Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Agnieszka Trześniewska
03/09/2014
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Niektóre książki są jak "jajko z niespodzianką". Zwodzą czytelnika pięknym opakowaniem i opisem okładkowym pozwalając mu wysnuć wnioski, że trzyma w rękach lekką, trochę banalną powieść idealną na relaks po ciężkim dniu. A kiedy zagłębia się w lekturze przekonuje się, że został narażony na emocje i wrażenia jakich się nie spodziewał. Tak właśnie jest z „Lawendowym pokojem" Niny George, która nie tylko okazała się zachwycającą ale też trudną i niepowtarzalną opowieścią o miłości.
Dominika Kałabun
11/08/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Lawendowy pokój jest jedną z tych powieści współczesnych, która (przynajmniej w Polsce) miały bardzo głośną i rozbudowaną akcję promocyjną. Wydaje mi się, że ciężko było o niej nie usłyszeć, tym bardziej, że opis mówi o Janie Perdu, właścicielu pływającej księgarni o wszystko mówiącej nazwie Apteka Literacka. Każdy miłośnik czytania marzy o takim miejscu, gdzie mógłby przyjść, a miły pan czy pani wręczyła mu książkę odpowiednią do jego nastroju i szalejących w głowie myśli. Samy pomysł był więc super, wykonanie odbiegło jednak nieco od moich oczekiwań.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Lawendowy pokój jest jedną z tych powieści współczesnych, która (przynajmniej w Polsce) miały bardzo głośną i rozbudowaną akcję promocyjną. Wydaje mi się, że ciężko było o niej nie usłyszeć, tym bardziej, że opis mówi o Janie Perdu, właścicielu pływającej księgarni o wszystko mówiącej nazwie Apteka Literacka. Każdy miłośnik czytania marzy o takim miejscu, gdzie mógłby przyjść, a miły pan czy pani wręczyła mu książkę odpowiednią do jego nastroju i szalejących w głowie myśli. Samy pomysł był więc super, wykonanie odbiegło jednak nieco od moich oczekiwań.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Niektóre książki są jak "jajko z niespodzianką". Zwodzą czytelnika pięknym opakowaniem i opisem okładkowym pozwalając mu wysnuć wnioski, że trzyma w rękach lekką, trochę banalną powieść idealną na relaks po ciężkim dniu. A kiedy zagłębia się w lekturze przekonuje się, że został narażony na emocje i wrażenia jakich się nie spodziewał. Tak właśnie jest z „Lawendowym pokojem" Niny George, która nie tylko okazała się zachwycającą ale też trudną i niepowtarzalną opowieścią o miłości.