Przystępując do pracy nad tą książką, wiedzieliśmy, czego się spodziewać: dobrze znamy literaturę przedmiotu i na co dzień obserwujemy polską mediasferę. Chcieliśmy tylko pokazać, jak można badać nienawiść w mediach za pomocą narzędzi analitycznych nauki o komunikowaniu i mediach. A jednak wiele rzeczy zaskoczyło nas i zdziwiło. (…) Najbardziej dotknęły nas dwie sprawy.
Pierwsza – że nie musieliśmy specjalnie szukać przypadków skrajnej nienawiści, długo i mozolnie kolekcjonować przykładów. Po prostu sięgnęliśmy do mediów w dniu, w którym postanowiliśmy napisać tę książkę, i bez problemu znaleźliśmy mnóstwo materiału do badań.
Druga to nieodpowiedzialność mediów. Redakcje mają do dyspozycji różne mechanizmy służące temu, żeby nie wpuszczać nienawiści na swoje łamy. Tymczasem nie tylko same ją generują, ale też dają pole do jej niemal nieskrępowanej ekspresji. Chowają się przy tym za plecami odbiorców, mówią: to nie my, to czytelnicy. Skrywają się też za wolnością wypowiedzi – przecież nie będą cenzurować własnych forów dyskusyjnych. Wymówkę znajdują w domniemanych życzeniach czytelników i widzów – przecież tego chce ich grupa docelowa. Podnoszą w ten sposób temperaturę w garnku, w którym gotujemy się jak żaba z anegdoty, i nie wiadomo, czy już nie jest za późno. (…)
Mamy nadzieję, że przedstawione w niniejszym opracowaniu sposoby systematycznej obserwacji nienawiści w mediach staną się przyczynkiem do szerszych badań tego zjawiska i podjęcia prób jego eliminacji. Liczymy na to, że ta książka będzie przydatna nie tylko przedstawicielom akademii, ale również redakcjom, które mogą wykorzystywać zaprezentowane metody analizy własnych działań w mediach.
Od Autorów