Porwani Marcel Moss Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Szczegółowe informacje na temat książki Porwani
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788382808889 |
Autor: | Marcel Moss |
Rodzaj oprawy: | Miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 14/02/2024 |
Język wydania: | polski |
Oceny i recenzje książki Porwani
Fani mocnych i mrocznych klimatów mogą liczyć na rewelacyjny thriller psychologiczny, który dostarcza wiele godzin niesamowitych wrażeń oraz emocji.Detektywi Ignacy Sznyder i Sandra Milton z Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO" podejmują się śledztwa, w którym próbują rozwikłać zagadkę zaginięcia 20-letniej Michaliny Antkowiak, która wyszła z domu na spotkanie z przyjaciółką. Niestety nie dotarła na umówione miejsce. Kilka lat później dziewczyna wraca do domu lecz nie potrafi wyjaśnić, co się stało. Detektywi próbują dowiedzieć się, co wydarzyło się w przeszłości na weekendowym wyjeździe grupki przyjaciół w Karkonosze...Wow! Kolejny raz jestem zachwycona świetnym piórem autora oraz jego pomysłowością. Za każdym razem jestem usatysfakcjonowana lekturą. Autor potrafi mnie zaskoczyć i wbić w fotel. Świetna kreacja bohaterów. Niespodziewane i zaskakujące zwroty akcji. Idealnie budowane napięcie. Autor potrafi manipulować czytelnikiem i wodzić go za nos. Powoli układałam układankę, która prowadzi do misternie uknutej i mrocznej intrygi. Akcja jest dynamiczna więc nie nudziłam się ani przez chwilę. Podczas czytania odczuwałam nutkę grozy i niepewności. Przewracałam kartkę za kartką, by poznać prawdę. Czuję niedosyt i z niecierpliwością będę czekała na kontynuację cyklu "ECHO".Jeśli lubicie szperać w przeszłości i rozwiązywać zagadki to będzie idealna lektura dla Was. Gwarantuję, że nie oderwiecie się od tej książki.Gorąco polecam!
„Wielu porwanych prędzej czy później wraca do domu, ale tylko fizycznie. Mentalnie już zawsze będą tkwili w ciemnej, ciasnej klatce."Cztery lata wcześniej życie Ignacego zmieniło się w sposób jakiego nie był w stanie przewidzieć. Jego mlodszy brat Tymek zaginął,mężczyzna zaś nie był w stanie normalnie funkcjonować i nieustannie zastanawiał się czy mógł zapobiec zniknięciu najbliższej osoby..Teraz Tymon znów jest przy nim-wrócił do domu w tych samych ubraniach i mogłoby się wydawać, że w życiu Sznyderòw zapanuje wreszcie upragniony spokój.Nic bardziej mylnego..Młodszy brat Igiego nie był bowiem jedyną cudownie odnalezioną osobą.Michalina Antkowiak ma dwadzieścia lat, została uprowadzona, zaś jej rodzice odchodzili od zmysłów.Gdy dziewczyna zjawiła się nieoczekiwanie w rodzinnym domu pojawiło się mnóstwo pytań.Do akcji wkroczyli pracownicy agencji detektywistystycznej Echo - w nieco rozszerzonym składzie.Co naprawdę wydarzyło się owego feralnego dnia?Komu tak naprawdę można ufać? Czy wpływowy biznesmen i jego syn mają coś wspólnego z tragicznymi wydarzeniami? I co wydarzyło się podczas wyjazdu grupy przyjaciół w Karkonosze?Czy ja Mówiłam, że kocham pióro Marcela Mossa? Jeśli jeszcze nie ,teraz przyznaję to oficjalnie.Nie potrafiłam oderwać się od tej książki i zapewne przeczytałabym ją jeszcze szybciej gdyby nie konieczność wychodzenia z domu. Dostałam bowiem retrospekcje, wyrazistych bohaterów, trzymającą w napięciu fabułę, mylne tropy i dreszczyk niepokoju charakteryzujący świetny thriler.Jednym słowem MISTRZOSTWO.Jedyny "zarzut" jaki mogę postawić autorowi brzmi Jak można było przerwać w takim momencie?!Polecam , uwielbiam i zacieram ręce w oczekiwaniu na kontynuację
Zanim cokolwiek więcej powiem wam na temat tej książki, to zaznaczam od razu, że zawiera mocno dramatyczne sceny, które mogą człowiekiem wstrząsnąć. Porwane osoby mocno cierpią i my wiemy jak bardzo. Ten, kto zgotował im ten los kieruje się jakby nienawiścią i władzą, że może zrobić ze swoimi ofiarami co tylko mu się podoba. Wszystko było opisane pod wzgląd pysznego jedzenia, którego potwór zamierzał posmakować. Ja sama nie zjadłam już nic, póki tej książki nie skończyłam;-)Podobało mi się jednak podejście i wytrwałość jednej z porwanych. Choć ogromnie cierpiała, wciąż miała siłę walki myśląc o schorowanej matce, która bez niej sobie nie poradzi. Następnie przechodzimy do fazy śledztwa, które nie wnosi niczego do sprawy, bo tropy zdają się urywać tam, gdzie miały się zakończyć. Kiedy dochodzi do sprawy z inną osobą, policja zaczyna podejrzewać, że wszystko wygląda na zemstę. Później natomiast nadchodzi dzień w którym kobieta się pojawia. Nie jest już tą sama osobą, a my sami wiemy i nie wiemy jednocześnie co przez czas nieobecności się z nią działo. Jednak czy jest w stanie współpracować z policją? Czy po czymś takim co przeszła, można być normalnym?Czytałam już książki autora, jednak ta pozycja i tom czwarty zarazem wydał mi się najbardziej mroczny i złowieszczy. Postacie dużo przeklinały i wytwarzały w sobie taki chłodny klimat. Wszelkie opisy złych rzeczy bardzo długo pozostają w pamięci. Lektura wywołuje strach w czytelniku o każdą najbliższą osobę, która gdzieś wychodzi. Podobało mi się jednak to, że nawet w obliczu tak ogromnego bólu, kobieta wciąż myślała o kimś, kogo bardzo kochała. Żyła ze świadomością, że musi przetrwać dla niej. To mnie bardzo wzruszało i choć od tych scen były spore przerwy, bo później toczyło się śledztwo i oskarżenia jej chłopaka, to jednak gdzieś z tyłu głowy kibicowałam im, bo wiem, że dla swoich najbliższych też zrobiłabym wszystko. Średniej wielkości druk i w miarę krótkie rozdziały sprawiły, że udało mi się prawie przeczytać na raz. Czytajcie serię po kolei, gdyż tomy się ze sobą wiążą. Polecam:-)