Menu

Gustaw Herling-Grudziński

Gustaw Herling-Grudziński urodził się w roku 1919, zmarł u progu XXI wieku – w roku 2000. Był wspaniałym polskim twórcą: Grudziński to nie tylko pisarz, lecz także eseista, krytyk literacki, dziennikarz, żołnierz i wreszcie – więzień łagrów. Ta część jego osobowości i historii nie pozostała bez wpływu na twórczość, wręcz przeciwnie, odegrała ogromną rolę w tym, jak do swoich dzieł podchodził pisarz. Przede wszystkim zainspirowała twórcę do tego, by napisać Inny świat i pokazać reszcie globu, co działo się na Syberii.

Gustaw Herling-Grudziński – książki i wiele więcej

Był aktywistą: w 1939 założył wraz z kolegami jedną z pierwszych polskich organizacji konspiracyjnych, Polską Ludową Akcję Niepodległościową (PLAN). Między innymi przez to w 1940 został aresztowany przez NKWD i umieszczony w więzieniu w Witebsku, następnie przeniesiony stamtąd do łagru w Jercewie. Został zwolniony w 1942 i przyłączył się do armii generała Andersa. Walczył pod Monte Cassino, za co otrzymał order Virtuti Militari. Po wojnie nie wrócił do Polski. Współtworzył miesięcznik „Kultura”, był także członkiem Instytutu Literackiego, współpracował z Radiem Wolna Europa.Z jakich tytułów zasłynął ten polski twórca i patriota XX wieku, Gustaw Herling Grudziński?

Co oprócz Innego Świata? Poznaj inne książki Herlinga-Grudzińskiego

Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów twórczości tego twórcy, koniecznie zagłęb się w jego kilkutomowy Dziennik pisany nocą, pełen smaczków ówczesnego życia kulturalnego, porwie wszystkich miłośników literatury pięknej. Z kolei Godzina cieni to zbiór esejów literackich , które były drukowane w paryskiej „Kulturze” i londyńskich „Wiadomościach”. Dzięki nim bliska będzie Ci erudycja autora, jego wyszukane słownictwo i niebywała intuicja artystyczna. A może wszystko na raz? Wtedy koniecznie zagłęb się w jego Dzieła zebrane – eseje i nie tylko!
Nowe wydanie z okazji Roku Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Jedno z najważniejszych świadectw więźnia łagru i zarazem jeden z najistotniejszych utworów w historii polskiej – i światowej – literatury XX wieku. Wstrząsająca wiwisekcja mechanizmów sowieckiego totalitaryzmu i obraz ludzkiej natury wystawionej na najcięższą z prób. Słowem: książka, którą – jak stwierdził Albert Camus – „powinno się wydawać i czytać we wszystkich krajach świata”. „Są to opowieści o niewyobrażalnym zdziczeniu i upodleniu ludzi, ale też – o heroicznym poszukiwaniu nadziei i wolności, miłości i przyjaźni, a więc uczuć, które obóz miał całkowicie zniszczyć”. Włodzimierz Bolecki
Obszerny zbiór rozproszonych dotąd dzieł i wywiadów Gustawa Herlinga-Grudzińskiego opatrzony dodatkiem krytycznym. Tom 15. uzupełnia kolekcję Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego o utwory reprezentujące różnorodne gatunki literackie. Oprócz eseistycznego dziennika z podróży (Podróż do Burmy) znajdziemy tu nietuzinkową próbę autobiografii, w której autor dokonuje wnikliwej autoanalizy (Najkrótszy przewodnik po sobie samym). Poznamy wiele fascynujących rozmów pisarza, a także genealogię jego rodziny (Żydowska rodzina Gustawa Herlinga-Grudzińskiego) przygotowaną przez Włodzimierza Boleckiego. Herling-Grudziński bezkompromisowo rozprawia się z historią – tak prywatną, jak narodową czy powszechną – na różne sposoby, sięgając po