Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Zatrudniony na czas wakacji w pensjonacie Lisia Dolina, Olek zajmuję połowę części mieszkalnej na samej górze. Chłopak, który obdarzył uczuciem nieosiągalną dziewczynę, nie potrafi ukryć zaskoczenia kiedy ta chwali mu się zaręczynami. Olek ma w planach zarobić pieniądze na wyjazd za granicę. Niespodziewanie jednak w pensjonacie pojawia się nowy pracownik. A raczej pracowniczka, Paula. Mała, ruda i nieprzeciętnie piękna. Co więcej, zajmuję drugą połowę góry. A właściwie pokój łączony łazienką z pokojem Olka.Paula musiała dorosnąć szybciej niż jej rówieśnicy. Trafiła do Lisiej Doliny z zamiarem zarobienia pieniędzy na rehabilitację braciszka, oraz chcąc nieco odpocząć, bo całe życie jej brata, to ona zastępowała mu matkę. A skoro o matce mowa, Paula nie miała w niej wsparcia, nie czuła się doceniana a już przede wszystkim jej nie ufała w sprawie brata, więc na swoje barki wzięła opiekę nad nim i wszystkie sprawy z nim związane. Otoczona murem dziewczyna jeszcze nie wie, że przejażdżka tandemem z Olkiem, będzie początkiem zburzenia go.Bohaterzy zdobyli moją sympatię niemal od razu. Jasne, mają wady, ale to w książkach Pani Agaty jest najlepsze. Bohaterzy jakich tworzy są naturalni, niczym wyjęci z prawdziwego świata, więc naturalnie też posiadają wady, z którymi starają się walczyć. Kiedy trzeba zachowują powagę, ale w swoim towarzystwie się droczą, dzięki czemu są niezwykle uroczy. Na szczęście nie są gburowaci, więc potrafią sami z siebie się śmiać. Co często w książkach jest problemem, bo autorzy nie rzadko z niewinnego żartu, czy docinki robią dramy, rozstania i kłótnie.Pojawiają się również bohaterzy z drugiej części, czyli Sara i Paweł. Nie jest im poświęcona duża część książki, ale cieszę się że autorka wplątała ich w ten tom i pozwoliła raz na zawsze, skonfrontować się z uczuciami Olka względem Sary.Serce moje niewątpliwie jednak zdobył Adaś! Rozczulają mnie książki, w których swoją rolę dostają również dzieci. A jeżeli są tak uroczy jak Adaś to całkowicie przepadam.Pomysł z pensjonatem, otoczeniem, terapią z końmi był trafiony w punkt. Nawet nie wiedziałam jak dobrze nawet w książce oderwać się od zgiełku miasta. Czytając, sama przeniosłam się w to urokliwe miejsce, niemal czując ciszę i spokój jaki tam panował. To co trzeba przyznać autorce to fakt, że bez problemu potrafi zabrać czytelnika w miejsca z jej powieści. Przepadając, rozkoszując się lekturą i nie mogąc się od niej oderwać. Ponadto lekkie pióro i łatwy język sprawiają, że czytelnik nie czuje się przytłoczony i zmęczony."Sezon na lisa" to w głównej mierze zabawna powieść, mimo przeszłości bohaterów. Nie brakuje w jej humoru, ale tak samo poważnych tematów. Autorka wyważyła powagę z humorem, więc nie da się doświadczyć nadmiaru któregoś z nich. Świetnie wykreowani bohaterzy, miejsce w którym toczy się akcja, zabawne, ale i wzruszające dialogi sprawiają, że nie wiadomo kiedy książkę się kończy.Jak już pisałam wyżej, do mnie ta ostatnia część trafiła najbardziej, ale polecam całą trylogię. Nie tylko dla miłośników gatunku, ale dla wszystkich, którzy lubią od czasu do czasu poczytać coś przyjemnego i lekkiego, do zrelaksowania się po ciężkim dniu.