Kochanek mojej żony Danka Braun Książka
Wydawnictwo: | Prozami |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 412 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Kochanek mojej żony
Wydawnictwo: | Prozami |
EAN: | 9788367173476 |
Autor: | Danka Braun |
Rodzaj oprawy: | Miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 412 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 16/05/2023 |
Oceny i recenzje książki Kochanek mojej żony
,, -Uważaj, bo jeszcze się w tobie zakocham.- Może właśnie o to mi chodzi? - odparł, patrząc jej w oczy.-Cytując pana Zagłobę: ,,Jak psu na budę potrzebna nam miłość "- odparła".Powiem wam, że to pierwsza książka przy której czytając odczułam, że jeszcze jestem młoda. Bowiem od samego początku do końca jest tutaj obecny pewnego rodzaju spokój, jakby powieść mógł przeczytać każdy, ale najlepszym odbiorcą byłyby osoby po czterdziestym roku życia. Być może takie odniosłam wrażenie, gdyż większość osób jest w okolicach tego wieku, a dzieci lub młodzież są ukazani bardziej z punktu widzenia osoby starszej. Być może syn Leny miał prawo być nieco opryskliwy, gdyż widział jak jego matka była całowana przez obcego mężczyznę, ale autorka nie ukazała go ze strony pokrzywdzonej, tylko karcącej jego zachowanie. To ponownie podkreśla tu dojrzały punkt widzenia. Mamy tutaj różnej długości rozdziały, historię opowiada nam narrator ale pod kątem różnych bohaterów. Na samym początku książki mamy wypisane postacie z dodatkiem kim są, ale tylko u tych, którzy będą mieli tu coś do zrobienia. Opis ten służy do wyjaśnienia kto kim jest, gdyż nie ma w tekście wyjaśnienia kim są, jest tylko ich imię, bądź nazwisko. Dopiero po 33 stronie zdarzy się opis kogoś, kto aktualnie będzie obmawiany. Praktycznie całą książkę będzie zdobiło pewnego rodzaju niedowierzanie. Są osoby, które wiedzą, że postępują niewłaściwie, a później jest ukazane zdziwienie, że ktoś kimś był, że ktoś coś robił, że ktoś kogoś zawiódł. Jakby każdy widział tą drugą osobę w samych superlatywach i nagle jego obraz został zburzony. A postaci jest tutaj naprawdę dużo i każda ukazana w jak najdoskonalszy sposób. Nie ważne ile ma się lat, czy prawie czterdzieści, czy niedługo sześćdziesiąt, każda osoba ma się tutaj czym pochwalić, a wiemy o tym, bo sami to podkreślają. Dbają o siebie i cieszą się, że mijające życie obchodzi się z nimi łaskawie. Z różnych względów osoby z książki spotkają się na wspólnym rejsie. Gdy już pojawiają się na statku, wtedy autorka wplata ich nagłe dziwne zachowania, niektórzy jakby specjalnie grali aktorski występ, nawet ja im nie wierzyłam. Później nachodzi zwątpienie, bo ktoś tam ginie, a my mamy prawie każdą osobę podejrzewamy o ten niecny czyn. Jak sądzicie z jakiego powodu ktoś stracił życie?Naprawdę świetnie mi się ją czytało. Ma duży druk i średnią ilość dialogów, wieczorkiem oczy nie męczą się od czytania. Napięcie wpierw jest niedostrzegalne, później narasta, pozostaje na danym poziomie i ponownie rośnie. Według mnie warto ją przeczytać.
Danka Braun kolejny raz dostarcza czytelnikom wciągającą historię z elementami kryminalnymi. "Kochanek mojej żony" to powieść wielowątkowa, w której Renata Orłowska staje się kluczowym świadkiem w tajemniczym morderstwie podczas ekskluzywnego rejsu po Morzu Egejskim. Detektyw Marek Biegler zostaje poproszony o pomoc w wyjaśnieniu zagadki, gdy polskie służby ścigania uważają to za samobójstwo, mimo istnienia dowodów na morderstwo. Nasuwają się pytania: Czy istnieją ukryte powiązania między ofiarą a innymi uczestnikami rejsu? Czy ktoś z tej ekskluzywnej grupy miał motyw, aby zabić? Dlaczego polskie służby ścigania upierają się przy tezie samobójstwa?Co do powodu, dla którego dowody wskazujące na morderstwo są ignorowane przez śledczych, może być wiele teoretycznych wyjaśnień. Może istnieć siła zewnętrzna, która utrudnia śledztwo, na przykład korupcja w policji lub polityczne powiązania osób zainteresowanych ukryciem prawdy. Może również być tak, że pierwotne dochodzenie było źle przeprowadzone, a dowody zostały zignorowane lub źle zinterpretowane albo stoi za tym zupełnie coś innego. Prawdę odkryjecie, czytając „Kochanka mojej żony".„Czasem człowiek popełnia jedno, z pozoru mało ważne, głupstwo, które później ciągnie się za nim, przemieniając się w kloakę, w której musi się utopić".Fabuła jest ciekawie skonstruowana, a narracja obejmuje różne perspektywy, co pozwala czytelnikowi odkrywać zarówno przeszłość, jak i aktualne wydarzenia. Autorka stopniowo odsłania informacje, które trzymają czytelnika w napięciu i wprowadzają w błąd. Część czytelników może być drażniona postacią Renaty Orłowskiej ze względu na jej wścibstwo i wtrącanie się w życie innych osób. Jednak jej determinacja w odkrywaniu prawdy okazuje się nieoceniona. Danka Braun mistrzowsko wykreowała różnorodne postaci, ukazując zarówno ich wady, jak i zalety. Renata Orłowska jest postacią, którą można polubić lub nie, ze względu na jej wtrącanie się w życie innych. Opisując jej charakter i zachowanie, autorka daje czytelnikowi możliwość odbioru postaci na różne sposoby. Jest to ciekawy kalejdoskop ludzkich poglądów, zachowań, sekretów i charakterów. Rozterki moralne, skrzętnie skrywane tajemnice i skrajne emocje są elementami, które dodają głębi fabule. Autorce udało się również stworzyć dopracowaną i zaskakującą kryminalną zagadkę. Odkrywanie motywów i prawdziwego sprawcy prowadzi czytelnika przez wiele zwrotów akcji. Podczas lektury tej książki świetnie się bawiłam. Cieszę się, że autorka skupiła się na rozbudowanym wątku obyczajowym zamiast na nadmiernym rozlewie krwi. "Kochanek mojej żony" to kryminał, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom tego gatunku. Danka Braun po raz kolejny udowodniła swoje umiejętności pisarskie, tworząc wciągającą historię z dobrze rozwiniętymi postaciami i interesującym zagadkowym wątkiem.