Menu

Agata Puścikowska

Agata Puścikowska - absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarka działu „Polska" w tygodniku „Gość Niedzielny”, felietonistka i reportażystka. Współpracuje z mediami elektronicznymi. Zajmuje się też działalnością pro-life. Szczęśliwa żona i matka pięciorga dzieci. Książki Agaty Puścikowskiej opisują prawdziwe historie wyjątkowych kobiet, zakonnic, o których bohaterstwie - jak uważa autorka - mówi się stanowczo za mało. Ponadto na liście publikacji Puścikowskiej znajduje się też książka kulinarna z przepisami na rodzinne gotowanie oraz książka dla mam, przedstawiająca życie bez lukrowania, pełne różnorodnych doświadczeń.

Agaty Puścikowskiej i poradniki nowoczesnej matki

W 2011 roku na rynek literacki weszła pierwsza książka Agaty Puścikowskiej „Życia-Rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”, w której opisuje ona świat, jakiego nie dostrzegamy, albo nie chcemy widzieć. Trzy lata później Puścikowska wyszła do czytelników z zupełnie czymś nowych. W książce „I co my z tego MAMY?”, napisnej wraz z aktorką Dominiką Figurską, dzieli się doświadczeniami i udowadnia, że rodzina, kariera i dbanie o samą siebie nie wykluczają się. To rozmowa dwóch spełnionych mam - o miłości, szczęściu i rodzinie. Z kolei w roku 2015 pojawiła się książka „Wielokuchnia”, w której Agata Puścikowska pokazuje, jak gotować dla rodziny i… nie zwariować! Ta pozycja to zbiór przepisów na smaczne i szybkie potrawy z łatwo dostępnych składników. Kuchnia Agaty Puścikowskiej jest przede wszystkim normalna, rodzinna i przyjazna. Bez zadęcia i napięcia. To propozycja dla kobiet, które często za pomocników w kuchni mają plączącą się pod nogami gromadkę dzieci.

Ksiażki Puścikowskiej o siostrach zakonnych

Po wydaniu wspomnianych książek dla mam, Agata Puścikowska postanowiła powrócić do literatury faktu. Szczególnie bliskie stały się jej historie sióstr zakonnych. Owocem tego są dwie jej książki: „Siostra na Krawędzi” z 2016 roku (rozmowa z siostrą Jolantą Glapką) oraz „Wojenne siostry” z 2019 roku (historie niezwykłych, bohaterskich sióstr, które nie chowały się przed wojną i okupacją w zakonach, ale niosły pomoc wszystkim, którzy tego potrzebowali). W roku 2019 ukazał się również zbiór felietonów Agaty Puścikowskiej.
Agata Puścikowska dotarła do niepublikowanych tekstów na temat świętych z powstania, czyli ludzi wielkich, dobrych i oddanych, wartych pamiętania i odkrywania na nowo. Część bohaterów została wyniesiona na ołtarze. Inni są Sługami Bożymi, których proces beatyfikacyjny  jest już na etapie watykańskim. Gdy dogorywało powstanie warszawskie ks. prof. Stefan Wyszyński podniósł z ziemi fragment częściowo spalonej kartki, którą wiatr przyniósł znad zniszczonej Warszawy do Lasek. Na kartce był napis: „Będziesz miłował”. Kapłan, mocno poruszony, zaniósł kartkę siostrom i rzekł: „To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament: Będziesz miłował”. W czasach największej próby, gdy Warszawa płonęła, a ulice stały się areną heroicznej walki, siostry zakonne i księża stawili się na pierwszej linii. Ich wiara, odwaga i poświęcenie pomagały innym wytrwać w walce o wolność i godność, ale i codzienność powstańczą. Książka zawiera portrety m.in.: Róży Czackiej, Stefana Wyszyńskiego – późniejszego kardynała, Prymasa Tysiąclecia, Michała Czartoryskiego, Józefa Stanka  i innych, którzy w czasach największej próby łączyli w sobie chęć pomocy, świętość i bohaterstwo. Żadna z tych osób nie pochodziła z Warszawy. Ich doświadczenie i sposób patrzenia na walkę były bardzo różne. Jednak łączyła ich służba i miłość do drugiego człowieka. To historie  symbole. Konkretne w wyrazie, dobrze udokumentowane, a jednocześnie... mistyczne. Agata Puścikowska dotarła do niepublikowanych tekstów na temat świętych z powstania, czyli ludzi wielkich, dobrych i oddanych, wartych pamiętania i odkrywania na nowo. Część bohaterów została wyniesiona na ołtarze. Inni są Sługami Bożymi, których proces beatyfikacyjny  jest już na etapie watykańskim Ich historia jednak nie zakończyła się w momencie zakończenia upadku powstania lub śmierci. Trwa do dziś. Jak? Warto się przekonać...  
