Pieśń na mroczne czasy. Cykl Inspektor Rebus. Tom 23 Ian Rankin Książka
Wydawnictwo: | Albatros |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 446 |
Format: | 13.0x19.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Pieśń na mroczne czasy. Cykl Inspektor Rebus. Tom 23
Wydawnictwo: | Albatros |
EAN: | 9788367513470 |
Autor: | Ian Rankin |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 446 |
Format: | 13.0x19.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2023-07-28 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o Hlonda 2a/25 02-972 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Pieśń na mroczne czasy. Cykl Inspektor Rebus. Tom 23
Inne książki Ian Rankin
Oceny i recenzje książki Pieśń na mroczne czasy. Cykl Inspektor Rebus. Tom 23
"Pieśń na mroczne czasy", to kolejna bardzo dobra książka Iana Rankina na czele z inspektorem Rebusem. Tym razem naszego inspektora czekają prawdziwe rodzinne kłopoty. Czy stanie na wysokości zadania i pokaże, że jest kochającym ojcem? W tej części, to jego córka Samantha będzie miała sporo problemów. Zaginie jej życiowy partner i zarazem ojciec jej córki, Keith Grant. Co się z nim stało? Czy to Samantha ma coś wspólnego z jego zaginięciem? Inspektor John Rebus będzie miał ręce pełne roboty. Nigdy się nie poddaje, więc podejmie rękawice. Pozostanie z pytaniem, czy może ufać własnej córce? Jak wiecie lub nie wiecie, nasz główny bohater nie był bardzo rodzinny. Na pierwszym miejscu zawsze była praca. Tym razem musi udowodnić córce, że jest jej ojcem. Z pracy wyniósł, to, że wszystko jest możliwe, dlatego nie za bardzo ufa swojemu dziecku. Czy ma rację?W międzyczasie poznajemy równolegle toczące się śledztwo w sprawie zabójstwa bogatego Saudyjczyka. Prawdopodobnie było to morderstwo na tle rasowym. Czy w rozwiązaniu tej sprawy edynburska policja, poradzi sobie bez inspektora Rebusa? Za tę sprawę odpowiedzialna jest Siobhan. Ta kobieta podobnie jak John nie daje sobie w kaszę dmuchać i mimo swojego wieku potrafi postawić na swoim. Zmartwiło mnie jedno. Co chwilę mówiła, że odda ukochanego psa Rebusa do schroniska. Tak się nie robi. Sprawa, którą prowadzi Siobhan, również nie będzie prosta. Powiem wam, że nawet istnieje zagrożenie życia. Czy ataki się powtórzą? Czy ktoś tu jeszcze zginie?Ciekawy i wciągający kryminał, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Uwielbia książki z Johnem Rebusem. Przy nim nie da się nudzić. Ten bohater udowadnia, że mimo dojrzałego wieku jest lepszy niż niejeden młodszy. Zawsze doprowadza sprawy do końca. Oczywiście wciska się tam, gdzie nie może i ryzykuje własnym życiem. Czy i tym razem jego życie będzie zagrożone?Jeżeli lubicie klasykę kryminału, to książka "Pieśń na mroczne czasy" oraz inne dzieła Iana Rankina są odpowiednie dla was.Przy tej książce nie miałam czasu na nudę. Dobrze bawiłam się, czytając. Podobała mi się fabuła jak i akcja. Na głównego bohatera nie mam co narzekać. No może poza jednym. Własnemu dziecku powinno się ufać i okazywać miłość. Nie ważne ile ma lat. Mam nadzieję, że John Rebus to zrozumie.Was odsyłam do książki "Pieśń na mroczne czasy", a ja już z niecierpliwością wypatruję kolejnego dzieła Iana Rankina.Z czystym sercem polecam tę powieść
