Menu

Grażyna Lutosławska

Pan Patyczak wszystko wie najlepiej, a wróbelek Melek nie wie prawie nic – nawet latać jeszcze nie potrafi. Pan Patyczak lubi spokój i porządek, a wróbelek Melek chciałby, żeby w końcu coś się wydarzyło… coś wielkiego! Pewnego dnia Pan Patyczak gubi swoje odbicie w lustrze i rusza do lasu, by je odnaleźć, a Melek spada z gałęzi sosny, na której spędził całe dotychczasowe życie – i nagle wszystko się zmienia. Bohaterowie postanawiają pomóc sobie nawzajem, przy okazji wywołując prawdziwą rewolucję w lesie i ucząc siebie (i innych), czym jest szczęście, strach oraz przyjaźń. Mądrej i przezabawnej opowieści Grażyny Lutosławskiej towarzyszą wyjątkowe ilustracje – wielkoformatowe, ręcznie naszkicowane ołówkiem rysunki lasu i jego mieszkańców autorstwa Roberta Romanowicza.
Kiedy się ma dziewięć lat, życie bywa skomplikowane. Arni i Dobek z trudem radzą sobie z bandą Mieta, płaczącą Agatą, panią od polskiego i chorobą cioci Halinki. W rozwiązaniu problemów mogłaby im pomóc chyba tylko czarodziejska różdżka, ale przecież w tym wieku już nie wierzy się w bajki. Aż tu nagle... Czy to możliwe, że laska Złego Czarodzieja trafiła na wieszak w przedpokoju Arniego? Chłopiec ma prawo wypowiedzieć tylko jedno życzenie – czy uda mu się nie ulec zbyt wielu pokusom? Co okaże się najważniejsze? Jak Arni i Dobek ratowali świat to książka o marzeniach, trudnej sztuce przyjaźni, a także o tym, co może się wydarzyć, kiedy odkryje się coś jeszcze lepszego od czarów. Znakomicie napisana, mądra i zabawna historia, zaskakująca i wciągająca fabuła oraz bohaterowie, których można spotkać na każdym podwórku. Czy potrafią uratować świat?
"Jatymy" to zbiór miniaturowych opowiadań, w których autorka zagląda pod podszewkę dobrze znanego nam świata. Mają w sobie coś z bajek, filozoficznych opowiastek, flash fiction, udramatyzowanych scenek, a nawet kabaretowych skeczy. Może są nowym gatunkiem?