Barliona – wirtualny świat tak namacalny, że pewnie można by wziąć go za rzeczywisty, gdyby nie to, że jest od realu o wiele ciekawszy! I nie dość, że zapewnia przygody, którym towarzyszą niepowtarzalne emocje, to jeszcze daje się w nim nieźle zarobić.
Barliona to nie tylko relaks i rozrywka na najwyższym poziomie; to również całkiem znośna kasa. Warunek jest prosty: wylevelowana postać przyzwoitej klasy, należąca do prężnego klanu. A, jeszcze jedno: wszystko to cię nie dotyczy, jeżeli jesteś więźniem. Tak, ktoś wpadł na pomysł, że zamykanie ludzi w kapsułach graczy to idealny sposób na odciążenie więzień. A każdy odsiadujący wyrok w Barlionie zamiast czerpać przyjemność z gry i jeszcze na tym zarabiać, musi wykonywać niewolniczą pracę i walczyć o przetrwanie. Tak jak skazany na osiem lat pozbawienia wolności Dmitrij Machan, w Barlionie – Szaman. „Zamek widmo” to już czwarta odsłona jego niesamowitych przygód.
Czymże jest klan bez własnego zamku? No właśnie! To dlatego głównym celem każdego przywódcy jest pozyskanie bazy operacyjnej nie do zdobycia. Machan, Szaman Najwyższy, stojący na czele Legend Barliony, przyjmuje propozycję Imperatora – ma unicestwić armię Upiorów zamieszkującą Altamedę, zamek widmo. Pozornie zwyczajna misja daje początek tak niespodziewanej lawinie wydarzeń, że Szaman może zaufać już tylko swojej intuicji i zdać się na instynkt. Ten, na kogo polują trzy najlepsze klany kontynentu, naprawdę nie jest w stanie zrobić nic więcej…