Diagnoza Alicja Horn Książka
Wydawnictwo: | Faros |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 324 |
Format: | 14.1x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Diagnoza
Wydawnictwo: | Faros |
EAN: | 9788396468710 |
Autor: | Alicja Horn |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 324 |
Format: | 14.1x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-12-09 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MOTYLEKSIAZKOWE.PL BEATA FRĄCKIEWICZ ZWROTNICZA 6 01-219 WARSZAWA PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Diagnoza
Inne książki Alicja Horn
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Diagnoza
To trzecia książka autorki, którą przeczytałam i tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że ma styl na wysokim poziomie. Pani doktor ma tutaj niebywały humor i jak na każdego lekarza przystało, robi to, co potrafi najlepiej, leczy i kłamie:-) Wraz z policjantem stanowią zgrany zespół, gdzie ona dokonuje kary na ludziach tego wartych, według niej, a on robi co może, bo oko kamery nie zdążyło jej uchwycić:-) Jednak po jej wybrykach, które były w tomie wcześniejszym, do których po krótce tutaj wraca, nastał czas na prawdziwą robotę. Policjant prosi ją o pomoc w rozwiązaniu pewnej sprawy na co godzi się z radością. Tu zauważamy, że wszelka wiedza medyczna nie jest jej obca, a mało tego, zna bardzo dobrze ludzi, którzy podszywają się pod lekarzy i tych, którzy są nimi, bo na to zasługują. Co ciekawe to właśnie ci, którzy udają, że leczą, według policjanta, zaczynają ginąć. Ktoś najwyraźniej postanowił ich wszystkich zlikwidować. Co ciekawe, sprawa z tomu wcześniejszego zostaje tutaj ponownie ukazana, gdyż wychodzi na to, że ktoś zna tajemnice lekarki. Wszelkie dowody zostają jednak zniszczone, ale czy to oznacza, że mogą spać spokojnie?Naprawdę świetna lektura. Jest to kryminał z wątkiem obyczajowym, gdyż pomimo prowadzonego śledztwa, postacie mają tu również swoje życie prywatne. Czasami nie wiedziałam czyje metody były bardzie niekonwencjonalne, lekarki, lekarzy, którzy udawali swoją profesję, czy samego policjanta:-) Ja sama znam ludzi, którzy leczą ziołami i wiem, że to działa. Mam nadzieję, że na tych udawanych w swoim życiu nie natrafię. Podobało mi się to, że postacie bardzo dużo tutaj ze sobą rozmawiają. Czasami, kiedy coś knuli, to byłam ciekawa ich pomysłowości. Ogólnie to bardzo podoba mi się ten duet, gdyż oni wzajemnie się uzupełniają. Musieli mocno na siebie uważać, gdyż przyszło im się zetknąć z ludźmi o bardzo dużych wpływach. Praktycznie do samego końca jesteśmy trzymani w dużej niepewności, bo wciąż grozi im niebezpieczeństwo. Jeśli lubicie książki nieco na bazie Karin Slaughter, to ta również wam się spodoba.
To trzecia książka autorki, którą przeczytałam i tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że ma styl na wysokim poziomie. Pani doktor ma tutaj niebywały humor i jak na każdego lekarza przystało, robi to, co potrafi najlepiej, leczy i kłamie:-) Wraz z policjantem stanowią zgrany zespół, gdzie ona dokonuje kary na ludziach tego wartych, według niej, a on robi co może, bo oko kamery nie zdążyło jej uchwycić:-) Jednak po jej wybrykach, które były w tomie wcześniejszym, do których po krótce tutaj wraca, nastał czas na prawdziwą robotę. Policjant prosi ją o pomoc w rozwiązaniu pewnej sprawy na co godzi się z radością. Tu zauważamy, że wszelka wiedza medyczna nie jest jej obca, a mało tego, zna bardzo dobrze ludzi, którzy podszywają się pod lekarzy i tych, którzy są nimi, bo na to zasługują. Co ciekawe to właśnie ci, którzy udają, że leczą, według policjanta, zaczynają ginąć. Ktoś najwyraźniej postanowił ich wszystkich zlikwidować. Co ciekawe, sprawa z tomu wcześniejszego zostaje tutaj ponownie ukazana, gdyż wychodzi na to, że ktoś zna tajemnice lekarki. Wszelkie dowody zostają jednak zniszczone, ale czy to oznacza, że mogą spać spokojnie?Naprawdę świetna lektura. Jest to kryminał z wątkiem obyczajowym, gdyż pomimo prowadzonego śledztwa, postacie mają tu również swoje życie prywatne. Czasami nie wiedziałam czyje metody były bardzie niekonwencjonalne, lekarki, lekarzy, którzy udawali swoją profesję, czy samego policjanta:-) Ja sama znam ludzi, którzy leczą ziołami i wiem, że to działa. Mam nadzieję, że na tych udawanych w swoim życiu nie natrafię. Podobało mi się to, że postacie bardzo dużo tutaj ze sobą rozmawiają. Czasami, kiedy coś knuli, to byłam ciekawa ich pomysłowości. Ogólnie to bardzo podoba mi się ten duet, gdyż oni wzajemnie się uzupełniają. Musieli mocno na siebie uważać, gdyż przyszło im się zetknąć z ludźmi o bardzo dużych wpływach. Praktycznie do samego końca jesteśmy trzymani w dużej niepewności, bo wciąż grozi im niebezpieczeństwo. Jeśli lubicie książki nieco na bazie Karin Slaughter, to ta również wam się spodoba.