Menu

John McDougall

Jest to propozycja diety na całe życie. To nie kolejna krótkotrwała moda, lecz dieta oparta na wiedzy medycznej, bezpieczna i zdrowa. Dieta oparta na skrobi pozwala większości pacjentom uniknąć częstych chorób, powrócić do zdrowia i poprawić wygląd. Dieta dr McDougalla jest oparta na badaniach naukowych oraz jego wieloletnim stażu pracy. W odróżnieniu do wielu modnych, ale i wyniszczających diet jak np. dieta Atkinsa nagle nie okaże się, że zagraża zdrowiu. Jego innowacyjna dieta roślinna oparta na skrobi działa jak lekarstwo! Stosując ją nie odczuwa się głodu, ponieważ produkty skrobiowe skutecznie i na długo wypełniają żołądek. Większość osób na tej diecie przestaje mieć problemy z ciśnieniem, cholesterolem i trawieniem. W wielu przypadkach pacjenci mogą przestać brać dotychczasowe lekarstwa i suplementy. W odróżnieniu do medycyny tradycjonalnej, dieta roślinna oparta na skrobi nie leczy objawów, lecz przyczyny chorób, takich jak otyłość, choroby serca czy cukrzycę. To odważna książka. Dr McDougall nie boi się mówić prawdy na temat skutków diety zachodniej i wpływu produktów odzwierzęcych na stan zdrowia, które są odpowiedzialne za ogromne rozpowszechnienie się chorób cywilizacyjnych. McDougall traktuje pacjenta jak partnera, gdyż uważa, że każdy musi zrozumieć, jakie są korzyści skrobi w diecie, żeby ją konsekwentnie stosować. Jasno tłumaczy wpływ odżywiania na ludzki organizm oraz obala mity żywieniowe. Książka uzupełniona jest inspirującymi opowieści osób, które wyleczyły się dzięki diecie dr McDougalla. Dodatkowo zawiera również łatwy plan diety i sto prostych do przygotowani i smacznych przepisów.
Bóg szuka prawdziwych wojowników, aby walczyli za Jego królestwo. Bądź jednym z nich! Co wspólnego ma Jezus z elitarną jednostką piechoty? Kapitan John McDougall przekonuje, że więcej, niż moglibyśmy się spodziewać. Bo ewangeliczny Jezus to bynajmniej nie potulny hipis, ale twardy wojownik, który wylądował na terenie wroga, odbezpieczył broń i rozpoczął misję. I nas zachęca, byśmy Go w tym naśladowali. Po przeczytaniu tej książki zrozumiesz, że naszym zadaniem na Ziemi nie jest grzeczne oczekiwanie ze złożonymi rękami na niebo, ale bezustanna, duchowa walka z przeciwnikiem, który robi wszystko, aby zniszczyć Boże królestwo w nas, w naszych rodzinach, miastach i narodach. Jesteś powołany, by stanąć na linii frontu i wraz ze swoimi towarzyszami broni walczyć tak, jak nauczył nas tego Chrystus. W kościołach znajdziemy zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn. W więzieniach jest odwrotnie. Dlaczego tak się dzieje? Pewnie dlatego, że – jak stwierdza autor tej książki – twardym facetom trudno naśladować Jezusa. Każdy z nich ma naturę wojownika, a w popularnej wyobraźni Jezus to „długowłosy chłopak, któremu mamy śpiewać miłosne piosenki”. Brrrr! Książka pokazuje, jak dalece błędny to wizerunek. Jezus jest bowiem prawdziwym wojownikiem. Autor wie, o czym mówi, bo sam służył w elitarnych jednostkach armii amerykańskiej. Wizerunek Jezusa-wojownika, przedstawiony przez weterana operacji bojowych w Kosowie, Iraku i Afganistanie, jest wiarygodny i przekonujący. Mężczyźni mogą i powinni dostrzec, że Jezus naprawdę spełnia kryteria najtwardszego z twardych facetów. Bo choć każdy mężczyzna jest wojownikiem, to tylko z Jezusem walczy na właściwym froncie. Bóg w swoim Synu zrealizował i realizuje w dalszym ciągu wszelkie elementy bojowej strategii. Jak to możliwe? A tego już dowiecie się z książki. Gorąco polecam. Franciszek Kucharczak, „Gość Niedzielny”