Malownicze. Wymarzony czas Magdalena Kordel Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Szczegółowe informacje na temat książki Malownicze. Wymarzony czas
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324031269 |
Autor: | Magdalena Kordel |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Data premiery: | 18/06/2014 |
Oceny i recenzje książki Malownicze. Wymarzony czas
Książka ma 350 stron. Swoją premierę w tym wydaniu miała dnia 16.06.2014 roku. Jest to drugi tom cyklu Malownicze."Wystarczy odsłonić okno i już pojawia się nadzieja."W życiu Magdy ważną rolę odgrywa Michał, który stara się walczyć o ich miłość. Kobieta chce zaadoptować dwie urocze dziewczynki.W małej miejscowości często na drodze do szczęścia staje ludzka zazdrość. Magda mocno jej doświadczy w swoim życiu. Czy uda jej się poradzić sobie z tym ?www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2883062135327001/A ja biegnę czytać kolejną część, czyli Tajemnica bzów.
Ponownie Magdalena Kordel zabrała mnie do wspaniałej miejscowości Malownicze, położonej w Sudetach. Znów miałam okazję wrócić do poznanych wcześniej bohaterów powieści i sprawdzić, co się u nich nowego wydarzyło. A dzieje się sporo.
Dzięki Magdalenie Kordel ponownie przeniosłam się do Malowniczego, małego miasteczka w sercu Sudet. To tutaj Magda, którą poznaliśmy w poprzedniej części, remontuje swój dom, mebluje kolejne pokoje, układa swoje życie, kocha i stara się założyć pełną rodzinę z dwoma dziewczynkami z domu dziecka i z Michałem. Ale życie, jak to życie ciągle pisze inne scenariusze.
Ponownie wracamy do Malowniczego i jego mieszkańców, gdzie losy każdego z nich nie są jeszcze do końca poukładane... Każdego z nich czekają przeżycia, dobre i złe, ale najważniejsze by w tych trudnych momentach byli obecni przyjaciele.
Zawsze miałam problem z tytułami - stąd jego brak przy mojej opinii, ale wypowiedzieć się na temat tej książki nie omieszkam, a nawet zrobię to z wielką przyjemnością. Przyjemność bowiem zaczerpnęłam prosto z kart powieści Magdaleny Kordel, przez której książki mknie się na złamanie karku. Nie tylko biegnie się przez strony bez tchu, z ciągłym zaciekawieniem, ale też dużo tu czasu na refleksję nad szczęściem życia i jego źródłami. Magdalena Kordel pięknie tłumaczy co jest ważne, a co należy ignorować, by każdego dnia wstawać z podniesioną głową i uśmiechem na ustach.
,,Wymarzony dom" opowiedział mi historię odwagi i determinacji, z jaką główna bohaterka brnie przez życie spełniając marzenia. Ze względu na wyjątkowo zwięzły, konkretny i charakterystyczny styl pisania Magdaleny Kordel już wtedy wiedziałam, że mam do czynienia z postacią niezwykłą, która jeszcze nie raz umili mi czas lekturą, ale też powie, co jest w życiu ważne i dlaczego warto o siebie walczyć. ,,Wymarzony czas" to potwierdzenie moich oczekiwań. To pewność, że jestem wiele warta i nie mogę uginać się pod naciskiem nieprzyjaznych dusz. Po raz kolejny poczułam, że nie jestem z moimi problemami sama, dlatego o wiele łatwiej jest mi sobie z nimi poradzić. Dziękuję i serdecznie zachęcam do lektury książek Magdaleny Kordel.
Obiecałam sobie, że pisząc tę opinię nie będę zbytnio słodzić autorce, bo to przecież nie o to chodzi, ale trudno tu też o konstruktywną krytykę, bo wrażenie jakie po sobie pozostawia kompletnie zaślepia racjonalne wnioski. Czytelnik nie tylko ma tu do czynienia z ciekawą, życiową i trudną - jak to w życiu historią, ale przede wszystkim obcuje z niewiarygodnymi emocjami. A to przecież emocje tak jak i w życiu, tak w literaturze są najważniejsze i zawsze wygrywają w starciu z suchymi faktami. Uwielbiam taką literaturę i serdecznie polecam ją wszystkim, którym brak w literaturze człowieczeństwa, ciepła i wyjątkowej atmosfery.
Magdalena Kordel pisze z wielką znajomością ludzkiej, a przede wszystkim kobiecej natury. Skomplikowana, niebanalna, piekielnie inteligentna i dowcipna narracja sprawia, że czuje się szacunek jaki autorka ma do czytelników. Przede wszystkim jest szczerze i prawdziwie, a to sprawia, że weszłam w tę historię bez chwili zastanowienia i czas ten był dla mnie wyjątkowy - iście wymarzony. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
W życiu Madeleine wszystko powoli zaczyna się układać. Remont domu kupionego w przypływie szaleństwa, trochę ospale, ale jednak posuwa się do przodu. Już wkrótce będzie mogła przyjąć w nim na stałe Anię i Marcysię, dziewczynki, dla których chce być kimś więcej, niż tylko opiekunką. Michał także coraz mniej odczuwa potrzebę ucieczki i samotności. Nawet kot już się zadomowił, z tym że musiał zostać przechrzczony na Katastrofę, bo a to coś zrzuci, a to coś potłucze. Wśród lokalnej społeczności Magda już się odnalazła, więc wydaje się, że właśnie teraz nadchodzi ten jedyny w swoim rodzaju, wymarzony czas.