Zanim wyznasz mi miłość Magdalena Kordel Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | ok. 400 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Zanim wyznasz mi miłość
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324062430 |
Autor: | Magdalena Kordel |
Rodzaj oprawy: | broszurowa |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | ok. 400 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 30/06/2021 |
Oceny i recenzje książki Zanim wyznasz mi miłość
Książka ciepła, rozgrzewająca jak kubek gorącej herbaty z miodem i cytryną w jesienny, deszczowy dzień. Idealna na odpoczynek po ciężkim dniu, lekarstwo na chandrę, na duże smutki i małe smuteczki.Z czym zawsze kojarzyć mi się będzie książka „Zanim wyznasz mi miłość"? Przede wszystkim z ciepłym domem, pachnącym drożdżowym ciastem. Szczeniakami uratowanymi przed utopieniem w rzece. Ze wspaniałymi, bogatymi w doświadczenie życiowe i ogromne pokłady pozytywnej energii dwiema starszymi paniami, które każdą potrzebującą pomocy istotę przygarną pod swój dach i otoczą opieką. Potrafią cierpliwie wysłuchać, pocieszyć, przytulić, pomóc, kiedy jest taka potrzeba. I oczywiście z główną bohaterką - Eweliną, tak niepodobną do współczesnych, młodych kobiet. Nie jest jej życiowym priorytetem kariera w pracy, ani zarobienie dużych pieniędzy. Robi to co kocha, prowadzi mało dochodowy antykwariat. Wpływ na jej sposób patrzenia na świat z pewnością miał sposób wychowania jej przez babcię Anielę i Muszkę. Los na jej drodze życia postawił mężczyznę, ich wzajemne uczucie powoli rozkwita. Ale czy to będzie ten jedyny?...Tak jak wspominałam jest to książka niezwykle ciepła, wręcz otulająca jak miękki koc. Przy tym pełna humoru, szczególnie dialogi starszych pań - Adeli i Muszki są przezabawne. Mamy tutaj też kilka skrywanych przez lata sekretów. Tajemnice sprzed lat, mają wpływ na pogmatwane losy współczesnych bohaterów, zaczynają się one rozwiązywać pod koniec pierwszego tomu. Ale nie wszystkie... Dlatego też z niebawem sięgnę po tom drugi serii „Tajemnice" - „Ty albo żadna".
Autorka ma niezwykle lekki styl pisania, poczucie humoru, dzięki któremu trudno się oderwać od czytania, nawet gdy się już ledwo widzi na oczy ze zmęczenia. Po prostu! Zdecydowanie taka jest moja opinia o tej książce :)Ewelka prowadzi mały antykwariat w uroczej mieścinie. Jej babcia Adela i Muszka, która się nią opiekuje, to dwie przesympatyczne staruszki tryskające wspaniałym poczuciem humoru. Ich dialogi zaskakują śmiesznymi docinkami i puentami, którymi raczą się obie damy. Każda z nich ma jednak złote serce i drzwi otwarte dla każdego kto tylko znajdzie się w potrzebie.Ewelina trafia na małą dziewczynkę, która uratowała kilka szczeniąt przed utonięciem. Poznaje przy tym niezwykle inteligentnego i skorego do pomocy Jaśka.Masza to z kolei Pani weterynarz i osobista przyjaciółka Ewelki. Sama ma dość pokręcone życie (mam nadzieję, że jej wątek autorka rozwinie w kolejnym tomie).Jagna, druga przyjaciółka naszej głównej bohaterki, to matka nastolatka i bizneswoman.Wszystkie trzy kobiety łączy niezwykła więź, zaś dwie z nich połączy coś jeszcze.Dlaczego babcia Adela niechętnie opowiada o przeszłości? Kim jest Jasiek i co ukrywa przed Eweliną? Jak wyjaśni się sprawa tajemniczej dziewczynki znad rzeki i jej uratowanych szczeniąt? No i co ukrywa sama Ewelina oraz dlaczego boi się do tego przyznać nawet swojej największej powierniczce, czyli babci?Przyznam, że na początku spodziewałam się sielskiej historii z małomiasteczkowymi bohaterami. Magdalena Kordel zaskoczyła mnie najpierw jednym wątkiem, potem kolejnym. Nie sposób się nudzić przy tej powieści. Nie sposób uznać ją za mdłe romansidło. Lekki język autorki, a przede wszystkim jej głowa pełna pomysłów na postać każdego z bohaterów, którymi wystrzeliwuje co chwila niczym pociskami z karabinu, zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po drugi tom. Byle tylko został on wydany jak najszybciej, bo bardzo chcę poznać dalsze losy Eweliny i Jaśka, małej dziewczynki od psiaków, doktor Maszy oraz pewnej tajemniczej persony, która nagle pojawia się jakby znikąd...Więcej na blogu Zwykłej Matki
"Zanim wyznasz mi miłość" to nie jest historia, w której śledzi się akcję z zapartym tchem i oczekuje na jej zwroty.To powieść obyczajowa, w której bohaterowie stają się czytelnikowi bliżsi z każdą kolejną stroną. Poznajemy ich, słuchamy rozmów, obserwujemy narodziny miłości, towarzyszymy podczas codziennych trosk i radości.Adela i Muszka mieszkają w dworku, w którym znajdzie się miejsce dla każdego - zarówno człowieka, jak i zwierzęcia. To dwie mądre kobiety, które mają trudną i bolesną przeszłość. W ich domu pachnie ciastem drożdżowym, miłością i dobrem.Świat, który pokazuje nam Magdalena Kordel to świat, w którym rządzi dobro i życzliwość. Nie jest ono wymuszone - leży po prostu w naturze bohaterów. Nie jest to dobro, które jest związane z heroizmem, ale z byciem człowiekiem.Magdalena Kordel posługuje się piękną polszczyzną. Robi to w naturalny, niewymuszony sposób, przystępny dla czytelnika. Książka nieraz powoduje niekontrolowane wybuchy śmiechu lub czyta się ją z uśmiechem na twarzy. A także wzrusza, rozczula, a nieraz żal ściska gardło. Jest też mądra - pokazuje, że dobro jest obecne w najprostszych gestach i nie wymaga niemożliwych poświęceń.To doskonała lektura na trudniejszy moment w życiu, na ciężki dzień po pracy lub skołatane nerwy. W piękny sposób pokazuje, że problemy mogą przestać nimi być, gdy mamy obok siebie życzliwe i mądre osoby. A być taką osobą to nic nadzwyczajnego.
