Przysięga Grzechy mafii Magdalena Winnicka Książka
Wydawnictwo: | Muza SA |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Przysięga Grzechy mafii
Wydawnictwo: | Muza SA |
EAN: | 9788328716957 |
Autor: | Magdalena Winnicka |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-06-03 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | MUZA SA Ul. Sienna 73 00-833 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Przysięga Grzechy mafii
Inne książki Magdalena Winnicka
Oceny i recenzje książki Przysięga Grzechy mafii
Dziś przyszła pora na trzeci tom serii autorstwa @winnickamagdalena_autor od @wydawnictwomuza. Wciąż pamiętam ten niedosyt który towarzyszył mi przy lekturze "Porachunków" i to moje przeczucie graniczące z pewnością że to jeszcze nie koniec, że będzie coś jeszcze. I wreszcie jest kontynuacja losów Felicji i Alexa. Jak głosi napis na okładce mamy tu do czynienia z szaloną akcją, dziką namiętnością i wybijającym w fotel zakończeniem. I pod tym krótkim streszczeniem mogę się podpisać obiema rękami i nogami. Akcji tutaj nie brakuje tak jak w poprzednich tomach, dzika namiętność miesza się z rozczarowaniem, odrzuceniem i niedopowiedzeniami. Takie historie aż chce się czytać. Takich bohaterów darzy się sympatią choć przyznam że zagrywki Alexa wobec Felicji były według mnie poniżej pasa. I troszkę stracił w moich oczach. Na szczęście nastąpiła jego rehabilitacja za co jestem wdzięczna autorce że się chłopak opamiętał. Wiadomość o ciąży go tak chyba otrzeźwiła. Za to momenty z Jesperem wręcz mnie rozczulały. Dzieciak i jego kot chyba najbardziej utkwili mi w pamięci.Autorka utrzymała poziom i nie zawiodła moim skromnym zdaniem. Z przyjemnością wróciłam do tego przestępczego świata który pokochałam w dwóch poprzednich tomach. Zakończenie faktycznie zaskakuje i wbija w fotel ale jeśli o mnie chodzi to całkiem dobrze . Szczęśliwa rodzinka ? Happy end? A może wieczne życie na walizkach i ciągłe ucieczki ? Co czeka naszych bohaterów w Przysiędze? Przekonajcie się sami, bo będzie się działo i nie jeden raz będziecie zbici z pantałyku podczas lektury ale myślę że tak jak mnie wam też się spodoba to co się tutaj wydarzyło.Jak już wspominałam po raz kolejny to powiem @winnickamagdalena_autor jest w formie i zrobiła świetną robotę przy trzecim tomie serii. Trzymała do końca w napięciu, dawkowała emocje i tym razem na końcu już niczego mi nie brakowało. Było w punkt. Jestem bardzo wdzięczna @wydawnictwomuza za egzemplarz do recenzji.
Lubicie happy endy? A może jesteście fanami oryginalnych zakończeń książki, serii?Skończyłam czytać "Przysięgę. Grzechy mafii". Została przeczytana dzisiaj praktycznie cała, nie licząc kilkudziesięciu stron wczoraj. Książka czyta się sama. Musiałam przypomnieć sobie, na czym stanęła poprzednia część i leciałam przez historię Alexandra i Felicji jak Stoch podczas skoków narciarskich.Felicja po odzyskaniu pamięci, chce również odzyskać Alexandra. Chce pomóc mu w ucieczce. Gdy z powodzeniem udaje mu się uciec, przepada bez śladu, zostawiając Felicję. Kobieta chce uświadomić ukochanemu, że nosi jego dziecko, jednak nie ma sposobności, żeby mu to wyznać. W końcu dociera do niego informacja o stanie Felicji i mimo, iż chciałby stworzyć prawdziwą rodzinę, to przeszłość nie daje mu spokoju. Czuje się zdradzony i robi wszystko, by ich życie nie było przepełnione sielanką.Nawiązując do całej serii... "Porachunki " podobały mi się najmniej. Prawdopodobnie dlatego, że bohaterzy mieli pogmatwane przejścia. Nie przemówiły do mnie, ale widocznie były potrzebne na rzecz finału. "Kostandin" natomiast podobał mi się najbardziej, ale "Przysięga" w mojej ocenie dorównuje pierwszej części. Jest mniej brutalnie, za to samych emocji, jeśli chodzi o głównych bohaterów, mnóstwo. "W gorącej wodzie kąpani", tak bym określiła tę dwójkę kochających się na zabój ludzi