Agata Puścikowska dotarła do niepublikowanych tekstów na temat świętych z powstania, czyli ludzi wielkich, dobrych i oddanych, wartych pamiętania i odkrywania na nowo. Część bohaterów została wyniesiona na ołtarze. Inni są Sługami Bożymi, których proces beatyfikacyjny  jest już na etapie watykańskim. Gdy dogorywało powstanie warszawskie ks. prof. Stefan Wyszyński podniósł z ziemi fragment częściowo spalonej kartki, którą wiatr przyniósł znad zniszczonej Warszawy do Lasek. Na kartce był napis: „Będziesz miłował”. Kapłan, mocno poruszony, zaniósł kartkę siostrom i rzekł: „To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament: Będziesz miłował”. W czasach największej próby, gdy Warszawa płonęła, a ulice stały się areną heroicznej walki, siostry zakonne i księża stawili się na pierwszej linii. Ich wiara, odwaga i poświęcenie pomagały innym wytrwać w walce o wolność i godność, ale i codzienność powstańczą. Książka zawiera portrety m.in.: Róży Czackiej, Stefana Wyszyńskiego – późniejszego kardynała, Prymasa Tysiąclecia, Michała Czartoryskiego, Józefa Stanka  i innych, którzy w czasach największej próby łączyli w sobie chęć pomocy, świętość i bohaterstwo. Żadna z tych osób nie pochodziła z Warszawy. Ich doświadczenie i sposób patrzenia na walkę były bardzo różne. Jednak łączyła ich służba i miłość do drugiego człowieka. To historie  symbole. Konkretne w wyrazie, dobrze udokumentowane, a jednocześnie... mistyczne. Agata Puścikowska dotarła do niepublikowanych tekstów na temat świętych z powstania, czyli ludzi wielkich, dobrych i oddanych, wartych pamiętania i odkrywania na nowo. Część bohaterów została wyniesiona na ołtarze. Inni są Sługami Bożymi, których proces beatyfikacyjny  jest już na etapie watykańskim Ich historia jednak nie zakończyła się w momencie zakończenia upadku powstania lub śmierci. Trwa do dziś. Jak? Warto się przekonać...
Gdy dogorywało powstanie warszawskie ks. prof. Stefan Wyszyński podniósł z ziemi fragment częściowo spalonej kartki, którą wiatr przyniósł znad zniszczonej Warszawy do Lasek. Na kartce był napis: „Będziesz miłował”. Kapłan, mocno poruszony, zaniósł kartkę siostrom i rzekł: „To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament: Będziesz miłował”. W czasach największej próby, gdy Warszawa płonęła, a ulice stały się areną heroicznej walki, siostry zakonne i księża stawili się na pierwszej linii. Ich wiara, odwaga i poświęcenie pomagały innym wytrwać w walce o wolność i godność, ale i codzienność powstańczą. Książka zawiera portrety m.in.: Róży Czackiej, Stefana Wyszyńskiego – późniejszego kardynała, Prymasa Tysiąclecia, Michała Czartoryskiego, Józefa Stankai innych, którzy w czasach największej próby łączyli w sobie chęć pomocy, świętość i bohaterstwo. Żadna z tych osób nie pochodziła z Warszawy. Ich doświadczenie i sposób patrzenia na walkę były bardzo różne. Jednak łączyła ich służba i miłość do drugiego człowieka. To historie symbole. Konkretne w wyrazie, dobrze udokumentowane, a jednocześnie... mistyczne. Agata Puścikowska dotarła do niepublikowanych tekstów na temat świętych z powstania, czyli ludzi wielkich, dobrych i oddanych, wartych pamiętania i odkrywania na nowo. Część bohaterów została wyniesiona na ołtarze. Inni są Sługami Bożymi, których proces beatyfikacyjny jest już na etapie watykańskim Ich historia jednak nie zakończyła się w momencie zakończenia upadku powstania lub śmierci. Trwa do dziś. Jak? Warto się przekonać...
