Menu

Marcin Michalski

„Czy zasługujemy na tę Miłość, którą Bóg utrzymuje Kosmos w istnieniu? Czy zasługujemy na nią jako Gatunek? Przyjęliśmy Świat, który nam został dany, i bezmyślnie zniszczyliśmy jego strukturę i żyjące na nim Stworzenia. Według innych religii Świat zostanie zwinięty jak zwój papieru i spalony na nicość, a wówczas nastanie nowe Niebo i nowa Ziemia. Lecz z jakiej racji Bóg miałby nam dać nową Ziemię, skoro tę udręczyliśmy tak straszliwie?” Przepowiednia Adama Pierwszego - przywódcy sekty religijnej - Bożych Ogrodników wypełnia się. Praktycznie cała ludzkość ginie. Ziemia jest nie do poznania. Przeżywają jedynie dwie kobiety: Ren - tancerka trapezowa zamknięta w ekskluzywnym klubie ze striptizem „Scales and Tails”, oraz Toby - Boża Ogrodniczka uwięziona w luksusowym spa, w którym wiele produktów kosmetycznych jest jadalnych. Podczas gdy sekta Adama Pierwszego przemierzazmieniony świat pełen tajemniczych, skorumpowanych władz oraz nowych form życia, główne bohaterki starają się z niego uciec… Czy możliwe jest aby przeżył ktoś jeszcze? Co się stało z Amandą - bioartystką i przyjaciółką Ren oraz Jimmym - dawnym kochankiem? Jak potoczyły się losy krwiożerczych paintbólowców i KorpuSOKorpie - tajemniczej, skorumpowanej służbie bezpieczeństwa strzegącej interesów władzy? Margarett Atwood zapytana w 2017 roku przez Michała Nogasia z Gazety Wyborczej o to czy pisarz może być prorokiem, odpowiedziała: Ja po prostu bardzo uważnie przyglądałam się temu, co działo się na świecie w czasie, gdy pisałam te kolejne książki. (przyp.:cykl Maddaddam) Nie dawało mi spokoju rozmyślanie o tym, co się stanie, jeśli wystąpi efekt domina. Przecież jedno wydarzenie zwykle wywołuje kolejne, a nasza coraz szybsza rzeczywistość nie daje już możliwości powrotu do punktu wyjścia. Przemy do przodu, niszcząc to, co jeszcze niedawno wydawało nam się wieczne.(…)Nasz współczesny świat cechuje brak refleksji nad możliwymi konsekwencjami. „Rok potopu” to II tom trylogii MADDADDAM. Autorka skupia się w nim na zbliżającej się katastrofie ekologicznej, sytuacji kobiet, nowo powstałej religijności i różnorodności jej form.
„81:1” to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na północy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątków świata, a z pewnością najmniej znany i najmniej opisany kraj Europy, położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją trójkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią. Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farerów przedstawiona jest w formie reporterskich obrazków i barwnych anegdot. Nie brak tu zarówno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i opisów przygód samych autorów oraz portretów napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci. „81:1. Opowieści z Wysp Owczych” to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, które pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku. „Dwóch chłopaków na hulajnogach z kraju tanich dentystów przyjechało do miejsca, gdzie wszyscy znają bieliznę wszystkich — tak można streścić tę szaloną książkę. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski zmonopolizowali Wyspy Owcze. Stało się to w ten sposób, że zamieszkali tam, poznali niemal wszystkich mieszkańców, a potem o nich napisali. Tak powstała (idę o zakład) pierwsza na świecie i jedyna reporterska książka o tych wyspach. Jedna książka, dwa debiuty. I oba świetne.” Mariusz Szczygieł
