Lekcja hiszpańskiego Aleksandra Pakuła Książka
Wydawnictwo: | Akurat |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Lekcja hiszpańskiego
Wydawnictwo: | Akurat |
EAN: | 9788328717480 |
Autor: | Aleksandra Pakuła |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 13.0x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-07-16 |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Lekcja hiszpańskiego
Inne książki Aleksandra Pakuła
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Lekcja hiszpańskiego
Niech was moi kochani nie zwiedzie wakacyjna sceneria zdjęcia z książką "Lekcja hiszpańskiego" autorstwa @aleksandra_pakula_ bo @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki sprezentowały tu wcale nie lekką i wakacyjną historię. Owszem główna bohaterka po przejściach trafia do słonecznej Hiszpanii,gdzie los stawia na jej drodze smakowity kąsek w postaci gorącego mężczyzny Maksa. Czy jednak toksyczna przeszłość da o sobie zapomnieć i Ada zacznie życie od nowa? A może były mąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa?Przyznam że gdy przeczytałam w opisie książki o toksycznym związku po prostu musiałam sięgnąć po Lekcję hiszpańskiego.Nie sądziłam że książka potrafi leczyć. A jednak teraz po lekturze mogę śmiało powiedzieć -Tego mi było trzeba. Terapia lekcją hiszpańskiego zadziałała na mnie jak balsam na duszę. Spytacie ale jak to? Przecież jest tu mowa o toksycznej relacji, o uzależnieniu od drugiej osoby, o poniżeniu i braku wiary w siebie. Cóż mogę powiedzieć znam te wszystkie uczucia doskonale z autopsji. Jednak Lekcja hiszpańskiego pokazuje też według mnie tą jasniejszą stronę mocy. Gburowaty szef kuchni nie tylko swoimi umiejętnościami kulinarnymi pokazał Adzie, że jeszcze dużo dobrego przed nią i jej córką. Dowartościował zniszczoną przez los kobietę.Cała ta historia jest wyjątkowa bo daje nadzieję tym którzy ją czytają, że zawsze można odbić się od dna. Pokazuje,że prawdziwa miłość polega na wsparciu i byciu blisko.Żeby jednak nie było tak dołująco, są też zabawne momenty bo autorka wykreowała przezabawną ferajnę na czele z wujkiem Aureliuszem, przyjaciółkami Ady, i chłopakami z hiszpańskiej restauracji. No i jest Maks. Ech ten Maks wirtuoz w kuchni i sypialni.Jeśli jesteście ciekawi co wyniknie z Lekcji hiszpańskiego to śmiało sięgajcie po debiut @aleksandra_pakula_ to historia z przesłaniem które każdy czytelnik musi odkryć sam. Ja z tego miejsca dziękuję autorce za emocje, @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji
"Mówi się, że statek nie zatonie od wody, która go otacza, tylko od tej, która wedrze się do środka. To oznaczałoby, że winę ponoszę ja, bo pozwoliłam, by destrukcyjne uczucie Jakuba wtargnęło we mnie, by mnie zniszczyło. Byłam zbyt ufna, zbyt delikatna, zbyt uczciwa. Przyjmowałam cios za ciosem, bo było mi wstyd, bo bałam się przyznać, że kolejny raz nie wyszło mi w związku. Bo tak bardzo pragnęłam miłości, że za wszelką cenę chciałam w niej trwać, bez względu na to, jak bardzo mnie niszczy."#lekcjahiszpańskiego to książka, która oprócz rozrywki daje czytelnikowi coś więcej, pokazuje ona życie Adrianny, które niegdyś było szczęśliwe do czasu aż jej mąż się nie zmienił.. z wielkiej miłości przerodziło się to w okropny ból, strach i nienawiść. Przemoc w domu nie zaczyna się od tak, ona wchodzi w życie stopniowo..na początku wydawać się może, że to tylko zazdrość. Jednak z czasem może się ona przerodzić w coś gorszego.Adrianna to główna bohaterka, która żyła z toksycznym mężem, baaa nawet po rozwodzie on jej nie daje spokoju. Nadmiar złego kobieta musi płacić mu alimenty, jest całkowicie spłukana, dlatego wyjeżdża do wuja- do Hiszpanii. Tam powoli zaczyna czuć, że żyje. Staje się silniejsza, odważniejsza, jednak i tak kochany mąż nie daje o sobie zapomnieć. Nęka ją smsami, wydzwania. Cały czas mówiąc jej, że jest nikim bez niego. A jak wiemy, słowa, które są często powtarzane wpływają na nas w ten sposób, że w nie wierzymy.Cytat, który przytoczyłam z książki, według mnie oddaje idealnie to uczucie, które każe kobiecie trwać w takim związku. Jest to uczucie leku, rozczarowania i przede wszystkim tego, że tak bardzo pragniemy tej miłości, że godzimy się na wszystko. Bo przecież nie każda miłości jest usłana różami..ale czy ona ma być aż tak gwałtowna, bez wzajemnego szacunku?
Książka napisana pod oklepany już scenariusz jak z linijką w ręce. Słaba, przewidywalna, mało wiarygodna. Bohaterka jest niesympatyczna, pyskata i marudna, jej humor zmienia się z prędkością światła. Podobno ma poważne problemy, trudne doświadczenia, była ofiarą w poprzednim małżeństwie... Od użalania się nad sobą, jak za pstryknięciem palcami, potrafi przejść do zwierzęcego popędu skierowanego do buca, który jest kolejną toksyczną osobą w jej życiu. Można tak długo wymieniać. Zaczęłam czytać skuszona Hiszpanią, ale już podziękuję. Nie polecam.