Książka Agaty Puścikowskiej "Siostry nadziei. Nieznane historie bohaterskich kobiet walczących na Ukrainie" Nieustraszone, bohaterskie kobiety o wielkich sercach Gdy 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę, siostry zakonne rozpoczęły własną walkę o człowieczeństwo w piekle wojny. Pozostały w kraju, aby służyć ludziom tak samo jak ich poprzedniczki podczas drugiej wojny światowej. Inne, zmuszone działaniami wojennymi i koniecznością ochrony podopiecznych, swoją posługę sprawują w Polsce, pomagając tym, którzy zostali za wschodnią granicą. Organizują pomoc humanitarną, opatrują rany, zapewniają schronienie uciekającym przed wojną, opiekują się sierotami, wspierają duchowo żołnierzy i cywili. Agata Puścikowska dotarła do kobiet niezwykłych, choć niebywale skromnych i swoją walkę toczących po cichu. Siostry zakonne, głównie Polki mieszkające na Ukrainie, opowiadają autorce o tym, jak wygląda wojna oczami kobiet, czy czują strach, patrząc na rakiety burzące okoliczne budynki lub słysząc huk spadających bomb. Mówią o codziennej posłudze bliźnim, swoich lękach, ale też o wielkich nadziejach na koniec wojny. Siostry nadziei to wyjątkowe świadectwo kobiet, które w obliczu wojny ryzykują własne życie, walcząc o dobro każdego człowieka. "Siostry nadziei. Nieznane historie bohaterskich kobiet walczących na Ukrainie" - książka Puścikowskiej Agata Puścikowska – dziennikarka, felietonistka i reportażystka związana z tygodnikiem „Gość Niedzielny”, Polskim Radiem i telewizją Polsat Rodzina. Autorka wielu książek, m.in. bestsellera Wojenne siostry, Siostry z powstania, Waleczne z gór.
Odważne, zadziorne, poświęcające własne życie dla dobra kraju i drugiego człowieka, dziś w większości niemal całkowicie nie znane. Kim były góralki walczące w czasie II wojny światowej? Helena Marusarzówna, kurierka tatrzańska i żołnierka AK, w 1940 roku trafiła w ręce Gestapo. Przetrzymywano ją w zakopiańskim więzieniu Palace. Rok później stracono w Pogórskiej Woli. Helena Błażusiakówna jako osiemnastoletnia dziewczyna została osadzona w „katowni Podhala”. W jednej z cel wyryła wybitym przez oprawców zębem słowa modlitwy, do której Henryk Górecki skomponował swoją „Symfonię pieśni żałosnych”. Przez lata uważano, że zmarła w więzieniu. Józefa Mikowa ps. „Ryś”, oficer łącznikowy Tajnej Organizacji Wojskowej, działała na terenie Polski i Słowacji. Do ostatnich chwil, mimo tortur, nikogo nie zdradziła. Podczas przesłuchań uparcie milczała, ratując w ten sposób wielu ludzi. Została zamordowana w więzieniu na Montelupich w Krakowie w 1942 roku. Agata Puścikowska odkrywa wyjątkowe postaci Walecznych z gór. Z dokumentów archiwalnych, rozmów z mieszkańcami Podhala, Gorców i Beskidów oraz spisanych wspomnień tworzy obraz kobiet z krwi i kości, bohaterek oryginalnych, odważnych, a jednocześnie skromnych i dotąd najczęściej przemilczanych. Agata Puścikowska – dziennikarka, felietonistka i reportażystka związana z tygodnikiem „Gość Niedzielny”, Polskim Radiem i telewizją Polsat Rodzina. Autorka wielu książek, m.in. bestsellerów Wojenne siostry i Siostry z powstania.
