Menu

Jaroslav Hašek

Jaroslav Hašek (1883-1923) - dziennikarz, felietonista i satyryk, żołnierz o mało walecznym usposobieniu, bywalec knajp, urzędnik bankowy, poeta, anarchista, bolszewik - tak pokrótce wygląda biografia jednego z największych prozaików XX wieku. Trudno jednak oddzielić od niej liczne legendy i anegdoty, których twórcą był najczęściej sam Hašek. Autor opowiadań i humoresek zasłynął dzięki postaci rubasznego Szwejka, króla wszystkich kpiarzy. Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej powstawały jako powieść w odcinkach, publikowana na łamach jednego z czasopism. Przetłumaczone na 55 języków, doczekały się licznych ekranizacji i adaptacji scenicznych, a sam Jozef Szwejk z antybohatera literackiego awansował na bohatera naszych czasów. Cesarz cyganerii, anarchista z charakteru obdarzony wisielczym poczuciem humoru, bohater i autor w jednym, pokazał, że jedyną metodą walki z absurdem świata jest szyderstwo i kpina.
Twórca Szwejka i jego praskie perypetie Przez pół wieku należała do legendy biograficznej Haška. Sam wiekopomny fakt „założenia” nowej partii, która wzięła udział w rozpisanych właśnie wyborach uzupełniających, wystawiając samodzielnego kandydata (Haška oczywiście), miał miejsce w roku 1911. Ale osnuta wokół niego „historia”, znana przez długie lata jedynie z literackiej plotki i anegdoty oraz z tu i ówdzie drukowanych fragmentów, została po raz pierwszy wydana w formie książkowej dopiero w 1963 roku. Wbrew tytułowi sugerującemu „naukowy” charakter dzieła i niezależnie od uczonego wstępu, parodiującego naukowe wprowadzenie do problemu, książka jest właściwie cyklem opowiadań z życia praskiej bohemy początku XX wieku. Jak niemal cała nowelistyka Haška mają one w znacznej mierze charakter autobiograficzny, opisują prawdziwe zdarzenia i prawdziwe osoby. Hašek nie stosuje tu kamuflażu ani formuły o przypadkowym podobieństwie sytuacji i osób. Wprost przeciwnie — z ostentacją podkreśla, że pisze wprost z życia.
Klasyka literatury w nowej edycji to znakomity pretekst, by powrócić do dzieł wybitnych i ważnych – przypomnieć je sobie, przeżyć i zinterpretować na nowo lub odkryć, czytając po raz pierwszy. Seria obejmuje arcydzieła polskiej i światowej literatury pięknej – utwory, które mimo upływu lat wciąż zachwycają, intrygują, wzruszają i skłaniają do refleksji.
Gdy w wieku 32 lat, dość jak na swój wiek schorowany, mający fatalną opinię pijusa i obiboka „jednoroczny ochotnik” (absolutnie nie był zresztą ochotnikiem, tak po prostu nazywano przymusowych rekrutów mających szansę na stopień oficerski) Jaroslav Hašek (1883-1923) przybył do koszar w Czeskich Budziejowicach, nikt nie mógł się spodziewać, jak genialnie to zaowocuje. Prowadzący wcześniej nieustabilizowaną egzystencję wesołego pijaka, bohatera skandali, bon vivanta, początkującego pisarza, twórcy kabaretu, dziennikarza piszącego o zwierzętach (często je zmyślał!), jednego z założycieli Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa, Hašek, w „cudowny” sposób odnalazł się w cesarsko-królewskiej armii i pokonał ją siłą ludowej, czeskiej rubaszności, jej antymilitaryzmem i skłonnością do anarchizmu. Owocem zaś stały się „Przygody dobrego wojaka Szwejka w czasie wojny światowej”, przełożone na blisko sześćdziesiąt języków, adaptowane przez teatr i kino. Książka nie tyle nawet należy do kanonu literatury, co kanon ten określa: inspiruje autorów niezliczonych pastiszów, speców od marketingu i rozmaite gałęzie kultury zarówno wysokiej, jak i popularnej. Szwejk, gaduła, samochwał, kryjący się za tarczą pozornej naiwności czy głupoty wyśmiewa nie tylko armię i panujący w niej porządek, ale jest bodaj najbardziej antywojennym bohaterem literackim wszechczasów. Ten „skończony idiota” jako jedyny zachowuje rozsądek, gdy świat pogrąża się w najstraszliwszym od niepamiętnych czasów kataklizmie. Książka czytana przez kolejne pokolenia pomaga zachować dystans wobec szalejących czasów i ich coraz trudniejszych do zniesienia prawideł. Dzisiaj, gdy świat znowu „wypada z formy” będzie nie tylko wartościową lekturą budzącą śmiech i refleksję, ale także lekiem na zbyteczną powagę, na którą – chciejmy wierzyć – czasy nasze zasługują w stopniu nie większym niż schyłek rządów jaśnie oświeconego cesarza Franciszka Józefa.
Oto co na okladce pisze o tej książce Aleksander Kaczorowski „Kłaniam się, jestem pisarz Jaroslav Hašek z Pragi i prosiłbym o coś na obiad i gdybyście państwo mieli jakieś spodnie…” Na początku XX wieku pewien absolwent Akademii Handlowej w Pradze wybrał się na letnią wędrówkę po CK Monarchii. Po drodze machnął ręką na karierę w banku i postanowił zostać pisarzem. Żył wśród karpackich górali, chłopów i włóczęgów, i opisał ich w Pocztówkach…, wysłanych do praskich gazet. Tak narodził się największy humorysta XX wieku… a Mariusz Szczygieł pisze krótko: "Znowu nowy Hasek?! Oczywiście polecam."
Hasek wymyślił Szwejka już w 1911 roku; wstępną koncepcję powieści opracował w czasie wojny. Szwejk od początku był enigmą, postacią zagadką. Nie wiemy, jak wyglądał, gdyż autor nigdzie nie opisał jego wyglądu zewnętrznego. Nie wiemy również nic o jego życiu wewnętrznym. Szwejk jest jedyną kompletnie nierealistyczną postacią w tej hiperrealistycznej opowieści. Dlatego np. może wysadzić w powietrze arsenał i jak gdyby nigdy nic spędzić trzy dni pod gruzami, pykając fajeczkę. Aleksander Kaczorowski Nim Szwejk poszedł na wojnę… to trzeci tom z serii niepublikowanych dotąd tekstów Jarosława Haska.