Plac Leńskiego Daniel Wyszogrodzki Książka
Wydawnictwo: | Marginesy |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 560 |
Format: | 15.0x23.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Szczegółowe informacje na temat książki Plac Leńskiego
Wydawnictwo: | Marginesy |
EAN: | 9788366863309 |
Autor: | Daniel Wyszogrodzki |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 560 |
Format: | 15.0x23.0cm |
Rok wydania: | 2023 |
Data premiery: | 2021-07-21 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Marginesy Sp. z o.o Mierosławskiego 11a 01-527 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Plac Leńskiego
Inne książki Daniel Wyszogrodzki
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Plac Leńskiego
Rewelacyjna książka! Już po przeczytaniu jej opisu wiedziałam, że czeka mnie wspaniała czytelnicza przygoda. Ale nie spodziewałam się, że będzie to przygoda aż tak ekscytująca, przywołująca wspomnienia i dawno zapomniane emocje.„Plac Leńskiego" napisany jest w formie wspomnień z dzieciństwa dorosłego w tej chwili mężczyzny. Snuje on niezwykle barwną, zabawną, wzruszającą opowieść o dorastaniu w trudnych czasach PRL-u. Cały czas czuje on jednak wpływ wydarzeń II wojny światowej i okresu przed nią na losy swoje i swojej rodziny. O wydarzeniach przed jego urodzeniem opowiadają mu babcia i dziadek, którzy po śmierci jego mamy przejęli nad nim opiekę. Danek (tak na chłopca mówią dziadkowie i koledzy) wychował się na warszawskiej Pradze i tam właśnie toczy się w większości akcja książki. Autor wspaniale opisuje krajobraz tej dzielnicy z okresu PRL-u, doskonale oddaje jej specyficzny klimat. Z biegiem lat Danek wraz z kolegami zapuszcza się w coraz odleglejsze dzielnice Warszawy, poznajemy je tak, jak widział je młody bohater. Bardzo żałuję, że nie znam niestety na tyle stolicy, abym mogła się delektować opisami miasta i ukazanymi zachodzącymi w nim zmianami. Dla Warszawiaków to na pewno będzie czytelnicza gratka.Książka podzielona jest na części, które są odnośnikami do ważnych etapów życia Danka. Opowieść pisana jest chronologicznie, dlatego czytelnik „dorasta" wraz z Danielem, razem z nim przeżywa szkolne przygody, szczeniackie wygłupy, pierwsze miłości i problemy wieku dojrzewania. Mimo często szalonych przygód z kolegami, wariackich pomysłów i dziecięcych wybryków, Daniel to bardzo mądry, bystry i oczytany chłopiec. Doskonale analizuje otaczającą go rzeczywistość, posiada różnorodne zainteresowania (od astronomii, po muzykę, kino i literaturę), snuje plany na przyszłość. Jego życiowe marzenia spełniły się, tak jak planował, został pisarzem, czego najlepszym dowodem jest „Plac Leńskiego" oraz pisane przez niego teksty piosenek czy tłumaczenia tekstów.Książka urzekła mnie swoim klimatem, atmosferą lat już minionych, ale jeszcze mocno zakorzenionych w mojej pamięci. Jestem co prawda kilka lat młodsza od autora, ale z własnej autopsji mogę poświadczyć, że tak właśnie wyglądała Polska w okresie PRL-u. „Plac Leńskiego" to była dla mnie podróż w czasie, wróciło do mnie wiele wspomnień, dużo spostrzeżeń z tego okresu mam takich samych jak Pan Wyszogrodzki. To było cudowne uczucie znów poczuć klimat moich dziecięcych lat, może ciężkich i szarych, ale to one mnie ukształtowały, przecież to kawał mojego życia. Wróciłam pamięcią do lat szkolnych, zabaw z koleżankami pod blokiem, kolonijnych wyjazdów, przejażdżek kultową syrenką.Bardzo dziękuję Panu Danielowi