Lilie Królowej. Matki Lucyna Olejniczak Książka
Wydawnictwo: | Prószyński i S-ka |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 560 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Lilie Królowej. Matki
Lucyna Olejniczak
Podczas zimowej zamieci w ponurym rożnowskim zamku rozstrzygają się losy byłych dwórek królowej Jadwigi. Pięć lat później – w roku 1397 – wydarzenia te zdają się już tylko odległym koszmarem. Zarówno Amalia, jak i jej litewscy przyjaciele założyli rodziny i muszą się odnaleźć w nowych rolach. Węgierka jest teraz żoną młodego uczonego, który aktywnie uczestniczy w pracach przy odnowieniu Studium Generale, czyli Akademii Krakowskiej. Milda staje się częścią bogatej kupieckiej rodziny. Tymczasem Varnas porzuca wojenne rzemiosło i osiada w nadanej mu przez króla podkrakowskiej wsi, gdzie odkrywa, że otaczający ją las chowa prastarą tajemnicę. Początek 1399 roku zapowiada szczęśliwe wydarzenia. Królowa Jadwiga spodziewa się w końcu upragnionego dziecka. Lecz właśnie wtedy nad Krakowem zaczynają się gromadzić czarne chmury. Lucyna Olejniczak urodziła się i mieszka w Krakowie. Z zawodu laborantka medyczna, były pracownik Katedry Farmakologii UJ, jako pisarka zadebiutowała już na emeryturze. Dużo podróżuje, lubi poznawać nowych ludzi, łatwo się zaprzyjaźnia. Wielbicielka kotów i wnuczki. Autorka między innymi bestsellerowej sagi „Kobiety z ulicy Grodzkiej”.
Szczegółowe informacje na temat książki Lilie Królowej. Matki
Wydawnictwo: | Prószyński i S-ka |
EAN: | 9788382953831 |
Autor: | Lucyna Olejniczak |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 560 |
Format: | 12.5x19.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 27/06/2023 |
Oceny i recenzje książki Lilie Królowej. Matki
Nie wiem, czy znacie autorkę Lucynę Olejniczak, ale ja uwielbiam jej powieści. Biorąc do ręki najnowsze dzieło "Lilie Królowej: Matki" wiedziałam, że otrzymam bardzo emocjonującą historię. Śmiałam się i płakałam razem z bohaterkami. Jestem z nimi od samego początku, dlatego przejmuję się ich losem. Uwielbiam zarówno piękną Amalię jak i waleczną Mildę. Obie były dwórkami królowej Jadwigi.Ubolewałam nad losem Amalii. Ma męża zwyrodnialca. Bałam się, że któregoś dnia każe ją zamordować. Dosłownie modliłam się o cud. Jaki los spotka Amalię? Czy prawdziwy horror przemieni się w szczęście?Milda również nie będzie miała lekko w swoim życiu. Czuje, że z jedną z jej przyjaciółek dzieje się coś niedobrego. Czy niewinna niewiasta w męskim średniowiecznym świecie może temu zaradzić?Królowa Jadwiga nie jest zadowolona ze swojego małżeństwa. Dlaczego?Oczywiście nie zabraknie tutaj również innych postaci godnych uwagi między innymi takich jak: Varnas, Gniewko czy Katarzyna. Nie mogę wam streścić książki, ponieważ odebrałabym wam przyjemność z czytania. Powiem tylko, że jest to najlepsza część sagi średniowiecznej. Dlaczego? Tutaj się dużo dzieje. Jest mnóstwo intryg i zwrotów akcji. Ktoś ma tutaj dziwne wizje, które bywają przerażające. Czy się spełnią? Przekonajcie się sami.Ostrzegam was przed tajemniczym lasem, który pojawi się w tej powieści. Jest bardzo niebezpieczny. Nie wchodźcie do niego.Czy nasze trzy bohaterki: Amalia, Milda i królowa Jadwiga zostaną szczęśliwymi matkami?Książka "Lilie Królowej. Matki" tak wciągnęła mnie, że mimo swojej objętości (ponad 550 stron) przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Dosłownie nie mogłam oderwać się od czytania. Uwielbiam tę sagę. Już się nie mogę doczekać kolejnego tomu.Podobają mi się piękne i bardzo realistyczne opisy miejsc, w których dzieje się akcja książki. Dzięki temu czułam się, jakbym brała udział w opisywanych wydarzeniach. Jestem zachwycona mową niektórych postaci. Mam nadzieję, że kiedyś cała ta saga zostanie zekranizowana.Jeżeli lubicie okres średniowiecza, to zachęcam was do przeczytania powieści Lucyny Olejniczak "Lilie królowej. Matki". Dla lepszego zrozumienia sytuacji, w której znalazły się główne bohaterki: Amalia, Milda i królowa Jadwiga polecam najpierw przeczytać: "Lile królowej. Siostry" i "Lilie królowej. Wiedźmy".Ta historia tak poruszyła mnie, że w pełni zasługuje na miejsce na mojej liście top 5 lipca.Lucyna Olejniczak tą powieścią wywołała u mnie niemały szok, dlatego jeszcze teraz nie umiem się po tym pozbierać. Koniecznie muszę poznać dalsze losy naszych bohaterów.Z całego serca polecam "Lilie królowej. Matki".