„Walka o dom” została nazwana przez „The Guardian” jedną z najlepszych książek o architekturze 2016 roku. Marwa Al-Sabouni w 2018 roku została uznana przez brytyjski „Prospect Magazine” za jedną z TOP 50 Thinkers na świecie, a w 2019 roku znalazła się na liście BBC 100 Women.Czy urbanistyka i architektura mogą wywołać wojnę albo jej zapobiec?  Jak odbudować zbombardowane miasto? Jak uleczyć społeczeństwo?W 2011 roku wybucha w Syrii wojna domowa. Młoda architektka Marwa Al-Sabouni wraz z mężem i dziećmi decyduje się pozostać w ogarniętym szczególnie brutalnymi walkami rodzinnym mieście Hims. Rodzina koczuje w cudem ocalałym z bombardowania domu, a architektka rysuje coraz bardziej zrujnowane miasto i pisze. Zastanawia się nad związkami między architekturą a polityką. Opisuje deprawację, w jaką popadła w jej kraju profesja architektoniczna i nauczanie architektury. Analizuje rolę, jaką odegrali architekci i urbaniści w wojnie domowej. Przekonuje, że można doprowadzić do pokoju przez odpowiednie planowanie miast i sposobów zamieszkiwania. Systematyzuje współczesną architekturę Bliskiego Wschodu, pisze o zaniedbywaniu lokalnego dziedzictwa, deprecjacji pojęcia piękna i utowarowieniu architektury.Marwa Al-Sabouni stawia w Walce o dom niewygodne pytania i daje odważne odpowiedzi. Czy ktoś tego w ogóle słucha? Książka nie została opublikowana po arabsku – pierwsze wydanie wyszło w Londynie, w języku angielskim. Potem ukazały się tłumaczenia na języki francuski i włoski.
„81:1” to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na północy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątków świata, a z pewnością najmniej znany i najmniej opisany kraj Europy, położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją trójkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią. Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farerów przedstawiona jest w formie reporterskich obrazków i barwnych anegdot. Nie brak tu zarówno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i opisów przygód samych autorów oraz portretów napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci. „81:1. Opowieści z Wysp Owczych” to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, które pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku. „Dwóch chłopaków na hulajnogach z kraju tanich dentystów przyjechało do miejsca, gdzie wszyscy znają bieliznę wszystkich — tak można streścić tę szaloną książkę. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski zmonopolizowali Wyspy Owcze. Stało się to w ten sposób, że zamieszkali tam, poznali niemal wszystkich mieszkańców, a potem o nich napisali. Tak powstała (idę o zakład) pierwsza na świecie i jedyna reporterska książka o tych wyspach. Jedna książka, dwa debiuty. I oba świetne.” Mariusz Szczygieł
Rok, w którym potop zniszczył ludzkość, dał nowe życie kilku wybrańcom.  Akcja najnowszej powieści Atwood zaczyna się wtedy, kiedy kończy się świat. Dwie kobiety, Toby i Ren, przez przypadek przetrwały zagładę ludzkości. Połączyło je jednak coś znacznie więcej niż tylko przypadek. Obie należały do organizacji Bożych Ogrodników, w której oddawano cześć Stwórcy i naturze, a takie uczucia jak zazdrość czy nienawiść były zakazane. I nikt prócz ich dwóch nie przeżył. Boży Ogrodnicy, zdeklarowani wegetarianie, odwrócili się od cywilizacji i tego, kto ją reprezentował - skorumpowanej tajnej policji, od świata skażonego przez modyfikacje genetyczne, środki chemiczne i niezdrową żywność. Wszystko jednak ma swoją cenę. Kiedy trzeba zacząć budować świat od nowa, okazuje się, że tylko siła miłości i przyjaźni warta jest tego, by przetrwać. Antyglobalistyczna, drapieżna, prorocza, obnażająca patologie systemów, wieszcząca wielką zagładę i wreszcie ochraniająca to, co najcenniejsze - oto nowa powieść jednej z największych współczesnych pisarek świata. I zaledwie początek niezwykłej podróży w przyszłość, na którą wciąż jeszcze mamy wpływ.   Seria PROZA nadaje rytm współczesnej literaturze. Centra i peryferia. Realizm i fantazja. Rewolucje i wyciszenia. Przedstawiamy dzieła wyróżnione prestiżowymi nagrodami i przełomowe debiuty. Książki, które intrygują, uwodzą, skłaniają do myślenia. Dzieła, które stworzą literacki kanon.
