Menu

Arleta Remiszewska

Erwin to kot, który od najmłodszych lat uczył się dostrzegać w ludziach dobro. Miejscowi zwykli nazywać go widzącym duszę, czytającym w myślach lub naiwnym. Każdego wieczoru, gdy tylko kukułka w zegarze na starej kościelnej wieży zwiastowała północ, Erwin wymykał się z domu i odwiedzał umęczonych całym dniem ludzi, by ukoić ich troski spokojnym mruczeniem. Pewnej nocy jednak kukułka na kościelnej wieży zamilkła. Kot przypuszczał, że ktoś musiał mieć naprawdę ważny powód, by uciszyć zegar właśnie o północy. Wiedział bowiem, że w ludziach drzemało zamiłowanie do robienia bezsensownych rzeczy z ciekawych pobudek. W tej uroczej książce młody czytelnik znajdzie przystępną dawkę psychologii i astronomii, wplecionych w zabawną i nieco absurdalną opowieść o śledztwie prowadzonym przez kota, którego nie sposób nie polubić. To wszystko zaś w klimatycznej scenerii spiczastych dachów i ośnieżonych alejek, na które pada delikatne światło z rzadka rozstawionych latarń.
Święta tuż-tuż! Mikołaj ma pełne ręce roboty. Tak jak Aniołek i inni współpracownicy Świętego, którzy w grudniu wyruszają w trasy, by roznosić prezenty. Co się stanie, gdy poplączą im się drogi? Babcia i wnuczek co roku pieką świąteczny makowiec. Dlaczego ich ciasto nie może się obejść bez rodzynek? Do Alki i jej babci na Wigilię schodzą się przyjaciele z dzielnicy. Czy wystarczy im krzeseł i czy w końcu poznają nowego sąsiada? Posłuchajcie opowieści o magii obdarowywania, ocalaniu wspomnień i sile przyjaźni.
Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami!Była sobie babcia, która twierdziła, że w wigilijną noc ptaki przemawiają ludzkim głosem i że nie ma świąt bez makowca z rodzynkami. Był sobie wnuczek, który bardzo lubił wigilijne tradycje swojej babci, zwłaszcza tę makowcową. Chociaż w cieście krył się pewien drobny problem, ale ciii!Oto nadchodzą kolejne święta i chłopiec coraz bardziej wątpi, czy kiedykolwiek usłyszy mówiące ptaki... Czy można skłamać w słusznej sprawie? Jak ocalać wspomnienia? I jaką moc może mieć malutka rodzynka?
Przy kominku... mig-mig, migają dobre serduszka, szsz... szsz... ktoś szepcze bajkę do uszka. A za oknem... wzium, złote sanie rozpędzone, szast-prast, gnają szybko w naszą stronę! Czy mały szyszak znajdzie brakującą przyprawę do piernika? Jak przygotować bałwankowi miejsce przy wigilijnym stole? I czy marzenia Kini o prawdziwie magicznych świętach się spełnią? Opowiadania wyjątkowe jak aromat świąt!
Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami...Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Były sobie szyszaki, zielone stworzonka zamieszkujące choinki.Były sobie ludziaki, dwunożne stworzenia krzątające się po domu, by wyczarować wigilijną atmosferę. Ta bez udziału szyszaków nie byłaby jednak dopięta na ostatni guzik!Oto świąteczne pierniki stają pod znakiem zapytania. Mały szyszak musi ruszyć na poszukiwania brakującej przyprawy. Czy uda mu się ocalić aromat świąt? Kogo spotka w sąsiednim domu i co z jego wyprawy wyniknie?Historie rozgrzewające jak kubek kakao
Przypowieść o miłości, która nigdy nie powinna być tą złą, i marzeniach, o które warto zawalczyć. Na wyspie Fjotle panują odwieczne zasady. To mężczyźni dokonują wielkich czynów, a kobiety zajmują się domem. To chłopcy mogą się wymądrzać, a dziewczynkom pozostaje skromnie słuchać. Aby pasować do tego świata, Bryza nadaje sobie przydomek Grzeczna. Skrycie jednak marzy o zostaniu pierwszą latarniczką w dziejach wyspy. Tylko jak przekonać tradycyjną społeczność, by otwarła się na coś nowego... Jaka mądrość płynie z historii babci i dziadka? Czy Bryza nauczy się wymądrzać? I czy zawsze warto być grzecznym? Trudno być dziewczyną, która pragnie zostać latarniczką. Trudno być chłopakiem, który boi się spełnić własne marzenia. Dopóki nie zrozumieją, że szczęście jest całkowicie indywidualną sprawą, będą płynąć przez życie w samotności, jak tytułowy humbak, który zgubił się w wielkim morzu. Wsłuchajcie się w tę opowieść, bo warto. Biserka Čejović, „Książki. Magazyn do czytania”
Łajka w Kosmosie, korzyści z RPG, deterministyczny chaos i (nie)pancerny pancernik, czyli jak szukać odpowiedzi na Najważniejsze Pytania i... dogadać się z bratem. Kacper jest z natury mądralą i lubi filozofować, w końcu zamierza zostać liderem! Antek, jego brat, wierzy w harmonię i chciałby dać drugie życie Łajce. Mama i tata starają się godzić odmienne punkty widzenia, a babcia... Babcia jest po prostu złośliwa, ale chyba rozumie Kacpra lepiej niż Antek. Choć oczywiście dobrze mieć brata, nawet jeśli ten woli psy od kotów, a braterska miłość oznacza wieczne uszczypliwości. Gdy okazuje się, że Antek musi stawić czoła chorobie, każdy z członków rodziny mierzy się z tym faktem po swojemu. W głowie Kacpra mnoży się jeszcze więcej pytań... Czy można przygotować się na stratę? Czemu samodzielne myślenie jest trudną sztuką? I co po nas zostaje w Kosmosie?