Menu

Arnold Marsha Diane

Urocza, ciepła i wzruszająca, pięknie zilustrowana przez autorkę "Wielkiej przygody Jeżyka", książka o przyjaźni, dzieleniu się z innymi i życzliwej pomocy. Dodaje dziecku otuchy. Ułatwia przezwyciężyć lęk i poczucie osamotnienia. Niebo przecinają błyskawice. Walą pioruny. W taką noc Szop tak bardzo boi się być sam w domu, że wybiega w ulewny deszcz i mrok. Pędzi przez Kolczasty Las w nadziei, że przyjaciele pomogą mu przetrwać burzę. Ale Opos, Przepiórka i Świstak nie pozwalają mu wejść . Tłumaczą, że ich domki są za małe, za wąskie, jednoosobowe… Wtedy Szop dostrzega jeszcze jedno światełko. Migocze i mruga. W tym domku jest przytulnie, wesoło i… bardzo tłoczno. Czy Króliczka otworzy swój dom i serce dla przemokniętego, przemarzniętego i przerażonego Szopa? A może nawet ci, którzy odmówili mu pomocy, przekonają się, że razem jest najlepiej i najbezpieczniej? • Wysmakowane, ciepłe ilustracje ukazują całą gamę uczuć wyrazistych postaci zwierząt i współgrają z rytmicznym tekstem przeplatanym zabawnymi onomatopejami.
Najpiękniejszy ogródek Borsuka Arnold Marsha Diane, Kaulitzki Ramona Ciepła, podnosząca na duchu, ilustrowana barwami czterech pór roku opowieść o tym, że nie wszystko można zaplanować. I jeśli nawet los przynosi nam przykre niespodzianki, to po burzy nadejdą znowu dobre i piękne dni. Borsuk tak bardzo chciał mieć najpiękniejszy ogródek. Wszystko dokładnie sobie obmyślił i zaplanował. Od lata zbierał nasionka i gromadził je w idealnym porządku. Na wiosnę z wielkim przejęciem rozpoczął prace. Przyjaciele pospieszyli mu z pomocą: razem pielili, grabili, aż wreszcie zasiali. A potem świętowali. Borsuk nie mógł się doczekać: już widział swoje równiutkie rządki kwiatów i warzyw. Aż przyszedł deszcz — to dobrze. A potem burze i wichury — to niedobrze, bo porwały nasionka. Borsuk zamknął się sam w domu i bardzo się martwił: – W tym roku nie będę miał najpiękniejszego ogródka... A może jednak?