rozmaite (niekiedy zaskakujące) literackie formy. Przenikliwym spojrzeniem prześwietla mity i ideologie, które niejednokrotnie doprowadziły człowieka XX wieku do katastrofy. Potrafi opowiadać o sobie jak nikt inny, a jego wariacje na rozliczne tematy niezmiennie zaskakują – niesamowitą erudycją, życiową mądrością, humorem. „Każdy człowiek jest nawet dla siebie istotą bardzo trudną do przeniknięcia i zrozumienia. Nie ma dnia, w którym można by sobie powiedzieć: dosyć, zrobiłem wszystko. Dlatego ciągle pochłania mnie mnóstwo spraw. To jest codzienna walka ze światem. Piszę, bo mam wewnętrzną potrzebę zmierzenia się z jakimiś problemami. Jest się żywym, dopóki się czymś żyje, dopóki się spełnia swoje powołanie (…) Bardzo bym chciał, żeby coś po mnie pozostało, ale piszę wyłącznie dla siebie. Piszę, bo mi to sprawia przyjemność”. Gustaw Herling-Grudziński, Najkrótszy przewodnik po sobie samym Wybór i układ tekstów: Włodzimierz Bolecki, Zdzisław Kudelski oraz Aleksandra Siwek. Całość w opracowaniu: Włodzimierza Boleckiego, Joanny Jurewicz, Zdzisława Kudelskiego, Grzegorza Przebindy, Aleksandry Siwek, Anny Wasilewskiej. 15-tomowa edycja dzieł zebranych jednego z największych pisarzy XX wieku – Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (1919-2000) ukazuje się w Wydawnictwie Literackim w jednolitym opracowaniu, opatrzona komentarzem krytycznym pod redakcją prof. Włodzimierza Boleckiego – historyka literatury, teoretyka, krytyka, edytora i przede wszystkim – wybitnego znawcy twórczości pisarza.
Jedno z najważniejszych świadectw więźnia łagru i zarazem jeden z najistotniejszych utworów w historii polskiej i światowej literatury XX wieku. Wstrząsająca wiwisekcja mechanizmów sowieckiego totalitaryzmu i obraz ludzkiej natury wystawionej na najcięższą z prób. Słowem: książka, którą – jak stwierdził Albert Camus – „powinno się wydawać i czytać we wszystkich krajach świata”. „Są to opowieści o niewyobrażalnym zdziczeniu i upodleniu ludzi, ale też – o heroicznym poszukiwaniu nadziei i wolności, miłości i przyjaźni, a więc uczuć, które obóz miał całkowicie zniszczyć”. Włodzimierz Bolecki „Jako dwudziestoletni chłopiec znalazłem się w samym środku totalitarnego wieku i […] w łagrze sowieckim uczyłem się, na czym polega w praktyce ta «nowa moralność», którą postanowili wprowadzić w życie ideolodzy totalitaryzmu. Uczyłem się więc na własnej skórze, jakie są zasady, podstępy i zasadzki zastawione przez totalitaryzm na człowieka — i jakie wynikają z niego zagrożenia dla naszego człowieczeństwa”. Gustaw Herling-Grudziński Tom uzupełnia kolekcję Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Do tej pory ukazały się: T. 1: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1935-1946 T. 2: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1947-1956 T. 3: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1957-1998. Felietony i komentarze z Radia Wolna Europa. 1955-1967 T. 5: Opowiadania wszystkie, vol. 1 T. 6: Opowiadania wszystkie, vol. 2 T. 7: Dziennik pisany nocą, vol. 1 T. 8: Dziennik pisany nocą, vol. 2 T. 10: Eseje T. 11: Rozmowy (w tym Rozmowy w Dragonei i Rozmowy w Neapolu) T. 12: Korespondencja z Jerzym Giedroyciem, vol. 1 (1944-1966) T. 13: Korespondencja z Jerzym Giedroyciem, vol. 2 (1967-1975)
