Uniwersum Metro 2033 Wędrowiec / Koniec drogi Pakiet Suren Cormudian, Dmitry Glukhovsky Książka
Wydawnictwo: | Insignis Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 428 |
Format: | 140x210mm |
Rok wydania: | 2019 |
Szczegółowe informacje na temat książki Uniwersum Metro 2033 Wędrowiec / Koniec drogi Pakiet
Wydawnictwo: | Insignis Media |
EAN: | 9788365743749 |
Autor: | Suren Cormudian, Dmitry Glukhovsky |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 428 |
Format: | 140x210mm |
Rok wydania: | 2019 |
Podmiot odpowiedzialny: | Insignis Media S.C. Lubicz 17D/21–22 31-503 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Oceny i recenzje książki Uniwersum Metro 2033 Wędrowiec / Koniec drogi Pakiet
Suren Cormudian stworzył intrygującą historię o stalkerze Minimalnym, człowieku, który po apokalipsie jest jednym z tych ludzi, którzy mogą opuszczać Moskiewskie metro i pod osłoną nocy może przemierzać niebezpieczny świat. Kiedy wraca do swojego miejsca zamieszkania nic nie jest takie jak było przed jego wyjściem. Pojawia się tam tajemnicze dziecko i mężczyzna, który nie potrafi mówić, jednak jest bardzo pojętnym uczniem i szybko uczy się podstawowych zwrotów. Poza tymi ludźmi pojawiają się również nagłe i niespodziewane zgony ludzi mieszkających pod ziemią. Papiernik wraz z nazwanym przez niego "Wędrowcem", czyli nowym kompanem wyruszą w nieznane po to aby uratować ludzi z metra oraz Siergiej chce szukać tajemniczego Mozza, który jest przyczyną śmierci kilkoro ludzi. To wszystko sprawia, że niesamowity klimat, który towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę powoduje, że książkę pochłania się w mgnieniu oka. Jeśli jesteś fanem fantastyki, zmyślonych stworów, wirusów, całkiem innej, odległej rzeczywistości to z pewnością ta książka Cię porwie i przeniesie w inny świat. Akcję napędzają również atakujące na powierzchni ziemi wymyślone stwory. Dziwne ptaszyska, poruszające się drzewa, które tylko czekają aż ktoś lub coś niedaleko nich stanie. Dziwię się, że trzeba było czekać aż osiem lat, aby w Polsce została wydana ta część Metra, chyba, że są o wiele lepsze, których nie miałam okazji przeczytać. Jednak moje zdanie nie zmienia się, jeśli lubisz takie klimaty, z pewnością ta książka pozwoli Ci oderwać się od wszystkich problemów i w stu procentach skupić się na walce Minimalnego i Wędrowca o lepsze życie ludzi Metra.Nie zwlekaj dłużej, bo ta historia warta jest uwagi! Atmosfera porwie nie jednego z Was, a nie ma nic lepszego niż interesująca i wciągająca książka na wiosenne wieczory!
"Koniec drogi" to 61 stronicowe opowiadanie, które do tej pory nie było opublikowane w Polsce. Poznajemy w nim młodego Wańkę, chłopaka, który żyje w świecie postapokaliptycznym, gdzie niektórzy ludzie zamienili się w dzikusów, zatracili człowieczeństwo i swoje zwyczaje. Świat się zatrzymał, każdy żyje dniem dzisiejszym. Jednak we wsi zamieszkiwanej przez Wańkę i jego rodzinę jest pewna oznaka starej cywilizacji, która jak dotąd nie została dokładnie zbadana. Po pewnych turbulencjach życiowych mężczyzna postanawia wyruszyć w podróż w nieznane przez pewną, otoczoną tajemnicą drogę. Jeśli oczekujecie tutaj niesamowitych zwrotów akcji, nietypowych stworów, mutantów, to można powiedzieć, że rzeczywiście to wszystko w tym opowiadaniu się znajduje. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że książka ta nie jest rozbudowaną i bogatą w fabułę historią, natomiast mamy tutaj pełną refleksji opowieść, która ukazuje jak to, co do tej pory osiągnęliśmy jako ludzie w aspektach medycyny, inżynierii, budownictwa itd. może łatwo ulec zapomnieniu w wyniku jakiejś katastrofy. Zawsze kiedy czytam takie powieści mam głowę pełną nieprzyjemnych myśli, dlatego, że człowiek jest zdolny do samoistnej degradacji swojego własnego gatunku. Nie potrzeba sił przyrody czy kataklizmów naturalnych, abyśmy w przeciągu kilku miesięcy zastali naszą planetę niezamieszkałą. Myślę, że każdy z Was, kto lubi się w gatunkach postapo znajdzie w tej książce odrobinę czegoś ciekawego. Akcja dzieję się szybko, nie rozwija się za bardzo, jednak jak na tak małą liczbę stron Glukhovsky zbudował całkiem niezłe opowiadanie.Książka nie zabierze Wam dużo czasu, dlatego z pewnością warto ją przeczytać. To bardzo dobre wprowadzenie w klimat książki, z którą jest sprzedawana, czyli "Wędrowiec". Pozostawia czytelnika z dużą liczbą wątpliwości i myśli nad losem ludzkości. Ja jestem na tak!
