Śmierć Komandora Tom 1 Pojawia się idea Haruki Murakami Książka

Miałam dość długi zastój jeśli chodzi o czytanie książek Murakamiego, aż nie zdawałam sobie sprawy, że brakuje mi jakiejś jego nowej książki, czegoś świeżego, czego jeszcze nie znam. Wtedy właśnie pojawił się pierwszy tom "Śmierci Komandora" i gdy zaczęłam czytać już wiedziałam, że brakowało mi tej tajemnicy, która Murakami tak śwetnie pokazuje, magii i surrealizmu, które tak kocham w jego pracach. Myślę, że ta książka byłaby śwetnym początkiem dla osób, które nie miały wczesniej styczności w Murakamim. Nie brakuje tu tego, co znamy z poprzednich jego dzieł, magia, tajemnica, odrealnienie owszem, wszystko jest, ale chyba "Śmierć Komandora" jest napisana w najbardziej przystępny spsób, po takim poczatku, chyba nikt nir zraziłby się do jego stylu i historii, które tak świetnie, jak mało kto potrafi wykreować i spiasać. Fantastyczny powrót autora, mnie ta książka zachwyciła, na nowo pokochałam jego twórczość. 

Historia trzydziestoetniego malarza, który po rozstaniu z żoną rozoczyna podróż po Japonii w poszukiwaniu ukojenia oraz zrozumienia dla swoich trosk i zmartwień. Ostatecznie decyduje sie pozostać w starym domu ojca jego przyjaciela, gdzie odnajduje obraz, który ostatecznie odmienia jego życie. Na jaw wychodzą tajemnice, pojawiają się nieoczekiwane incydenty i zwroty akcji. Murakami kolejny raz pokazuje swoim czytelnikom na całym świecie, że jest w formie i jego książki wciąż potrafią zaskakiwać, wzruszać, napawać może momentami strachem i niepokojem. Ostatecznie jest to kawał świetnej literatury, kolejna dobra książka Murakamiego. Surrealistyczna i pełna niezwykłego, trudnego do opisania mistycyzmu. Genialna książka, polecam bardzo gorąco.

Haruki Murakami opowida o rzeczach ludzkich, ale również o tych co wykraczają poza ludzkie wyobrażenie. Ta hybryda, to chyba wlaśnie coś za co czytelnicy na całym świecie tak kochają jego książki. Niebanalna fabuła, świetnie napisani bohaterowie oraz ich historie, masa uczuć i emocji im towarzyszących. Haruki Murakami kolejny raz pokazuje, że jest wielkim pisarzem, teraz nic tylko czekać na Nobla, o którym coraz częściej się mówi w kontkście tego pisarza.

Po przczytaniu pierwszej części Śmierci Komandora mogę śmiało stwierdzić, że ta książka jak mało która wciągnęła mnie bez reszty i jak mało która wręcz zmusiła mnie, żeby ja przeczytała jak najszybciej, nawet kosztem nieprzespanych nocy. Ta książka jest napisana bardzo dojrzały i powaznym językiem, do tego rodzaju narracji trzeba przywyknąć, bo to bardzo typowe dla Murakamiego i cała książka jest właśnie taka. Autor tworzy tu bardzo realistyczny świat, która wciąga nas niczym ruchome piaski, az pochłone nas całkowicie. Ksiązka w Japonii została zakazana czytelnikom poniżej 18 roku życia, scen erotycnych jest tu dużo i opisy są bardzo realistycznie i dosadnie napisane. Fantastycznie napisana i pzremyślana pod każdym wględem ksiażka, dl każdego fana autora pozycja obowiązkowa!

Murakami znów zachwyca, kolejna fantastyczna książka, która mnie zaskoczyła, zauroczyła, wciągnęła i pozostawiła w przedziwnym stanie tuż po jej skończeniu. Wiem, że ksiażka była dość surowo odebrana przez niektóre środowiska w Japonii,mnie spodobała się bardzo, ale może to tez dlatgo, że do jego twórczości pdchodzę dość bezkrytycznie. Chyba nie ma jego książki, która by mi się nie podobala, sposób w jaki opisuje reczywistość, kreuje bohaterów i ich historie jest dla mnie mistrzostwem świata. Polecam bardzo "Śmierć Komandora"