"Pieśń na mroczne czasy", to kolejna bardzo dobra książka Iana Rankina na czele z inspektorem Rebusem. Tym razem naszego inspektora czekają prawdziwe rodzinne kłopoty. Czy stanie na wysokości zadania i pokaże, że jest kochającym ojcem? W tej części, to jego córka Samantha będzie miała sporo problemów. Zaginie jej życiowy partner i zarazem ojciec jej córki, Keith Grant. Co się z nim stało? Czy to Samantha ma coś wspólnego z jego zaginięciem? Inspektor John Rebus będzie miał ręce pełne roboty. Nigdy się nie poddaje, więc podejmie rękawice. Pozostanie z pytaniem, czy może ufać własnej córce? Jak wiecie lub nie wiecie, nasz główny bohater nie był bardzo rodzinny. Na pierwszym miejscu zawsze była praca. Tym razem musi udowodnić córce, że jest jej ojcem. Z pracy wyniósł, to, że wszystko jest możliwe, dlatego nie za bardzo ufa swojemu dziecku. Czy ma rację?W międzyczasie poznajemy równolegle toczące się śledztwo w sprawie zabójstwa bogatego Saudyjczyka. Prawdopodobnie było to morderstwo na tle rasowym. Czy w rozwiązaniu tej sprawy edynburska policja, poradzi sobie bez inspektora Rebusa? Za tę sprawę odpowiedzialna jest Siobhan. Ta kobieta podobnie jak John nie daje sobie w kaszę dmuchać i mimo swojego wieku potrafi postawić na swoim. Zmartwiło mnie jedno. Co chwilę mówiła, że odda ukochanego psa Rebusa do schroniska. Tak się nie robi. Sprawa, którą prowadzi Siobhan, również nie będzie prosta. Powiem wam, że nawet istnieje zagrożenie życia. Czy ataki się powtórzą? Czy ktoś tu jeszcze zginie?Ciekawy i wciągający kryminał, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Uwielbia książki z Johnem Rebusem. Przy nim nie da się nudzić. Ten bohater udowadnia, że mimo dojrzałego wieku jest lepszy niż niejeden młodszy. Zawsze doprowadza sprawy do końca. Oczywiście wciska się tam, gdzie nie może i ryzykuje własnym życiem. Czy i tym razem jego życie będzie zagrożone?Jeżeli lubicie klasykę kryminału, to książka "Pieśń na mroczne czasy" oraz inne dzieła Iana Rankina są odpowiednie dla was.Przy tej książce nie miałam czasu na nudę. Dobrze bawiłam się, czytając. Podobała mi się fabuła jak i akcja. Na głównego bohatera nie mam co narzekać. No może poza jednym. Własnemu dziecku powinno się ufać i okazywać miłość. Nie ważne ile ma lat. Mam nadzieję, że John Rebus to zrozumie.Was odsyłam do książki "Pieśń na mroczne czasy", a ja już z niecierpliwością wypatruję kolejnego dzieła Iana Rankina.Z czystym sercem polecam tę powieść
"Pieśń na mroczne czasy", to kolejna bardzo dobra książka Iana Rankina na czele z inspektorem Rebusem. Tym razem naszego inspektora czekają prawdziwe rodzinne kłopoty. Czy stanie na wysokości zadania i pokaże, że jest kochającym ojcem? W tej części, to jego córka Samantha będzie miała sporo problemów. Zaginie jej życiowy partner i zarazem ojciec jej córki, Keith Grant. Co się z nim stało? Czy to Samantha ma coś wspólnego z jego zaginięciem? Inspektor John Rebus będzie miał ręce pełne roboty. Nigdy się nie poddaje, więc podejmie rękawice. Pozostanie z pytaniem, czy może ufać własnej córce? Jak wiecie lub nie wiecie, nasz główny bohater nie był bardzo rodzinny. Na pierwszym miejscu zawsze była praca. Tym razem musi udowodnić córce, że jest jej ojcem. Z pracy wyniósł, to, że wszystko jest możliwe, dlatego nie za bardzo ufa swojemu dziecku. Czy ma rację?W międzyczasie poznajemy równolegle toczące się śledztwo w sprawie zabójstwa bogatego Saudyjczyka. Prawdopodobnie było to morderstwo na tle rasowym. Czy w rozwiązaniu tej sprawy edynburska policja, poradzi sobie bez inspektora Rebusa? Za tę sprawę odpowiedzialna jest Siobhan. Ta kobieta podobnie jak John nie daje sobie w kaszę dmuchać i mimo swojego wieku potrafi postawić na swoim. Zmartwiło mnie jedno. Co chwilę mówiła, że odda ukochanego psa Rebusa do schroniska. Tak się nie robi. Sprawa, którą prowadzi