Książka napisana pod oklepany już scenariusz jak z linijką w ręce. Słaba, przewidywalna, mało wiarygodna. Bohaterka jest niesympatyczna, pyskata i marudna, jej humor zmienia się z prędkością światła. Podobno ma poważne problemy, trudne doświadczenia, była ofiarą w poprzednim małżeństwie... Od użalania się nad sobą, jak za pstryknięciem palcami, potrafi przejść do zwierzęcego popędu skierowanego do buca, który jest kolejną toksyczną osobą w jej życiu. Można tak długo wymieniać. Zaczęłam czytać skuszona Hiszpanią, ale już podziękuję. Nie polecam.
"Mówi się, że statek nie zatonie od wody, która go otacza, tylko od tej, która wedrze się do środka. To oznaczałoby, że winę ponoszę ja, bo pozwoliłam, by destrukcyjne uczucie Jakuba wtargnęło we mnie, by mnie zniszczyło. Byłam zbyt ufna, zbyt delikatna, zbyt uczciwa. Przyjmowałam cios za ciosem, bo było mi wstyd, bo bałam się przyznać, że kolejny raz nie wyszło mi w związku. Bo tak bardzo pragnęłam miłości, że za wszelką cenę chciałam w niej trwać, bez względu na to, jak bardzo mnie niszczy."#lekcjahiszpańskiego to książka, która oprócz rozrywki daje czytelnikowi coś więcej, pokazuje ona życie Adrianny, które niegdyś było szczęśliwe do czasu aż jej mąż się nie zmienił.. z wielkiej miłości przerodziło się to w okropny ból, strach i nienawiść. Przemoc w domu nie zaczyna się od tak, ona wchodzi w życie stopniowo..na początku wydawać się może, że to tylko zazdrość. Jednak z czasem może się ona przerodzić w coś gorszego.Adrianna to główna bohaterka, która żyła z toksycznym mężem, baaa nawet po rozwodzie on jej nie daje spokoju. Nadmiar złego kobieta musi płacić mu alimenty, jest całkowicie spłukana, dlatego wyjeżdża do wuja- do Hiszpanii. Tam powoli zaczyna czuć, że żyje. Staje się silniejsza, odważniejsza, jednak i tak kochany mąż nie daje o sobie zapomnieć. Nęka ją smsami, wydzwania. Cały czas mówiąc jej, że jest nikim bez niego. A jak wiemy, słowa, które są często powtarzane wpływają na nas w ten sposób, że w nie wierzymy.Cytat, który przytoczyłam z książki, według mnie oddaje idealnie to uczucie, które każe kobiecie trwać w takim związku. Jest to uczucie leku, rozczarowania i przede wszystkim tego, że tak bardzo pragniemy tej miłości, że godzimy się na wszystko. Bo przecież nie każda miłości jest usłana różami..ale czy ona ma być aż tak gwałtowna, bez wzajemnego szacunku?
Niech was moi kochani nie zwiedzie wakacyjna sceneria zdjęcia z książką "Lekcja hiszpańskiego" autorstwa @aleksandra_pakula_ bo @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki sprezentowały tu wcale nie lekką i wakacyjną historię. Owszem główna bohaterka po przejściach trafia do słonecznej Hiszpanii,gdzie los stawia na jej drodze smakowity kąsek w postaci gorącego mężczyzny Maksa. Czy jednak toksyczna przeszłość da o sobie zapomnieć i Ada zacznie życie od nowa? A może były mąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa?Przyznam że gdy przeczytałam w opisie książki o toksycznym związku po prostu musiałam sięgnąć po Lekcję hiszpańskiego.Nie sądziłam że książka potrafi leczyć. A jednak teraz po lekturze mogę śmiało powiedzieć -Tego mi było trzeba. Terapia lekcją hiszpańskiego zadziałała na mnie jak balsam na duszę. Spytacie ale jak to? Przecież jest tu mowa o toksycznej relacji, o uzależnieniu od drugiej osoby, o poniżeniu i braku wiary w siebie. Cóż mogę powiedzieć znam te wszystkie uczucia doskonale z autopsji. Jednak Lekcja hiszpańskiego pokazuje też według mnie tą jasniejszą stronę mocy. Gburowaty szef kuchni nie tylko swoimi umiejętnościami kulinarnymi pokazał Adzie, że jeszcze dużo dobrego przed nią i jej córką. Dowartościował zniszczoną przez los kobietę.Cała ta historia jest wyjątkowa bo daje nadzieję tym którzy ją czytają, że zawsze można odbić się od dna. Pokazuje,że prawdziwa miłość polega na wsparciu i byciu blisko.Żeby jednak nie było tak dołująco, są też zabawne momenty bo autorka wykreowała przezabawną ferajnę na czele z wujkiem Aureliuszem, przyjaciółkami Ady, i chłopakami z hiszpańskiej restauracji. No i jest Maks. Ech ten Maks wirtuoz w kuchni i sypialni.Jeśli jesteście ciekawi co wyniknie z Lekcji hiszpańskiego to śmiało sięgajcie po debiut @aleksandra_pakula_ to historia z przesłaniem które każdy czytelnik musi odkryć sam. Ja z tego miejsca dziękuję autorce za emocje, @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji