Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Ludzie chcą wierzyć, że Czarnobyl należy do przeszłości. Tymczasem niektóre ofiary katastrofy nawet się jeszcze nie urodziły.""Jaskółki z Czarnobyla" to bardzo nietuzinkowa pozycja wśród kryminałów. Wyróżnia się interesującym śledztwem i niespotykanym klimatem.Od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w wir porywajacych wydarzeń, a im dalej tym akcja nabiera większego rozpędu. Intryga nie należy do tych łatwych i powtarzalnych. Jest oryginalna i trzymająca czytelnika w napięciu. Mamy tutaj emocjonującą serię morderstw, których zagadkę rozwikłać próbuje nie tylko policja..Bohaterowie zasługują tutaj na duże uznanie. Autor świetnie wykreował każdą osobę, a emocje im towarzyszące odzwierciedlone są w bardzo rzeczywisty sposób. Wszelkie rozważania , strach , złość czy frustracja biją z kartek niczym odczucia prawdziwych postaci.Dodatkowym atutem jest osadzenie powieści w teraźniejszych realiach okolic Czarnobyla. Szczerze przyznam , że nigdy nie ciągnęło mnie do zgłębienia wiedzy o wydarzeniach z 1986r. kiedy to miejsce miał słynny wybuch. Tym większe było moje zaskoczenie , gdy okazało się to szalenie interesujące.Autor świetnie operuje piórem, doskonale przekazuje emocje i potrafi przenieść nas do opisywanych miejsc.Z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje autora , gdyż ta pochłonęła mnie całkowicie.Moja ocena 9/10.