Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Często wydaje nam się, że znaleźliśmy tę drugą pasującą do siebie połówkę. Z czasem zaczynamy tworzyć z nią miłość. Wszystko jest idealnie, co wcale nie oznacza, że to dobrze. Dostajesz od losu złote jajko, ale gdy zaczynasz skubać skorupkę, zaczynasz sobie zdawać sprawę, że jego wnętrze jest zgniłe.Małgorzata Piłat, kobieta, która znalazła prawdziwą miłość - a bynajmniej tak myślała. To było właśnie takie złote jajo, które zamknęło ją w złotej klatce. Jak wyglądało jej życie? Poza pracą i luksusem, w którym się obraca, nie miała nic. Męża, który był pochłonięty pracą, do tego stopnia, że Gosia nie miała co liczyć na życie uczuciowe. Kobieta pragnęła pełnej rodziny. Starała się, jak mogła, ale i tak ciągle była tłamszona przez męża. Twardo wierzyła, że to przejściowe, a Michał stanie się tym, kim był sprzed lat. Gdy zobaczyła światełko w tunelu i miała nadzieję, niespodziewanie czar prysł.Małgosia po ostatnim incydencie z mężem, zdecydowała się, że w celach służbowych uda się do Portugalii. Tam przez kilka dni musiała zrobić rozeznanie z klientem, który miał zamiar wybudować w Polsce hotele. Wylot był dla na rękę, bo w końcu mogła żyć po swojemu. Pokazać prawdziwą ja, a przede wszystkim mogła odpocząć od ciągłego poniżania przez męża.W Portugalii już na lotnisku wita ją przystojny Raul Orta... Ponoć zakazany owoc smakuje najlepiej... ale i niesie ze sobą wiele konsekwencji...Co się wydarzy, gdy rozżalona kobieta spotka na swej drodze szarmanckiego Portugalczyka? Czy Małgorzata będzie na tyle silna, aby stłamsić w sobie pokusę, by choć na chwilę czuć się wyjątkową? Kobieta przekroczy wyznaczone przez siebie granice? Czy ten wyjazd będzie miał jedynie cel służbowy? Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w książce. Nie będę wam zdradzać, co świetnego zgotowała nam autorka. Jedynie dodam, że jest bardzo gorąco, do tego stopnia, że można się poparzyć!Jak jest wspomniane na okładce: Przez tę książkę się płynie! Zgadzam się! Autorka wie, jak zadowolić czytelniczkę, a przede wszystkim sprawić tak, by została wciągnięta w wir czytania. Nic, tylko chwytać za książkę i rozpocząć pełną żaru historie Serca na walizkach.