Plan Huberta Ewelina Kluss, Marta Prokopek-Pyśk Książka
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 374 |
Szczegółowe informacje na temat książki Plan Huberta
Wydawnictwo: | Novae Res |
EAN: | 9788381474528 |
Autor: | Ewelina Kluss, Marta Prokopek-Pyśk |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 374 |
Data premiery: | 2019-05-21 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dawniej: Zaczytani spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.) Świętojańska 9/4 81-368 Gdynia PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Plan Huberta
Inne książki Ewelina Kluss, Marta Prokopek-Pyśk
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Plan Huberta
Książka jakich jest wiele obecnie na naszym rodzimym podwórku. Mimo to zdecydowałam się po nią sięgnąć, głównie przez pozytywne recenzje. Książka mnie nie powaliła, z pewnością czytałam lepsze, ale naprawdę przyjemnie się ją czyta. Jest napisana bardzo lekkim, przejrzystym językiem, a przy tym niebanalnym, za co duży plus dla autorek. Historia opowiedziana jest w ciekawy sposób no i może zwiedzić wraz z nią kawałek Polski. ;-) Bohaterów też polubiłam. Wywarli na mnie pozytywne wrażenie, ale i tak czuję lekki niedosyt bo nikt nie zginął, a spodziewałam się przynajmniej jednego trupa. Generalnie książkę polecam na lekkie, letnie wieczory i do czytania w podróży.
Lubię debiuty, mam wrażenie, że wtedy autorzy starają się najmocniej i muszę przyznać, że tym dwóm paniom się udało! Stworzyły miłą powieść. Trochę obyczajówki, odrobina romansu i szczypta sensacji - idealny przepis na sukces. Poza tym bohaterowie - każdy znajdzie swojego ulubionego. Czy będzie współczuł Oldze faceta gbura czy polubi Emilkę, która mimo wszystko jest w porządku. Jak najbardziej polecam.
„Gorący romans z paragrafem w tle!"Paragraf w haśle promocyjnym mocno nastawił mnie na to, że jest to książka z wątkiem prawniczym. W końcu Paulina Świst odniosła sukces w tej włąśnie tematyce, dlatego byłam przekonana, że autorki również podążą tą drogą. Dlatego mocno się zdziwiłam, że akcja osadzona jest bardziej w branży kosmetyczne. Osobiście bardzo lubię takie książki. Idealne dopełnienie relaksu, a przy tym można się na prawdę pośmiać. Wydaje mi się, że dużą przewagą tej książki nad innymi jest fakt, że tworzyły ją dwie osoby. W grupie jest siła i w tym wypadku to widać! Każda z Pań dodała coś od siebie dzięki czemu udało im się stworzyć książkę totalnie nieoczywistą. Książka to swoista mieszanka wybuchowa - właśnie przez to tak bardzo zyskuje w moich oczach. Jedyne do czego mogę się przyczepić to angielskie wstawki, które towarzyszą nam niemal na każdym kroku podczas czytania tej historii. No bo... po co? Jest tyle pięknych, polskich słów, dlaczego więc nie skorzystać z nich tylko skupiać się na wytartych zwrotach z języka obcego? Nigdy tego nie zrozumiem, ale okej, mogę to przeboleć. Dla ogólnej fabuły warto. Mój egzemplarz jest już w obiegu, krąży po koleżankach, a to chyba najlepsza rekomendacja. Polecam! Czytajmy to, co polskie :)
„Gorący romans z paragrafem w tle!"Paragraf w haśle promocyjnym mocno nastawił mnie na to, że jest to książka z wątkiem prawniczym. W końcu Paulina Świst odniosła sukces w tej włąśnie tematyce, dlatego byłam przekonana, że autorki również podążą tą drogą. Dlatego mocno się zdziwiłam, że akcja osadzona jest bardziej w branży kosmetyczne. Osobiście bardzo lubię takie książki. Idealne dopełnienie relaksu, a przy tym można się na prawdę pośmiać. Wydaje mi się, że dużą przewagą tej książki nad innymi jest fakt, że tworzyły ją dwie osoby. W grupie jest siła i w tym wypadku to widać! Każda z Pań dodała coś od siebie dzięki czemu udało im się stworzyć książkę totalnie nieoczywistą. Książka to swoista mieszanka wybuchowa - właśnie przez to tak bardzo zyskuje w moich oczach. Jedyne do czego mogę się przyczepić to angielskie wstawki, które towarzyszą nam niemal na każdym kroku podczas czytania tej historii. No bo... po co? Jest tyle pięknych, polskich słów, dlaczego więc nie skorzystać z nich tylko skupiać się na wytartych zwrotach z języka obcego? Nigdy tego nie zrozumiem, ale okej, mogę to przeboleć. Dla ogólnej fabuły warto. Mój egzemplarz jest już w obiegu, krąży po koleżankach, a to chyba najlepsza rekomendacja. Polecam! Czytajmy to, co polskie :)
Lubię debiuty, mam wrażenie, że wtedy autorzy starają się najmocniej i muszę przyznać, że tym dwóm paniom się udało! Stworzyły miłą powieść. Trochę obyczajówki, odrobina romansu i szczypta sensacji - idealny przepis na sukces. Poza tym bohaterowie - każdy znajdzie swojego ulubionego. Czy będzie współczuł Oldze faceta gbura czy polubi Emilkę, która mimo wszystko jest w porządku. Jak najbardziej polecam.
Książka jakich jest wiele obecnie na naszym rodzimym podwórku. Mimo to zdecydowałam się po nią sięgnąć, głównie przez pozytywne recenzje. Książka mnie nie powaliła, z pewnością czytałam lepsze, ale naprawdę przyjemnie się ją czyta. Jest napisana bardzo lekkim, przejrzystym językiem, a przy tym niebanalnym, za co duży plus dla autorek. Historia opowiedziana jest w ciekawy sposób no i może zwiedzić wraz z nią kawałek Polski. ;-) Bohaterów też polubiłam. Wywarli na mnie pozytywne wrażenie, ale i tak czuję lekki niedosyt bo nikt nie zginął, a spodziewałam się przynajmniej jednego trupa. Generalnie książkę polecam na lekkie, letnie wieczory i do czytania w podróży.