Wyszogrodzkiemu za napisanie takiej fantastycznej książki. Przeżyłam z nią kilka naprawdę wspaniałych godzin. Uśmiałam się do łez, wzruszyłam też niemało. Cudownie było. Czasami rubasznie, czasami wulgarnie, ale przez to odbierało się całość autentycznie, nie było tu upiększeń i ani wybielania młodzieńczych wybryków.Jeżeli miałabym wskazać jakiś malutki minus książki, to tak po prawdzie zabrakło mi tylko zdjęć miejsc opisywanych przez Pana Daniela. Byłoby to wspaniałym dodatkiem dla czytelników, którzy nie mieli okazji widzieć bliskich dla autora
Rewelacyjna książka! Już po przeczytaniu jej opisu wiedziałam, że czeka mnie wspaniała czytelnicza przygoda. Ale nie spodziewałam się, że będzie to przygoda aż tak ekscytująca, przywołująca wspomnienia i dawno zapomniane emocje.„Plac Leńskiego" napisany jest w formie wspomnień z dzieciństwa dorosłego w tej chwili mężczyzny. Snuje on niezwykle barwną, zabawną, wzruszającą opowieść o dorastaniu w trudnych czasach PRL-u. Cały czas czuje on jednak wpływ wydarzeń II wojny światowej i okresu przed nią na losy swoje i swojej rodziny. O wydarzeniach przed jego urodzeniem opowiadają mu babcia i dziadek, którzy po śmierci jego mamy przejęli nad nim opiekę. Danek (tak na chłopca mówią dziadkowie i koledzy) wychował się na warszawskiej Pradze i tam właśnie toczy się w większości akcja książki. Autor wspaniale opisuje krajobraz tej dzielnicy z okresu PRL-u, doskonale oddaje jej specyficzny klimat. Z biegiem lat Danek wraz z kolegami zapuszcza się w coraz odleglejsze dzielnice Warszawy, poznajemy je tak, jak widział je młody bohater. Bardzo żałuję, że nie znam niestety na tyle stolicy, abym mogła się delektować opisami miasta i ukazanymi zachodzącymi w nim zmianami. Dla Warszawiaków to na pewno będzie czytelnicza gratka.Książka podzielona jest na części, które są odnośnikami do ważnych etapów życia Danka. Opowieść pisana jest chronologicznie, dlatego czytelnik „dorasta" wraz z Danielem, razem z nim przeżywa szkolne przygody, szczeniackie wygłupy, pierwsze miłości i problemy wieku dojrzewania. Mimo często szalonych przygód z kolegami, wariackich pomysłów i dziecięcych wybryków, Daniel to bardzo mądry, bystry i oczytany chłopiec. Doskonale analizuje otaczającą go rzeczywistość, posiada różnorodne zainteresowania (od astronomii, po muzykę, kino i literaturę), snuje plany na przyszłość. Jego życiowe marzenia spełniły się, tak jak planował, został pisarzem, czego najlepszym dowodem jest „Plac Leńskiego" oraz pisane przez niego teksty piosenek czy tłumaczenia tekstów.Książka urzekła mnie swoim klimatem, atmosferą lat już minionych, ale jeszcze mocno zakorzenionych w mojej pamięci. Jestem co prawda kilka lat młodsza od autora, ale z własnej autopsji mogę poświadczyć, że tak właśnie wyglądała Polska w okresie PRL-u. „Plac Leńskiego" to była dla mnie podróż w czasie, wróciło do mnie wiele wspomnień, dużo spostrzeżeń z tego okresu mam takich samych jak Pan Wyszogrodzki. To było cudowne uczucie znów poczuć klimat moich dziecięcych lat, może ciężkich i szarych, ale to one mnie ukształtowały, przecież to kawał mojego życia. Wróciłam pamięcią do lat szkolnych, zabaw z koleżankami pod blokiem, kolonijnych wyjazdów, przejażdżek kultową syrenką.Bardzo dziękuję Panu Danielowi Wyszogrodzkiemu za napisanie takiej fantastycznej książki. Przeżyłam z nią kilka naprawdę wspaniałych godzin. Uśmiałam się do łez, wzruszyłam też niemało. Cudownie było. Czasami rubasznie, czasami wulgarnie, ale przez to odbierało się całość autentycznie, nie było tu upiększeń i ani wybielania młodzieńczych wybryków.Jeżeli miałabym wskazać jakiś malutki minus książki, to tak po prawdzie zabrakło mi tylko zdjęć miejsc opisywanych przez Pana Daniela. Byłoby to wspaniałym dodatkiem dla czytelników, którzy nie mieli okazji widzieć bliskich dla autora