Pierwsze wydanie korespondencji gigantów polskiej literatury Sławomir Mrożek i Gustaw Herling-Grudziński. Dwóch wybitnych pisarzy, dwóch intelektualistów, których historia skazała na emigrację. O czym pisali do siebie w listach? Korespondencja z lat 1959-1998 to niesamowity dokument, który pozwala lepiej zrozumieć los obu twórców i ich dzieł. Listy są szczere, czasem zabawne, innym razem pełne żalu. Powoli z opisywanych zdarzeń literackich, kulturalnych i politycznych wysnuwa się obraz nie tylko gigantów literatury, ale także ludzi sobie bliskich, wrażliwych, którzy w zmaganiu z gorzką rzeczywistością często sięgają po oręż ironii. „Spotkanie dwóch samotności? Nie, mimo wszystko nie byłoby to słuszne określenie, wszak jeśli nie Lidia Croce, żona Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, to drugoplanowymi bohaterkami tej korespondencji są Maria Obremba oraz Susana Osorio – dwie żony Sławomira Mrożka. A także przynajmniej paru artystów i intelektualistów: Chiaromonte, Gombrowicz, Tarn… Powiedzmy zatem: spotkanie dwóch milczeń, pamiętając, że Mrożek i Herling należą do najtrudniejszych do przeniknienia, zamurowanych w sobie polskich pisarzy. A przecież w tym zbiorze listów – obejmującym blisko czterdzieści lat znajomości, a wkrótce także, jak się wydaje, przyjaźni – samo- wsobność, milczenie zostają przekroczone. Coś musiało obu tych milczących odludków ku sobie przyciągać, bo z czasem na miejscu «pana» pojawią się «Gustaw» i «Sławek», a w listach odnajdziemy też dowody wzajemnej troskliwości”. Andrzej Franaszek Mój Drogi, jadę jutro do Rzymu, będę tam plus minus do 20 listopada. Może przyjedziecie? Nie widzieliśmy się już wieki, czas najwyższy pogadać! Co u Was? Tutaj deszcz, smutek i pustka. Niet komu ruki pożat’, niet komu mordy pobit’, niet komu prawdy skazat’. Zupełnie jak w ojczyźnie… Ściskam mocno, serdeczności dla Mary. Gustaw. (Neapol, 11 listopada 1966) Ale mnie się już śmiertelnie nie chce i już pewnie nigdy nie zechce. Weźmy się więc do tych świąt i spędźmy je, kiedy już nie da się inaczej. Okropnie nie lubię świąt przymusowych, narzuconych z zewnątrz. A jeżeli ja akurat wcale nie czuję się wtedy odświętnie, to co? I odwrotnie, jeżeli się czuję bardzo odświętnie w najzwyklejszą środę albo poniedziałek, sto razy bardziej świątecznie niż w niedzielę, to co? Pytanie oczywiście retoryczne. Twój Sł. (Chiavari, 16 grudnia 1966)
Rozmowy z Księciem Niezłomnym polskiej literatury Przewodnik po twórczości Herlinga-Grudzińskiego i zarazem niezwykła opowieść o historii XX wieku Najnowszy, jedenasty tom Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego tworzą dwie rozmowy, jakie z wybitnym pisarzem przeprowadził znawca jego twórczości Włodzimierz Bolecki. Część pierwsza to Rozmowy w Dragonei, część druga Rozmowy w Neapolu. Rozmowy w Dragonei odbyły się w lipcu 1995 roku, w wiosce, w której znajdował się dom letniskowy pisarza. Ich tematem jest twórczość Herlinga. Powstał w ten sposób swoisty autokomentarz pisarza do własnej twórczości. Rozmowy w Neapolu powstawały w lipcu i sierpniu 1998 oraz we wrześniu i październiku 1999 roku. Dotyczą ostatnich utworów Herlinga z lat 1994-1999. Przemysław Czapliński nazwał Rozmowy „przewodnikiem po Herlingu”, książką, która „fascynuje jako rozmowa o historii i współczesności, o polityce i dziejach emigracji”. To świadectwo artysty, żołnierza i emigranta zawsze wiernego prawdzie i zawsze opowiadającego się za empatią z cierpiącymi.
