Przyjść do Maryi tak, jak przyszłoby się do domu lubianej przez nas sąsiadki, usiąść w Jej kuchni oraz poprosić, żeby opowiedziała nam o Miłości i drodze do niej – to najprostsza rzecz na świecie! Dla chrześcijanina, wierzącego w obcowanie świętych, relacje są rzeczywistością, która przenika czas i sięga w wieczność. Zmarli są z nami, a my z nimi, zjednoczeni dzięki potężnym więzom Miłości, którą jest sam Pan. Dlatego rozmowa z Maryją powinna być dla nas czymś niezwykle prostym.