Suren Cormudian stworzył intrygującą historię o stalkerze Minimalnym, człowieku, który po apokalipsie jest jednym z tych ludzi, którzy mogą opuszczać Moskiewskie metro i pod osłoną nocy może przemierzać niebezpieczny świat. Kiedy wraca do swojego miejsca zamieszkania nic nie jest takie jak było przed jego wyjściem. Pojawia się tam tajemnicze dziecko i mężczyzna, który nie potrafi mówić, jednak jest bardzo pojętnym uczniem i szybko uczy się podstawowych zwrotów. Poza tymi ludźmi pojawiają się również nagłe i niespodziewane zgony ludzi mieszkających pod ziemią. Papiernik wraz z nazwanym przez niego "Wędrowcem", czyli nowym kompanem wyruszą w nieznane po to aby uratować ludzi z metra oraz Siergiej chce szukać tajemniczego Mozza, który jest przyczyną śmierci kilkoro ludzi. To wszystko sprawia, że niesamowity klimat, który towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę powoduje, że książkę pochłania się w mgnieniu oka. Jeśli jesteś fanem fantastyki, zmyślonych stworów, wirusów, całkiem innej, odległej rzeczywistości to z pewnością ta książka Cię porwie i przeniesie w inny świat. Akcję napędzają również atakujące na powierzchni ziemi wymyślone stwory. Dziwne ptaszyska, poruszające się drzewa, które tylko czekają aż ktoś lub coś niedaleko nich stanie. Dziwię się, że trzeba było czekać aż osiem lat, aby w Polsce została wydana ta część Metra, chyba, że są o wiele lepsze, których nie miałam okazji przeczytać. Jednak moje zdanie nie zmienia się, jeśli lubisz takie klimaty, z pewnością ta książka pozwoli Ci oderwać się od wszystkich problemów i w stu procentach skupić się na walce Minimalnego i Wędrowca o lepsze życie ludzi Metra.Nie zwlekaj dłużej, bo ta historia warta jest uwagi! Atmosfera porwie nie jednego z Was, a nie ma nic lepszego niż interesująca i wciągająca książka na wiosenne wieczory!
Suren Cormudian stworzył intrygującą historię o stalkerze Minimalnym, człowieku, który po apokalipsie jest jednym z tych ludzi, którzy mogą opuszczać Moskiewskie metro i pod osłoną nocy może przemierzać niebezpieczny świat. Kiedy wraca do swojego miejsca zamieszkania nic nie jest takie jak było przed jego wyjściem. Pojawia się tam tajemnicze dziecko i mężczyzna, który nie potrafi mówić, jednak jest bardzo pojętnym uczniem i szybko uczy się podstawowych zwrotów. Poza tymi ludźmi pojawiają się również nagłe i niespodziewane zgony ludzi mieszkających pod ziemią. Papiernik wraz z nazwanym przez niego "Wędrowcem", czyli nowym kompanem wyruszą w nieznane po to aby uratować ludzi z metra oraz Siergiej chce szukać tajemniczego Mozza, który jest przyczyną śmierci kilkoro ludzi. To wszystko sprawia, że niesamowity klimat, który towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę powoduje, że książkę pochłania się w mgnieniu oka. Jeśli jesteś fanem fantastyki, zmyślonych stworów, wirusów, całkiem innej, odległej rzeczywistości to z pewnością ta książka Cię porwie i przeniesie w inny świat. Akcję napędzają również atakujące na powierzchni ziemi wymyślone stwory. Dziwne ptaszyska, poruszające się drzewa, które tylko czekają aż ktoś lub coś niedaleko nich stanie. Dziwię się, że trzeba było czekać aż osiem lat, aby w Polsce została wydana ta część Metra, chyba, że są o wiele lepsze, których nie miałam okazji przeczytać. Jednak moje zdanie nie zmienia się, jeśli lubisz takie klimaty, z pewnością ta książka pozwoli Ci oderwać się od wszystkich problemów i w stu procentach skupić się na walce Minimalnego i Wędrowca o lepsze życie ludzi Metra.Nie zwlekaj dłużej, bo ta historia warta jest uwagi! Atmosfera porwie nie jednego z Was, a nie ma nic lepszego niż interesująca i wciągająca książka na wiosenne wieczory!