Druga część słynnego Dziennika pisanego nocą – tym razem w wydaniu krytycznym w ramach Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Dziennik pisany nocą bez żadnej przesady i bez większego ryzyka może zostać nazwany dziełem życia Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. To niezwykłe przedsięwzięcie literackie, artystyczne i edytorskie. Drugi tom Dziennika… jest szczególny, a to dlatego, że zamieszczone w nim zapiski powstawały w okresie, kiedy w Polsce dokonywały się przewrót i transformacja ustrojowa. W 1991 roku Gustaw Herling-Grudziński gościł w kraju wraz z żoną i córką po raz pierwszy po 52 latach nieobecności. Odebrał wówczas tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Emocje — jak pisał — stępiły mu wówczas zmysł obserwacji, ale dzięki temu jego notatki z tego okresu mają charakter jeszcze bardziej osobisty. Rozmawia się w dzienniku z sobą samym, ze światem, z innymi, z Bogiem (od różnic w nacisku zależą rozmaite dzienniki). I tworzy się często rozmówców, jak tworzy się w rozmowach z nimi samego siebie. Gustaw Herling-Grudziński, Dziennik pisany nocą, 14 listopada 1985 Druga część Dziennika ukazuje się w wydaniu krytycznym jako tom ósmy Dzieł zebranych Gustawa Herlinga Grudzińskiego. Wydawnictwo Literackie oraz opracowujący wydanie krytyczne Instytut Badań Literackich PAN świętują w ten sposób setną rocznicę urodzin pisarza. Gustaw Herling-Grudziński (1919-2000) – pisarz, eseista, krytyk literacki, dziennikarz, żołnierz i działacz. Urodził się w spolonizowanej żydowskiej rodzinie. Podczas wojny był więźniem łagrów. Wstrząsającym wspomnieniem tamtych dni jest książka Inny Świat. Jako żołnierz walczył u boku gen. Andersa pod Monte Cassino, za co otrzymał Order Virtuti Militari. Większość swojego życia spędził na emigracji – w Anglii i we Włoszech. W 1998 roku uhonorowano go Orderem Orła Białego, a tuż przed śmiercią (w 2000 roku) odebrał w Krakowie doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dwie legendarne postaci XX wieku i ich nigdy dotąd niepublikowane listy. Niezwykła, obejmująca ponad 50 lat, korespondencja Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Jerzego Giedroycia wreszcie w postaci książkowej. Pasjonująca opowieść o polskiej kulturze i współczesnej historii z dwiema wielkimi osobowościami na pierwszym planie i plejadą barwnych postaci drugoplanowych. Gustaw Herling-Grudziński i Jerzy Giedroyć, wybitny pisarz i znakomity wydawca. Wielkie osobowości, wpływowi intelektualiści, żołnierze, dyplomaci, politycy, krytycy, eseiści, bez których nie można zrozumieć polskiej historii w XX wieku. Ich korespondencja obejmuje lata 1944–1996. Listy były dla Herlinga-Grudzińskiego i Giedroycia ważnym rytuałem – pisali do siebie kilka razy w miesiącu, a gdy w ich życie wtargnęła technologia w postaci faksu, przekazywali sobie informacje kilkanaście razy, czasem w ciągu jednego dnia. Ta wymiana informacji i myśli stała się ważną częścią ich życia, poruszali nie tylko sprawy zawodowe, ale i prywatne, dzielili się radościami i kłopotami rodzinnymi, relacjonowali ciekawostki z życia towarzyskiego, omawiali bieżące wydarzenia, emocjonująco spierali się w kwestiach światopoglądowych. Gdy jeden w swych wywodach zapędzał się zbyt daleko, drugi hamował i studził zapał, świetnie się uzupełniali. Pisali do siebie dużo i szczerze. Korespondencja Herlinga-Grudzińskiego i Giedroycia dotyczy najważniejszych wydarzeń z historii świata, Europy, ale przede wszystkim Polski: październik 1956, marzec 1968, grudzień 1970, wybór papieża Polaka, rodzenie się Solidarności, stan wojenny, zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki, upadek komunizmu, wreszcie pierwsze lata transformacji ustrojowej, kiedy światopoglądowe różnice ostatecznie doprowadziły do zerwania wieloletniej i wydawało się niezniszczalnej przyjaźni. W jej dramatycznym zakończeniu możemy uczestniczyć niemal na żywo na kartach ostatnich listów, tak jak wcześniej śledzimy narodziny, kształtowanie się i zacieśnianie tej niezwykłej więzi. To także podróż dotycząca istotnych wydarzeń kulturalnych, jak budzące emocje obu autorów literackie Noble, łącznie z tym najważniejszym, dla Czesława Miłosza. Autorzy nie stronią od krytycznych uwag na temat swoich koleżanek i kolegów po piórze ani od towarzyskich opowiastek. Mowa jest o postaciach ze sceny politycznej i z kręgu kultury: Witold Gombrowicz, Zbigniew Herbert, Marek Hłasko, Jarosław Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski, Adam Michnik, Sławomir Mrożek, Agnieszka Osiecka, Jerzy Turowicz, Lech Wałęsa i wiele, wiele innych… Korespondencja Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Jerzego Giedroycia ukaże się w trzech wolumenach w ramach krytycznego wydania Dzieł zebranych Herlinga-Grudzińskiego pod redakcją Włodzimierza Boleckiego: wolumen pierwszy obejmuje lata 1944–1966 wolumen drugi obejmuje lata 1967–1975 wolumen trzeci obejmuje lata 1976–1996.