Erotyczna opowieść o rodzinnej tajemnicy. Luys Forest - wdowiec i emerytowany falangista - postanawia spędzić resztę życia w zaciszu nadmorskiej posiadłości w Calafell i tam poświęcić się spisywaniu wspomnień. Nieoczekiwanie błogą samotność przerywa przybycie siostrzenicy Mariany. Wyzwolona i spontaniczna dziewczyna deklaruje chęć pomocy w przepisywaniu powstającej książki. Między Luysem a jego siostrzenicą rodzi się zażyłość, dzięki której na jaw wychodzą skrywane dotąd tajemnice dotyczące życia politycznego i prywatnego. Mariana bezceremonialnie dopytuje o wszystko, odkrywając kłamstwa, które służą Luysowi do stworzenia monumentalnego wizerunku bohaterskiej przeszłości. Wisząca nad wujem i jego siostrzenicą erotyczna atmosfera, sprowokowana rozwiązłością Mariany i wyobraźnią Luysa, doprowadzi do finału, w którym wyjaśni się, kim naprawdę był Luys, a kim złota dziewczyna. Dziewczyna w złotych majtkach zarówno tytułem, jak i poruszeniem kwestii swobody seksualnej, nawiązuje do balzakowskiej Dziewczyny o złotych oczach.   „Opowieść o potędze fikcji, o tym, że Don Kichotowi drogę rzeczywiście zastąpili giganci, a nie wiatraki”.Filip Łobodziński, „Newsweek”  „Proza przebiegła i wielowarstwowa - niby opowieść o rodzinnej tajemnicy, a tak naprawdę rzecz o obłudnej sztuce pisania prozy”. Piotr Kofta, „Dziennik Gazeta Prawna”  „Opowieść o katastrofie spowodowanej manipulacją pamięcią”.Marta Strzelecka, „Gazeta Wyborcza”  „Świetnie napisana powieść jednego z najważniejszych współczesnych prozaików hiszpańskich”.Krzysztof Cieślik, „Polityka”     Patronat:       Polecamy e-radar.pl
81:1 to niezwykła reporterska etiuda na cztery ręce o osiemnastu punktach wulkanicznych na północy Atlantyku, stanowiących archipelag Wysp Owczych. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski odwiedzają jeden z najmniej znanych zakątków świata położony w pozostającym pod duńską jurysdykcją trójkącie między Szkocją, Islandią a Skandynawią. Pełni pasji młodzi reporterzy dają nam kompendium wiedzy o owianym tajemnicą archipelagu i jego mieszkańcach. Historia, ekonomia, polityka, kultura, a przede wszystkim mentalność Farerów przedstawiona jest w formie reporterskich obrazków i barwnych anegdot. Nie brak tu zarówno zaskakujących danych statystycznych i encyklopedycznych, fascynujących ciekawostek, jak i przygód reporterów oraz portretów napotkanych przez nich nietuzinkowych postaci. 81:1 to znakomita okazja, by poznać ojczyznę farerskich szczypiornistek, które pokonały albańską reprezentację, doprowadzając do tytułowego wyniku - ten pełen sprzeczności fascynujący kraj naszych najmniej znanych europejskich sąsiadów. Dwóch chłopaków na hulajnogach z kraju tanich dentystów przyjechało do miejsca, gdzie wszyscy znają bieliznę wszystkich - tak można streścić tę szaloną książkę. Marcin Michalski i Maciej Wasielewski zmonopolizowali Wyspy Owcze. Stało się to w ten sposób, że zamieszkali tam, poznali niemal wszystkich mieszkańców, a potem o nich napisali. Tak powstała (idę o zakład) pierwsza na świecie i jedyna reporterska książka o tych wyspach. Jedna książka, dwa debiuty. I oba świetne. Mariusz Szczygieł