Siobhan, również nie będzie prosta. Powiem wam, że nawet istnieje zagrożenie życia. Czy ataki się powtórzą? Czy ktoś tu jeszcze zginie?Ciekawy i wciągający kryminał, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Uwielbia książki z Johnem Rebusem. Przy nim nie da się nudzić. Ten bohater udowadnia, że mimo dojrzałego wieku jest lepszy niż niejeden młodszy. Zawsze doprowadza sprawy do końca. Oczywiście wciska się tam, gdzie nie może i ryzykuje własnym życiem. Czy i tym razem jego życie będzie zagrożone?Jeżeli lubicie klasykę kryminału, to książka "Pieśń na mroczne czasy" oraz inne dzieła Iana Rankina są odpowiednie dla was.Przy tej książce nie miałam czasu na nudę. Dobrze bawiłam się, czytając. Podobała mi się fabuła jak i akcja. Na głównego bohatera nie mam co narzekać. No może poza jednym. Własnemu dziecku powinno się ufać i okazywać miłość. Nie ważne ile ma lat. Mam nadzieję, że John Rebus to zrozumie.Was odsyłam do książki "Pieśń na mroczne czasy", a ja już z niecierpliwością wypatruję kolejnego dzieła Iana Rankina.Z czystym sercem polecam tę powieść
"Pieśń na mroczne czasy", to kolejna bardzo dobra książka Iana Rankina na czele z inspektorem Rebusem. Tym razem naszego inspektora czekają prawdziwe rodzinne kłopoty. Czy stanie na wysokości zadania i pokaże, że jest kochającym ojcem? W tej części, to jego córka Samantha będzie miała sporo problemów. Zaginie jej życiowy partner i zarazem ojciec jej córki, Keith Grant. Co się z nim stało? Czy to Samantha ma coś wspólnego z jego zaginięciem? Inspektor John Rebus będzie miał ręce pełne roboty. Nigdy się nie poddaje, więc podejmie rękawice. Pozostanie z pytaniem, czy może ufać własnej córce? Jak wiecie lub nie wiecie, nasz główny bohater nie był bardzo rodzinny. Na pierwszym miejscu zawsze była praca. Tym razem musi udowodnić córce, że jest jej ojcem. Z pracy wyniósł, to, że wszystko jest możliwe, dlatego nie za bardzo ufa swojemu dziecku. Czy ma rację?W międzyczasie poznajemy równolegle toczące się śledztwo w sprawie zabójstwa bogatego Saudyjczyka. Prawdopodobnie było to morderstwo na tle rasowym. Czy w rozwiązaniu tej sprawy edynburska policja, poradzi sobie bez inspektora Rebusa? Za tę sprawę odpowiedzialna jest Siobhan. Ta kobieta podobnie jak John nie daje sobie w kaszę dmuchać i mimo swojego wieku potrafi postawić na swoim. Zmartwiło mnie jedno. Co chwilę mówiła, że odda ukochanego psa Rebusa do schroniska. Tak się nie robi. Sprawa, którą prowadzi Siobhan, również nie będzie prosta. Powiem wam, że nawet istnieje zagrożenie życia. Czy ataki się powtórzą? Czy ktoś tu jeszcze zginie?Ciekawy i wciągający kryminał, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Uwielbia książki z Johnem Rebusem. Przy nim nie da się nudzić. Ten bohater udowadnia, że mimo dojrzałego wieku jest lepszy niż niejeden młodszy. Zawsze doprowadza sprawy do końca. Oczywiście wciska się tam, gdzie nie może i ryzykuje własnym życiem. Czy i tym razem jego życie będzie zagrożone?Jeżeli lubicie klasykę kryminału, to książka "Pieśń na mroczne czasy" oraz inne dzieła Iana Rankina są odpowiednie dla was.Przy tej książce nie miałam czasu na nudę. Dobrze bawiłam się, czytając. Podobała mi się fabuła jak i akcja. Na głównego bohatera nie mam co narzekać. No może poza jednym. Własnemu dziecku powinno się ufać i okazywać miłość. Nie ważne ile ma lat. Mam nadzieję, że John Rebus to zrozumie.Was odsyłam do książki "Pieśń na mroczne czasy", a ja już z niecierpliwością wypatruję kolejnego dzieła Iana Rankina.Z czystym sercem polecam tę powieść