Rewelacyjna książka! Już po przeczytaniu jej opisu wiedziałam, że czeka mnie wspaniała czytelnicza przygoda. Ale nie spodziewałam się, że będzie to przygoda aż tak ekscytująca, przywołująca wspomnienia i dawno zapomniane emocje.„Plac Leńskiego" napisany jest w formie wspomnień z dzieciństwa dorosłego w tej chwili mężczyzny. Snuje on niezwykle barwną, zabawną, wzruszającą opowieść o dorastaniu w trudnych czasach PRL-u. Cały czas czuje on jednak wpływ wydarzeń II wojny światowej i okresu przed nią na losy swoje i swojej rodziny. O wydarzeniach przed jego urodzeniem opowiadają mu babcia i dziadek, którzy po śmierci jego mamy przejęli nad nim opiekę. Danek (tak na chłopca mówią dziadkowie i koledzy) wychował się na warszawskiej Pradze i tam właśnie toczy się w większości akcja książki. Autor wspaniale opisuje krajobraz tej dzielnicy z okresu PRL-u, doskonale oddaje jej specyficzny klimat. Z biegiem lat Danek wraz z kolegami zapuszcza się w coraz odleglejsze dzielnice Warszawy, poznajemy je tak, jak widział je młody bohater. Bardzo żałuję, że nie znam niestety na tyle stolicy, abym mogła się delektować opisami miasta i ukazanymi zachodzącymi w nim zmianami. Dla Warszawiaków to na pewno będzie czytelnicza gratka.Książka podzielona jest na części, które są odnośnikami do ważnych etapów życia Danka. Opowieść pisana jest chronologicznie, dlatego czytelnik „dorasta" wraz z Danielem, razem z nim przeżywa szkolne przygody, szczeniackie wygłupy, pierwsze miłości i problemy wieku dojrzewania. Mimo często szalonych przygód z kolegami, wariackich pomysłów i dziecięcych wybryków, Daniel to bardzo mądry, bystry i oczytany chłopiec. Doskonale analizuje otaczającą go rzeczywistość, posiada różnorodne zainteresowania (od astronomii, po muzykę, kino i literaturę), snuje plany na przyszłość. Jego życiowe marzenia spełniły się, tak jak planował, został pisarzem, czego najlepszym dowodem jest „Plac Leńskiego" oraz pisane przez niego teksty piosenek czy tłumaczenia tekstów.Książka urzekła mnie swoim klimatem, atmosferą lat już minionych, ale jeszcze mocno zakorzenionych w mojej pamięci. Jestem co prawda kilka lat młodsza od autora, ale z własnej autopsji mogę poświadczyć, że tak właśnie wyglądała Polska w okresie PRL-u. „Plac Leńskiego" to była dla mnie podróż w czasie, wróciło do mnie wiele wspomnień, dużo spostrzeżeń z tego okresu mam takich samych jak Pan Wyszogrodzki. To było cudowne uczucie znów poczuć klimat moich dziecięcych lat, może ciężkich i szarych, ale to one mnie ukształtowały, przecież to kawał mojego życia. Wróciłam pamięcią do lat szkolnych, zabaw z koleżankami pod blokiem, kolonijnych wyjazdów, przejażdżek kultową syrenką.Bardzo dziękuję Panu Danielowi Wyszogrodzkiemu za napisanie takiej fantastycznej książki. Przeżyłam z nią kilka naprawdę wspaniałych godzin. Uśmiałam się do łez, wzruszyłam też niemało. Cudownie było. Czasami rubasznie, czasami wulgarnie, ale przez to odbierało się całość autentycznie, nie było tu upiększeń i ani wybielania młodzieńczych wybryków.Jeżeli miałabym wskazać jakiś malutki minus książki, to tak po prawdzie zabrakło mi tylko zdjęć miejsc opisywanych przez Pana Daniela. Byłoby to wspaniałym dodatkiem dla czytelników, którzy nie mieli okazji widzieć bliskich dla autora