Zanim wyznasz mi miłość, przytul.Zanim wyznasz mi miłość, powiedz, że wszystko będzie dobrze.Zanim wyznasz mi miłość spraw, że przeszłość pozwoli odetchnąć.Zanim wyznasz mi miłość, otwórz swoje serce na drugiego człowieka.Magdalena Kordel napisała kolejną piękną i otulającą powieść. Myślę, że to określenie idealnie oddaje klimat tej historii. Autorka zabiera nas do małej miejscowości, gdzie babka Adela stworzyła stary nowy dom. Dom, który dopiero pisze swoją historię, chłonie nowe twarze i zdarzenia, by na zawsze zamknąć je w czterech ścianach. I jest to dom pełen ciepła i miłości. Choć jej mieszkańców los nie oszczędzał, potrafili stworzyć miejsce, którego atmosfera działa kojąco na nich oraz na wszystkich tych, których zaprasza w swe gościnne progi. Pachnący drożdżówką, otwarty dla życiowych rozbitków, którzy mogą w jego murach znaleźć bezpieczną przystań.Autorka kreśli opowieść pełną tajemnic. Historię dwóch kobiet, które przeszły piekło wojny, a w ich sercu wciąż żywe są wydarzenia z przeszłości. Kobiet, które wraz z bagażem doświadczeń niosą w sobie sekret, który uwiera, który próbuje wydostać się na światło dzienne. Ale jeszcze nie ten czas, nie jego pora. „Zanim wyznasz mi miłość" to bowiem dopiero początek. Preludium do kolejnej opowieści, która wzrusza, bawi, ale także pozwala poczuć się częścią „kordelowego świata", do którego, jako czytelnicy, uciekamy bardzo chętnie. Niespieszna fabuła pozwala nam się w niej rozsmakować. A jest w czym, bo autorka umiejętnie rozbudza apetyt na więcej, by ostatecznie zostawić nas z czytelniczym niedosytem, serwując otwarte zakończenie.Nowa książka Magdaleny Kordel to słodko-gorzka powieść pełna ludzkich trosk. Mimo to nie zabrakło w niej humoru. Duet Adela i Muszka to moje ulubione dwie bohaterki. Nie sposób nie uśmiechnąć się, czytając o ich przekomarzaniu się, wzajemnym strofowaniu, a przede wszystkim o wielkiej trosce i przywiązaniu, za którym kryje się tajemnicza historia. Bardzo jestem ciekawa rozwinięcia tego wątku.Podsumowując:„Zanim wyznasz mi miłość" to opowieść o miłości, którą trzeba budować krok po kroku, cegła po cegle na fundamencie prawdy. Miłości do ludzi i do tych braci naszych najmniejszych - zwierząt. Ujmująca ciepłem, traktująca o wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka i jej leczniczym wpływie, pełna sekretów, na których rozwiązanie niecierpliwie czekamy podczas lektury. Autorka wykreowała świat, do którego chcielibyśmy się przenieść. Choćby dziś, choćby teraz. Literacki dom, który jest jednym z najpiękniejszych domów, o jakich czytałam. W którym kiełkuje nadzieja na lepsze jutro. Taki dom... do kochania. Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. Polecam! (NIEnaczytana)
By trochę odetchnąć od klimatów mafijnych postawiłam teraz na recenzję czegoś zupełnie innego. @magdalena.kordel to już znana autorka choć wstyd się przyznać, że "Zanim wyznasz mi miłość" to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. A to wszystko dzięki @wydawnictwoznakpl które podarowało mi egzemplarz do recenzji za który serdecznie dziękuję.Na wstępie muszę powiedzieć że urzekła mnie oprawa graficzna książki. Do tego stopnia że pokusiłam się o zrobienie własnej kompozycji.Ciepła, rodzinna historia która otula człowieka od pierwszych stron. W pełni zgadzam się z opisem książki bo dzięki tej lekturze poczułam taki niespotykany, sielski spokój. Górskie miasteczko w którym dzieje się akcja to taka mała ojczyzna. Obraz społeczności w której wszyscy żyjemy. Bohaterowie jak i my czytelnicy mają swoje problemy, troski, i radości. Niektórzy ukrywają więcej niż inni.Jeśli więc odczuwasz dołek psychiczny, masz gorszy okres w życiu, w pracy ominął cię kolejny awans? W domu mąż cię nie docenia, dzieci włażą na głowę, pies pogryzł nowiuśkie meble z Ikei a kot nasikał do twoich ukochanych szpilek, to zrób sobie chwilę przyjemnosci tylko dla siebie. Kawa☕?proszę bardzo. Coś słodkiego