Menu

Antoni Pawlak

Antoni Pawlak (ur. 1952) przez dekadę współpracował z Prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem (1965-2019) jako Jego rzecznik prasowy. To długo, wystarczająco długo, aby kogoś polubić albo znielubić. Pawlak i Adamowicz polubili się, pracowali dla Gdańska, rozmawiali o Gdańsku, ale chcieli i potrafili rozmawiać także na wiele innych tematów, o których Pawlak pisze z życzliwą otwartością. Książka Antoniego Pawlaka to unikatowa opowieść o wieloletniej, a przy tym owocnej współpracy dwóch mężczyzn, z których to ten wyraźnie młodszy (Adamowicz) był szefem starszego (Pawlak). Czy w takiej nieoczywistej zawodowej relacji można ocalić koleżeństwo i przyjaźń? Historia opisana przez Pawlaka pokazuje, że można, i dlatego jest to historia bardzo budująca. A jednocześnie Autor „Pustego gabinetu” lojalnie ostrzega: „To nie jest biografia prezydenta Gdańska. To nie jest spis jego dokonań, zaniechań i błędów. To nie jest próba stworzenia zobiektywizowanego portretu Pawła Adamowicza. To nie jest hagiografia. To nie jest panegiryk na cześć.” W treść tekstu Antoniego Pawlaka wplecione są liczne fragmenty z bloga Pawła Adamowicza, które razem z kilkudziesięcioma fotografiami Piotra Połoczańskiego uwiarygadniają i ubogacają narrację Autora. Książkę zamykają fragmenty przywołujące tragiczne dni 13 i 14 stycznia 2019 roku. Zabójstwo Pawła Adamowicza jest dla Pawlaka historią nieuleczoną, niezabliźnioną i ciągle bolesną.
Powrót do przeszłości zwanej Polska Staszek, Stefan i Andrzej chodzą razem do szkoły, wagarują, razem się bawią, odkrywają świat, dojrzewają. Obserwują kolejne ważne wydarzenia rozgrywające się na Wybrzeżu. Pierwsze, co ich dotyka, to wyjazdy osób pochodzenia żydowskiego w 68 roku, a zaraz potem masakra w 1970 roku. Potem ich drogi się rozchodzą. Staszek Wyszyński (Prymas) zostaje doradcą pierwszego sekretarz partii i robi karierę polityczną. Stefan Pabich i Andrzej Hętny (Kamerun) żyją beztrosko do czasu, kiedy w 1972 roku Hętny zostaje zatrzymany podczas naklejania ulotek zachęcających do bojkotu wyborów. W areszcie zostaje zgwałcony i zgadza się na współpracę z milicją, aby uniknąć powrotu do celi ze swoimi prześladowcami. Stefan też dostaje wyrok i zakaz wyjazdu z kraju przez kilka lat. Podczas strajków w sierpniu 1980 roku przyjaciele są już po różnych stronach barykady, a kiedy spotykają się w 2020 roku, okazuje się, że ich wybory życiowe zaprowadziły ich w trzy różne strony. Niewykorzystane zwycięstwo Solidarności, rządy PiS-u, wojna polsko-polska, szalejącą pandemia, a w tle zwykłe ludzkie lęki i bezradność wobec uciekającego czasu.
Antoni Pawlak (ur. 1952) był przez dekadę rzecznikiem prasowym Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (1965-2019). To długo, wystarczająco długo, aby się polubić albo znielubić. Pawlak i Adamowicz polubili się, pracowali dla Gdańska, rozmawiali o Gdańsku, ale chcieli i potrafili rozmawiać także na wiele innych tematów, o których Pawlak pisze z życzliwą otwartością. Impulsem do utrwalenia wspomnień i zapisków Pawlaka w formie książkowej była emocjonalna prośba starszej córki Pawła Adamowicza: Opowiedz mi o moim tacie… Prace nad tekstem trwały od wiosny do jesieni 2023 roku. Po raz pierwszy „Pusty gabinet” został publicznie zaprezentowany 12 stycznia 2024 roku w Europejskim Centrum Kultury w wigilię śmiertelnego zamachu na Pawła Adamowicza. Książka Antoniego Pawlaka to unikatowa opowieść o wieloletniej, a przy tym owocnej współpracy dwóch mężczyzn, z których to ten wyraźnie młodszy (Adamowicz) był szefem starszego (Pawlak). Czy w takiej nieoczywistej zawodowej relacji można ocalić koleżeństwo i przyjaźń? Historia opisana przez Pawlaka pokazuje, że można, i dlatego jest to historia bardzo budująca. A jednocześnie Autor „Pustego gabinetu” lojalnie ostrzega: „To nie jest biografia prezydenta Gdańska. To nie jest spis jego dokonań, zaniechań i błędów. To nie jest próba stworzenia zobiektywizowanego portretu Pawła Adamowicza. To nie jest hagiografia. To nie jest panegiryk na cześć.” W treść tekstu Antoniego Pawlaka wplecione są liczne fragmenty z bloga Pawła Adamowicza, które razem z kilkudziesięcioma fotografiami Piotra Połoczańskiego uwiarygadniają i ubogacają narrację Autora. Książkę zamykają fragmenty przywołujące tragiczne dni 13 i 14 stycznia 2019 roku. Zabójstwo Pawła Adamowicza jest dla Pawlaka historią nieuleczoną, niezabliźnioną i ciągle bolesną.