Rewelacyjna książka! Już po przeczytaniu jej opisu wiedziałam, że czeka mnie wspaniała czytelnicza przygoda. Ale nie spodziewałam się, że będzie to przygoda aż tak ekscytująca, przywołująca wspomnienia i dawno zapomniane emocje.„Plac Leńskiego" napisany jest w formie wspomnień z dzieciństwa dorosłego w tej chwili mężczyzny. Snuje on niezwykle barwną, zabawną, wzruszającą opowieść o dorastaniu w trudnych czasach PRL-u. Cały czas czuje on jednak wpływ wydarzeń II wojny światowej i okresu przed nią na losy swoje i swojej rodziny. O wydarzeniach przed jego urodzeniem opowiadają mu babcia i dziadek, którzy po śmierci jego mamy przejęli nad nim opiekę. Danek (tak na chłopca mówią dziadkowie i koledzy) wychował się na warszawskiej Pradze i tam właśnie toczy się w większości akcja książki. Autor wspaniale opisuje krajobraz tej dzielnicy z okresu PRL-u, doskonale oddaje jej specyficzny klimat. Z biegiem lat Danek wraz z kolegami zapuszcza się w coraz odleglejsze dzielnice Warszawy, poznajemy je tak, jak widział je młody bohater. Bardzo żałuję, że nie znam niestety na tyle stolicy, abym mogła się delektować opisami miasta i ukazanymi zachodzącymi w nim zmianami. Dla Warszawiaków to na pewno będzie czytelnicza gratka.Książka podzielona jest na części, które są odnośnikami do ważnych etapów życia Danka. Opowieść pisana jest chronologicznie, dlatego czytelnik „dorasta" wraz z Danielem, razem z nim przeżywa szkolne przygody, szczeniackie wygłupy, pierwsze miłości i problemy wieku dojrzewania. Mimo często szalonych przygód z kolegami, wariackich pomysłów i dziecięcych wybryków, Daniel to bardzo mądry, bystry i oczytany chłopiec. Doskonale analizuje otaczającą go rzeczywistość, posiada różnorodne zainteresowania (od astronomii, po muzykę, kino i literaturę), snuje plany na przyszłość. Jego życiowe marzenia spełniły się, tak jak planował, został pisarzem, czego najlepszym dowodem jest „Plac Leńskiego" oraz pisane przez niego teksty piosenek czy tłumaczenia tekstów.Książka urzekła mnie swoim klimatem, atmosferą lat już minionych, ale jeszcze mocno zakorzenionych w mojej pamięci. Jestem co prawda kilka lat młodsza od autora, ale z własnej autopsji mogę poświadczyć, że tak właśnie wyglądała Polska w okresie PRL-u. „Plac Leńskiego" to była dla mnie podróż w czasie, wróciło do mnie wiele wspomnień, dużo spostrzeżeń z tego okresu mam takich samych jak Pan Wyszogrodzki. To było cudowne uczucie znów poczuć klimat moich dziecięcych lat, może ciężkich i szarych, ale to one mnie ukształtowały, przecież to kawał mojego życia. Wróciłam pamięcią do lat szkolnych, zabaw z koleżankami pod blokiem, kolonijnych wyjazdów, przejażdżek kultową syrenką.Bardzo dziękuję Panu Danielowi Wyszogrodzkiemu za napisanie takiej fantastycznej książki. Przeżyłam z nią kilka naprawdę wspaniałych godzin. Uśmiałam się do łez, wzruszyłam też niemało. Cudownie było. Czasami rubasznie, czasami wulgarnie, ale przez to odbierało się całość autentycznie, nie było tu upiększeń i ani wybielania młodzieńczych wybryków.Jeżeli miałabym wskazać jakiś malutki minus książki, to tak po prawdzie zabrakło mi tylko zdjęć miejsc opisywanych przez Pana Daniela. Byłoby to wspaniałym dodatkiem dla czytelników, którzy nie mieli okazji widzieć bliskich dla autora