ota był w stanie zauważyć rzeczy, na które po prostu nie mamy już czasu. Dobrze, że zapisał to dla nas.Zbieram stare przedmioty. Mam ich kilka. Po starych przedmiotach widzę jak ludzie dawniej pracowali, jak poważnie traktowali to, co robią, i jaką wielką i szczerą musieli mieć duszę.***Była piękna jesień, taka jesień, kiedy jabłka mają barwę złota, a śliwki niebieskiego srebra, i jest tak ciepło, że na szyi możecie sobie zawiązać babie lato zamiast chustki. I jeszcze zrobić supeł.https://cyganblog.wordpress.com/2016/07/11/pan-ota-pavel/

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość