Menu

Otto Stemin

Warszawa, Londyn, Lwów, Tatry, Czarnohora, dwudziestolecie międzywojenne. Niejaki Morris zdradził sekrety angielskiej korporacji Oil Company, czym przysporzył im sporych kłopotów. Dzięki temu Amerykańsko-Argentyńskie Towarszystwo Eksploatacji Kopalń zyskało przewagę. Anglicy chcą się odegrać, kradnąc wynalazek inżyniera Turczyńskiego ze Lwowa, który pracuje dla Amerykanów. Dokumentacja wynalazku została schowana w specjalnym miejscu w willi przyjaciela Turczyńskiego, Lucjana Jesieńskiego. Niestety, jego żona cierpi na chroniczną nieuzasadnioną niczym zazdrość, a wokół wszystkich bohaterów zaczynają się pojawiać dziwni ludzie. Jaki będzie finał tej historii?
Polska, Niemcy, lata 30., tuż przed II wojną światową. Zakłady Green-Modlitz opracowują nowy karabin, zwany Modelem 1938, dzięki któremu można trafić w cel z prawie trzech kilometrów. Jednocześnie coraz bardziej popularna staje się Międzynarodowa Liga Pokoju, której przewodzi młoda kobieta. Niebawem okazuje się, że jest ona z pochodzenia Polką, a nazywa się Wanda Ileńska. Polują na nią członkowie niemieckiego wywiadu, jak i policji politycznej. Mimo to Ileńskiej udało się wyrwać już czternaście razy z obławy. Popiera ją coraz więcej robotników zakładów broni, a także agenci nie pozostają obojętni na jej wdzięki.
Warszawa, Czarnohora, Tatry, lata 30. XX wieku. Policja pozostaje bezradna wobec nasilającego się przemytu i handlu narkotykami z Rumunii przez Czarnohorę do Polski. Rozbudowana, międzynarodowa organizacja przemytników znana pod nazwą bandy „Zielonego Promienia” pozostaje nieuchwytna. Niepewne poszlaki wskazują, że główna centrala narkotykowego imperium znajduje się w Warszawie. Niespodziewanie nowych informacji udziela młoda detektyw Sylwia Rańska. Dzięki jej niezwykłym talentom śledczym pojawia się szansa na zlikwidowanie groźnej szajki. Rańska jednak nie wyjawia wszystkich sekretów, co wielokrotnie uniemożliwia złapanie przemytników. Jaką rolę odegra tajemnicza kobieta? Czy rzeczywiście można jej zaufać i powierzyć likwidację bandy „Zielonego Promienia”?