Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Druga część cyklu „Czarne miasto". Pierwsza część mnie zaczarowała i oczarowała. „Rok zaćmienia" zadziałał podobnie. Chociaż nie ma tu głównych bohaterek z poprzedniej części (które polubiłam i chętnie poznałabym ich dalsze losy), mimo to książkę czytało się z równym zaciekawieniem. Podobnie ukazany jest niepowtarzalny klimat apokalipsy oraz sceneria brudu, pyłu, ciemności podziemnych korytarzy. Jest również baśniowo, trochę nierealnie i tajemniczo.Tym razem głównym bohaterem powieści Marty Knopik jest młody mężczyzna John Fox, prawnik z Chicago. Przybywa on służbowo do Czarnego Miasta, ma odnaleźć spadkobiercę wskazanego w testamencie, którego to obsługą prawną zajmuje się rodzinna firma Foxa. Po przybyciu na miejsce młody prawnik przeżywa szok, nie może uwierzyć w opowiadane przez mieszkańców historie, przekazywane przez kolejne pokolenia legendy. Zaskakują go ciężkie warunki życia mieszkańców Czarnego Miasta. Ale największe zaskoczenie wywołuje u niego fakt, że odnalazł on w tym dziwnym miejscu swoją rodzinę...