Nieznane historie bohaterskich „Sióstr z powstania” Agata Puścikowska opisuje nieznane dotąd dramatyczne historie zakonnic, które brały udział w powstaniu warszawskim. Niektóre z sióstr były sanitariuszkami, inne wspierały powstańców, leczyły cywili i żołnierzy, przygarniały tysiące dzieci – sierot wojennych, organizowały modlitwy i duchowo wspierały złamanych ludzi. Do tej pory o zaangażowaniu warszawskich klasztorów niewiele się mówiło, tymczasem skala pomocy niesionej przez zakonnice skrwawionej Warszawie była ogromna i trudno ją przecenić. Książka zawiera portrety bohaterek, ale zarazem kobiet z krwi i kości. Niewątpliwie to również dzięki odwadze, zorganizowaniu, przedsiębiorczości i sprytowi sióstr powstańcy wytrwali aż 63 dni. Gdyby nie ofiarność i nadludzki wysiłek tych, które walczyły również karmiąc głodnych, piorąc bandaże chorym i otwierając klauzury przed bezdomnymi, cywilnych ofiar w powstaniu warszawskim byłoby o wiele więcej. Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego i m. Róży Czackiej – 12 września 2021 W „Siostrach z powstania” znajduje się poruszająca historia m. Elżbiety Róży Czackiej, niewidomej hrabianki, która poświęciła swoje życie na pomoc potrzebującym i walkę o wolność Polski. Agata Puścikowska przedstawia również wojenne losy kard. Stefana Wyszyńskiego, który w czasie powstania opatrywał rannych, wyrabiał chleb dla głodujących, spowiadał i służył każdemu pomocą. Poruszające, świetnie udokumentowane historie powstańców Dzięki dotarciu do archiwów zgromadzeń zakonnych, nieznanych dokumentów, wspomnień oraz prywatnych dzienników, często wcześniej nie publikowanych, to również pozycja świetnie udokumentowana. Znajdują się w niej autentyczne opisy życia codziennego w schronach, walk o kawałek chleba i kubek wody dla rannych, poruszające losy mieszkańców wysiedlonych z miasta po upadku powstania. Agata Puścikowska – dziennikarka, felietonistka i reportażystka związana z tygodnikiem „Gość Niedzielny”, Polskim Radiem i telewizją Polsat Rodzina. Autorka wielu książek, m.in. Wojenne siostry, I co my z tego mamy?
Siostra Wanda siedziała na drewnianym krześle w kuchni, wokół chodziło dwóch wściekłych gestapowców. Modliła się tylko o jedno, żeby nie kazali jej wstać. Pod krzesłem, zasłoniętym jej habitem, kuliła się mała dziewczynka, żydowska sierota, którą siostry już raz uratowały przed śmiercią. Książka „Wojenne siostry” Agaty Puścikowskiej przypomina heroiczne postawy zakonnic   Siostry wiedziały, że rozochoceni, pijani sowieccy żołnierze nie odpuszczą. Zdecydowały, że czas uciekać. S. Adelgund już miała do nich dołączyć, gdy usłyszała krzyki przerażonych dziewcząt. Żołdacy zagonili cztery nastolatki do piwnicy. Adelgund nie mogła zostawić dziewcząt na pewną śmierć. Odważnie poszła za nimi do piwnicy. Dziewczętom udało się uciec. Adelgund znaleziono zgwałconą i bestialsko zamordowaną dwa dni później. Agata Puścikowska opisuje historie niezwykłych, bohaterskich kobiet. Sióstr, które nie chowały się przed wojną i okupacją w zakonach, ale niosły pomoc wszystkim, którzy tego potrzebowali. Pomagały ukrywać się partyzantom, dostarczały żywność, oddawały własne życie za często zupełnie obcych sobie ludzi, czasem chwytały nawet za broń. Również po wojnie niektóre z nich walczyły z komunistami. Wojenne siostry - o ich bohaterstwie do dziś mówi się niewiele. Stanowczo za mało! Polecamy również książkę: „Siostra na krawędzi”!
Ze wstępu Autorki do książki: Co natomiast widać „Z mojego okna”? Życie! Życie widać! Wszystkie kolory tego życia, smaki, zapachy. Blaski i cienie. Tych cieni, bywa że jest sporo. Ale i radości. Czytelnicy lubią radości. Lubią też, gdy mogą identyfikować się z małymi tęsknotami, uśmiechami losu, sprawami codziennymi i powszechnymi. Ale ważne też dla nich jest, że problemy – rodzinne, społeczne, większe i mniejsze, są doświadczeniem wielu z nas. A może nawet wszystkich. I fakt, że coś się wali i pali, i nie wychodzi, i jest kiepsko czasem, nie powoduje… końca świata. Nadal jesteśmy fajnymi ludźmi, nadal się rozwijamy, nadal popełniamy błędy i nadal kochamy. I nadal jesteśmy na dobrej drodze. Chociaż wyboistej.