Przed Państwem Krzysztof Materna (dla przyjaciół siostra Irena). Przygody z życia wzięte Krzysztof Materna Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 260 |
Format: | 165 x 215 |
Rok wydania: | 2013 |
Szczegółowe informacje na temat książki Przed Państwem Krzysztof Materna (dla przyjaciół siostra Irena). Przygody z życia wzięte
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324027910 |
Autor: | Krzysztof Materna |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 260 |
Format: | 165 x 215 |
Rok wydania: | 2013 |
Data premiery: | 2013-11-04 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Przed Państwem Krzysztof Materna (dla przyjaciół siostra Irena). Przygody z życia wzięte
Oceny i recenzje książki Przed Państwem Krzysztof Materna (dla przyjaciół siostra Irena). Przygody z życia wzięte
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Konferansjer, kabareciarz, reżyser, aktor, showman, figlarz z melancholijną twarzą i kim tam jeszcze Materna w swoim życiu nie był - napisał książkę, jak sam tłumaczy, bo pozazdrościł kilku publikacji swemu koledze Wojciechowi Mannowi, partnerowi, z którym swego czasu zostali uznani przez „Politykę" za telewizyjne osobowości końca XX wieku. Kto oglądał ich satyryczny program „MDM, czyli Mann do Materny, Materna do Manna", ten wie, że przebierający się w każdym odcinku za siostrę Irenę pan Krzysztof zawsze był nieco ukryty w cieniu kolegi-stoika-erudyty. To właśnie chęć wyjścia z tego wielkiego z różnych względów cienia spowodowała, że Materna zasiadł do klawiatury.
Konferansjer, kabareciarz, reżyser, aktor, showman, figlarz z melancholijną twarzą i kim tam jeszcze Materna w swoim życiu nie był - napisał książkę, jak sam tłumaczy, bo pozazdrościł kilku publikacji swemu koledze Wojciechowi Mannowi, partnerowi, z którym swego czasu zostali uznani przez „Politykę" za telewizyjne osobowości końca XX wieku. Kto oglądał ich satyryczny program „MDM, czyli Mann do Materny, Materna do Manna", ten wie, że przebierający się w każdym odcinku za siostrę Irenę pan Krzysztof zawsze był nieco ukryty w cieniu kolegi-stoika-erudyty. To właśnie chęć wyjścia z tego wielkiego z różnych względów cienia spowodowała, że Materna zasiadł do klawiatury.