Nie zostawia się dziecka w niebie Ewa Jarocka Książka
Wydawnictwo: | Oficynka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 144 |
Format: | 120x195mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Nie zostawia się dziecka w niebie
Wydawnictwo: | Oficynka |
EAN: | 9788365891563 |
Autor: | Ewa Jarocka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 144 |
Format: | 120x195mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2019-05-21 |
Podmiot odpowiedzialny: | Oficynka Jolanta Pawlik-Świetlikowska Kartuska 47/5 80-141 Gdańsk PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Nie zostawia się dziecka w niebie
Inne książki z kategorii Powieści
Oceny i recenzje książki Nie zostawia się dziecka w niebie
Najpiękniejsza książka jaką w życiu przeczytałam. Oczywiście nie chodzi mi o temat, ale o to jak autorka gra na uczuciach czytelników. Wiele można zrozumieć
Cudowna, bardzo wzruszająca opowieść o cierpieniu małego dziecka. Alkohol to największe świństwo tego świata. Nie rozumiem jak można pić mając małe dzieci.
Alkoholizm można wyleczyć! Zaufajcie mi. Jak tylko widzicie podobną sytuację powinniście reagować. Dzieci są cudem Bożym. Angelika to dziewczynka, która tak strasznie chciała odnaleźć swoje miejsce na ziemi, w którym byłaby szczęśliwa, w którym nie bałaby się wszystkiego. Noc potrafi być straszna. Wtedy wszystkie koszmary działają ze zdwojoną mocą.
Książka mną wstrząsnęła. Naprawdę... Tematyka, która boli nawet, gdy tylko się na nią patrzy. Tak trudno pomóc dzieciom i ich rodzicom. By pomóc najmłodszym najpierw porządnie trzeba zbadać sytuację. Często wszystko wygląda zupełnie inaczej z zewnątrz. Po zaglądnięciu do środka można próbować pomóc. To bardzo delikatna sprawa. Trzeba pomagać najsłabszym
Niezwykle poruszająca opowieść o skrzywdzonym dziecku. Może to by tak nie bolało, gdyby źródłem nieszczęść był obcy człowiek, ale jeśli są to właśni rodzice... Całe życie staje się bezsensownym biegiem w stronę poszukiwania szczęścia. Ale trudno budować coś na grząskim gruncie. Nie mając żadnych podstaw życie, zerowe wsparcie. Ech okropnie przykro mi na tę myśl, że te dzieci są uwięzione w sidłach swoich chorych rodziców. Przecież one nawet nie rozumieją dlaczego tak się dzieje i jak z tym walczyć. Nadchodzi moment, w którym myślą, że wszystko jest ich winą. Są odrzucane przez społeczeństwo, zawsze czują się gorsze. Jak można kochać, gdy nikt nigdy nie pokazał co to za uczucie. Nieziemsko wzruszająca książka, która dotyka problem, z którym trudno walczyć.
Niezwykle poruszająca opowieść o skrzywdzonym dziecku. Może to by tak nie bolało, gdyby źródłem nieszczęść był obcy człowiek, ale jeśli są to właśni rodzice... Całe życie staje się bezsensownym biegiem w stronę poszukiwania szczęścia. Ale trudno budować coś na grząskim gruncie. Nie mając żadnych podstaw życie, zerowe wsparcie. Ech okropnie przykro mi na tę myśl, że te dzieci są uwięzione w sidłach swoich chorych rodziców. Przecież one nawet nie rozumieją dlaczego tak się dzieje i jak z tym walczyć. Nadchodzi moment, w którym myślą, że wszystko jest ich winą. Są odrzucane przez społeczeństwo, zawsze czują się gorsze. Jak można kochać, gdy nikt nigdy nie pokazał co to za uczucie. Nieziemsko wzruszająca książka, która dotyka problem, z którym trudno walczyć.
Książka mną wstrząsnęła. Naprawdę... Tematyka, która boli nawet, gdy tylko się na nią patrzy. Tak trudno pomóc dzieciom i ich rodzicom. By pomóc najmłodszym najpierw porządnie trzeba zbadać sytuację. Często wszystko wygląda zupełnie inaczej z zewnątrz. Po zaglądnięciu do środka można próbować pomóc. To bardzo delikatna sprawa. Trzeba pomagać najsłabszym
Alkoholizm można wyleczyć! Zaufajcie mi. Jak tylko widzicie podobną sytuację powinniście reagować. Dzieci są cudem Bożym. Angelika to dziewczynka, która tak strasznie chciała odnaleźć swoje miejsce na ziemi, w którym byłaby szczęśliwa, w którym nie bałaby się wszystkiego. Noc potrafi być straszna. Wtedy wszystkie koszmary działają ze zdwojoną mocą.
Cudowna, bardzo wzruszająca opowieść o cierpieniu małego dziecka. Alkohol to największe świństwo tego świata. Nie rozumiem jak można pić mając małe dzieci.
Najpiękniejsza książka jaką w życiu przeczytałam. Oczywiście nie chodzi mi o temat, ale o to jak autorka gra na uczuciach czytelników. Wiele można zrozumieć