Nigdy niepublikowany sekretny dziennik Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Pierwsze lata emigracji, życie rodzinne i rozterki zawodowe Poruszająca, adresowana tylko do siebie relacja pisarza poszukującego własnego miejsca w świecie Autoportret 38-letniego Herlinga-Grudzińskiego w najtrudniejszym okresie życia Powstały w latach 1971–1992 Dziennik pisany nocą Gustawa Herlinga-Grudzińskiego stanowi jedno z najważniejszych dzieł diarystyki światowej. Dziś, dzięki sensacyjnemu znalezisku, jakiego dokonały żona pisarza Lidia Croce i córka Marta Herling, w ręce czytelników trafia nieznany, nigdy wcześniej niepublikowany dziennik pisarza z lat 1957–1958. Sam fakt, że Herling-Grudziński go nie zniszczył, świadczy o znaczeniu, jakie miały dla niego te intymne zapiski. Co o wielkim pisarzu mówi ten tajemniczy tekst? Czego nowego dowiemy się o autorze Innego Świata? Gustaw Herling-Grudziński zamieszkał w Neapolu w 1955 roku. Dziennikowe zapiski są świadectwem trudnych początków nowego życia — pisarz czuje się jeszcze wyobcowany i nic nie zapowiada, że Włochy staną się jego drugą ojczyzną. Czytelnicy znający monumentalny Dziennik pisany nocą mogą być zaskoczeni szczerością i intymnym charakterem tego tekstu. Herling-Grudziński opisuje burzliwe nieraz relacje i z ludźmi, a portrety wielu ważnych postaci kultury polskiej goszczących w domu Herlingów nie zawsze są kreślone z życzliwością. Stosunek do własnej twórczości jest tu jeszcze niespokojny i dramatyczny, a zmarła samobójczą śmiercią w 1952 roku pierwsza żona Krystyna powraca we wspomnieniach i dręczących pisarza snach. Dziennik 1957–1958 jest wreszcie dokumentem małżeństwa i ojcostwa, życia rodzinnego i towarzyskiego w domu przy via Crispi oraz pracy dziennikarskiej i pisarskiej: lektur, obmyślania pierwszych opowiadań powstałych w tamtych latach, a także nieukończonej i zniszczonej przez Herlinga-Grudzińskiego autobiograficznej powieści Ciemny staw. Poetyka Dziennika 1957–1958 – głęboka prywatność i niemaskowana niczym szczerość – ma tylko jednego adresata. Jest nim sam autor (fragment wstępu Włodzimierza Boleckiego). 1 stycznia 1957, wtorek Zupełnie samo, jak gdyby niepomyślane, wyskakuje z ukrycia i zagląda mi w oczy pytanie: „Co ze mną będzie?”. Co ze mną będzie? Czy potrafię tak żyć, nie pisząc i nie kochając, interesując się tym, co mnie niegdyś obchodziło, raczej z przyzwyczajenia niż z prawdziwej ciekawości? 19 lutego 1957, wtorek Mały coraz zabawniejszy i bardzo łobuzowaty. Kiedy zacznie mówić? Nigdy bym nie przypuszczał, że posiadanie dziecka może tyle znaczyć. 16 stycznia 1958, czwartek Nic. Nie mogłem ani pisać, ani myśleć, ani czytać. Zacząłem przed chwilą pić i pewnie nie skończę, aż mnie nie zwali z nóg. Ile bym dał za to, żeby móc z kimś pić! Żeby móc przynajmniej mówić! Nie po włosku, nie… Znakomitym uzupełnieniem książki są wspomnienia Lidii Croce w przekładzie Andrzeja Litworni, wspomnienia córki Marty Herling oraz niepublikowane wcześniej zdjęcia z jej archiwum rodzinnego.
Lubiłem Paryż. Z tych [moich] wielkich miast to jest chyba jedyne, w którym można spacerować, jak jest ładna pogoda. Wtedy nie ma się tego poczucia zatkania, tylko wielkie perspektywy, wielkie wspaniałe ulice. Ja bardzo chętnie, jak już kończyła się moja miesięczna praca w Maisons-Laffitte, właśnie na ostatnie trzy, cztery dni pobytu wyjeżdżałem do Paryża na wystawy malarskie, na spacery i na spotkania z przyjaciółmi.