"Koniec drogi" to 61 stronicowe opowiadanie, które do tej pory nie było opublikowane w Polsce. Poznajemy w nim młodego Wańkę, chłopaka, który żyje w świecie postapokaliptycznym, gdzie niektórzy ludzie zamienili się w dzikusów, zatracili człowieczeństwo i swoje zwyczaje. Świat się zatrzymał, każdy żyje dniem dzisiejszym. Jednak we wsi zamieszkiwanej przez Wańkę i jego rodzinę jest pewna oznaka starej cywilizacji, która jak dotąd nie została dokładnie zbadana. Po pewnych turbulencjach życiowych mężczyzna postanawia wyruszyć w podróż w nieznane przez pewną, otoczoną tajemnicą drogę. Jeśli oczekujecie tutaj niesamowitych zwrotów akcji, nietypowych stworów, mutantów, to można powiedzieć, że rzeczywiście to wszystko w tym opowiadaniu się znajduje. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że książka ta nie jest rozbudowaną i bogatą w fabułę historią, natomiast mamy tutaj pełną refleksji opowieść, która ukazuje jak to, co do tej pory osiągnęliśmy jako ludzie w aspektach medycyny, inżynierii, budownictwa itd. może łatwo ulec zapomnieniu w wyniku jakiejś katastrofy. Zawsze kiedy czytam takie powieści mam głowę pełną nieprzyjemnych myśli, dlatego, że człowiek jest zdolny do samoistnej degradacji swojego własnego gatunku. Nie potrzeba sił przyrody czy kataklizmów naturalnych, abyśmy w przeciągu kilku miesięcy zastali naszą planetę niezamieszkałą. Myślę, że każdy z Was, kto lubi się w gatunkach postapo znajdzie w tej książce odrobinę czegoś ciekawego. Akcja dzieję się szybko, nie rozwija się za bardzo, jednak jak na tak małą liczbę stron Glukhovsky zbudował całkiem niezłe opowiadanie.Książka nie zabierze Wam dużo czasu, dlatego z pewnością warto ją przeczytać. To bardzo dobre wprowadzenie w klimat książki, z którą jest sprzedawana, czyli "Wędrowiec". Pozostawia czytelnika z dużą liczbą wątpliwości i myśli nad losem ludzkości. Ja jestem na tak!
Suren Cormudian stworzył intrygującą historię o stalkerze Minimalnym, człowieku, który po apokalipsie jest jednym z tych ludzi, którzy mogą opuszczać Moskiewskie metro i pod osłoną nocy może przemierzać niebezpieczny świat. Kiedy wraca do swojego miejsca zamieszkania nic nie jest takie jak było przed jego wyjściem. Pojawia się tam tajemnicze dziecko i mężczyzna, który nie potrafi mówić, jednak jest bardzo pojętnym uczniem i szybko uczy się podstawowych zwrotów. Poza tymi ludźmi pojawiają się również nagłe i niespodziewane zgony ludzi mieszkających pod ziemią. Papiernik wraz z nazwanym przez niego "Wędrowcem", czyli nowym kompanem wyruszą w nieznane po to aby uratować ludzi z metra oraz Siergiej chce szukać tajemniczego Mozza, który jest przyczyną śmierci kilkoro ludzi. To wszystko sprawia, że niesamowity klimat, który towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę powoduje, że książkę pochłania się w mgnieniu oka. Jeśli jesteś fanem fantastyki, zmyślonych stworów, wirusów, całkiem innej, odległej rzeczywistości to z pewnością ta książka Cię porwie i przeniesie w inny świat. Akcję napędzają również atakujące na powierzchni ziemi wymyślone stwory. Dziwne ptaszyska, poruszające się drzewa, które tylko czekają aż ktoś lub coś niedaleko nich stanie. Dziwię się, że trzeba było czekać aż osiem lat, aby w Polsce została wydana ta część Metra, chyba, że są o wiele lepsze, których nie miałam okazji przeczytać. Jednak moje zdanie nie zmienia się, jeśli lubisz takie klimaty, z pewnością ta książka pozwoli Ci oderwać się od wszystkich problemów i w stu procentach skupić się na walce Minimalnego i Wędrowca o lepsze życie ludzi Metra.Nie zwlekaj dłużej, bo ta historia warta jest uwagi! Atmosfera porwie nie jednego z Was, a nie ma nic lepszego niż interesująca i wciągająca książka na wiosenne wieczory!