Lubicie happy endy? A może jesteście fanami oryginalnych zakończeń książki, serii?Skończyłam czytać "Przysięgę. Grzechy mafii". Została przeczytana dzisiaj praktycznie cała, nie licząc kilkudziesięciu stron wczoraj. Książka czyta się sama. Musiałam przypomnieć sobie, na czym stanęła poprzednia część i leciałam przez historię Alexandra i Felicji jak Stoch podczas skoków narciarskich.Felicja po odzyskaniu pamięci, chce również odzyskać Alexandra. Chce pomóc mu w ucieczce. Gdy z powodzeniem udaje mu się uciec, przepada bez śladu, zostawiając Felicję. Kobieta chce uświadomić ukochanemu, że nosi jego dziecko, jednak nie ma sposobności, żeby mu to wyznać. W końcu dociera do niego informacja o stanie Felicji i mimo, iż chciałby stworzyć prawdziwą rodzinę, to przeszłość nie daje mu spokoju. Czuje się zdradzony i robi wszystko, by ich życie nie było przepełnione sielanką.Nawiązując do całej serii... "Porachunki " podobały mi się najmniej. Prawdopodobnie dlatego, że bohaterzy mieli pogmatwane przejścia. Nie przemówiły do mnie, ale widocznie były potrzebne na rzecz finału. "Kostandin" natomiast podobał mi się najbardziej, ale "Przysięga" w mojej ocenie dorównuje pierwszej części. Jest mniej brutalnie, za to samych emocji, jeśli chodzi o głównych bohaterów, mnóstwo. "W gorącej wodzie kąpani", tak bym określiła tę dwójkę kochających się na zabój ludzi
Dziś przyszła pora na trzeci tom serii autorstwa @winnickamagdalena_autor od @wydawnictwomuza. Wciąż pamiętam ten niedosyt który towarzyszył mi przy lekturze "Porachunków" i to moje przeczucie graniczące z pewnością że to jeszcze nie koniec, że będzie coś jeszcze. I wreszcie jest kontynuacja losów Felicji i Alexa. Jak głosi napis na okładce mamy tu do czynienia z szaloną akcją, dziką namiętnością i wybijającym w fotel zakończeniem. I pod tym krótkim streszczeniem mogę się podpisać obiema rękami i nogami. Akcji tutaj nie brakuje tak jak w poprzednich tomach, dzika namiętność miesza się z rozczarowaniem, odrzuceniem i niedopowiedzeniami. Takie historie aż chce się czytać. Takich bohaterów darzy się sympatią choć przyznam że zagrywki Alexa wobec Felicji były według mnie poniżej pasa. I troszkę stracił w moich oczach. Na szczęście nastąpiła jego rehabilitacja za co jestem wdzięczna autorce że się chłopak opamiętał. Wiadomość o ciąży go tak chyba otrzeźwiła. Za to momenty z Jesperem wręcz mnie rozczulały. Dzieciak i jego kot chyba najbardziej utkwili mi w pamięci.Autorka utrzymała poziom i nie zawiodła moim skromnym zdaniem. Z przyjemnością wróciłam do tego przestępczego świata który pokochałam w dwóch poprzednich tomach. Zakończenie faktycznie zaskakuje i wbija w fotel ale jeśli o mnie chodzi to całkiem dobrze . Szczęśliwa rodzinka ? Happy end? A może wieczne życie na walizkach i ciągłe ucieczki ? Co czeka naszych bohaterów w Przysiędze? Przekonajcie się sami, bo będzie się działo i nie jeden raz będziecie zbici z pantałyku podczas lektury ale myślę że tak jak mnie wam też się spodoba to co się tutaj wydarzyło.Jak już wspominałam po raz kolejny to powiem @winnickamagdalena_autor jest w formie i zrobiła świetną robotę przy trzecim tomie serii. Trzymała do końca w napięciu, dawkowała emocje i tym razem na końcu już niczego mi nie brakowało. Było w punkt. Jestem bardzo wdzięczna @wydawnictwomuza za egzemplarz do recenzji.